Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Mobbing w firmie sprzątającej

26.09.2014
Autor: oprac. Mateusz Różański
Źródło: NaTemat.pl

"Przesyłam listę pracowników ze stopniem lekkim w okresie ochronnym. Proszę o przerzucenie tych pracowników na takie obiekty, z których sami się zwolnią" - tak brzmi fragment korespondencji służbowej z krakowskiego biura firmy sprzątającej Amlux. Korespondencja wyciekła do internetu. O sprawie napisał serwis NaTemat.pl. Firma Amlux obsługuje m.in. siedziby państwowych i samorządowych obiektów.

– Korespondencja jest autentyczna – potwierdził w rozmowie z portalem naTemat wiceprezes Amluksu Marcin Ziółkowski.

Władze firmy przekonują jednocześnie, że nie można winić zarządu za treść korespondencji.

Minister Pracy i Polityki Społecznej, Władysław Kosiniak-Kamysz, ogłosił na Twitterze, że wystąpił do Państwowej Inspekcji Pracy o kontrolę w firmie Amlux. Inspektorzy mają sprawdzić informacje dotyczące nieodpowiedniego traktowania pracowników w tej firmie.

Nie pierwsza kontrola

Jak dowiedzieli się dziennikarze NaTemat, kontrola nie będzie pierwszą w firmie Amlux, która jest dobrze znana Inspekcji Pracy. Niestety, jak informują urzędnicy, wielokrotnie dochodziło tam do łamania praw pracowników. Marcin Ziółkowski nie jest zaskoczony kontrolą.

– Kontrolowanie przez powołane do tego instytucje, czy pracodawca przestrzega obowiązujących przepisów prawa pracy, jest zjawiskiem normalnym i pożądanym – tłumaczył w korespondencji mailowej z dziennikarzami NaTemat.pl.

Surowe konsekwncje

Jeśli w czasie kontroli potwierdzą się zarzuty i nieprawidłowe traktowanie pracowników z niepełnosprawnością, firma prawdopodobnie straci status zakładu pracy chronionej. Z kolei prezes Polskiej Izby Gospodarczej Czystości, Marek Kowalski poinformował, że zarząd Izby zwrócił się o odebranie Amluksowi certyfikatu jakości i usunięcie tej firmy z listy członków Izby.

Przeczytaj cały artykuł

Komentarz

  • Nie lepsza Legnica.....
    Magda
    29.09.2014, 19:45
    To wszystko prawda. Po zmianie przepisów, zwłasza firmy ochroniarskie w Legnicy również robią po swojemu. Problem w tyym, że wszyscy o procederze wiedzą. Urzędy, publiczni usługobiorcy, prywatni i nikt w żaden sposób nie wstawi się za niepełnosprawnymi pracownikami uważając, że jest to wewnętrzny problem firm zatrudniających niepełnosprawnych. ZPCHy trochę bardziej uważają na te osoby z kodem P lub te, które donoszą do szefów firm. Mobbing to norma. PIP o tym wie od dawna i częściowo nie ma zamiaru się w problem wpychać, bo ZPCHy pracowników z niższymi stopniami zatrudniają na umowy cywilno- prawne.

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas