Ewa Kopacz. Nowa premier a osoby z niepełnosprawnością
22 września 2014 r. w Pałacu Prezydenckim odbyła się uroczystość zaprzysiężenia Ewy Kopacz na stanowisko premiera i powołania nowej Rady Ministrów. Nowa premier była wcześniej m.in. ministrem zdrowia i Marszałkiem Sejmu. Problematyka niepełnosprawności nie jest jej więc obca.
Ewa Kopacz, desygnowana na premiera 15 września 2014 r., przedstawiła cztery dni później skład nowego rządu. W resortach szczególnie ważnych z punktu widzenia osób z niepełnosprawnością zmiany są niewielkie. Na stanowisku ministra pracy i polityki społecznej pozostał Władysław Kosiniak-Kamysz, nie ma także zmian w obsadzie stanowiska ministra zdrowia – Bartosz Arłukowicz zostaje w gabinecie nowej premier. Podobnie jest w Ministerstwie Edukacji Narodowej, które również pozostaje ze swoim szefem, Joanną Kluzik-Rostkowską, a także Ministerstwem Sportu i Turystyki, którym dalej zarządzał będzie Andrzej Biernat.
Zmienił się natomiast szef resortu administracji i cyfryzacji, istotnym choćby ze względu na forsowanie przepisów na rzecz dostępności serwisów internetowych dla osób z niepełnosprawnością. Po Rafale Trzaskowskim na czele resortu stanął Andrzej Halicki, ekonomista i przedsiębiorca, poseł na Sejm V, VI i VII kadencji. Z kolei stanowisko ministra infrastruktury i rozwoju przypadło w udziale Marii Wasiak, dotychczas członkini zarządu PKP. Zastąpiła na tym stanowisku Elżbietę Bieńkowską, która została unijną komisarz ds. rynku wewnętrznego i usług, przemysłu, przedsiębiorczości oraz małych i średnich przedsiębiorstw.
Przyszła premier ministrem zdrowia
Na naszym portalu w ostatnich latach wielokrotnie pisaliśmy o nowej premier Ewie Kopacz w kontekście jej działań w obszarze niepełnosprawności na różnych politycznych stanowiskach. Szczególnie istotne były one w latach 2007-2011, kiedy Ewa Kopacz zajmowała stanowisko ministra zdrowia. W lipcu 2009 prezydent Lech Kaczyński podpisał tzw. ustawę koszykową, zgodnie z którą minister zdrowia rozporządzeniem określał wykaz świadczeń opieki zdrowotnej częściowo lub całkowicie finansowanych ze środków publicznych. Według Ewy Kopacz przepisy te wprowadziły jasne reguły dostępu do świadczeń finansowanych w ramach ubezpieczeń.
- Mam nadzieję, że wprowadzenie koszyka pozwoli realnie skrócić czas oczekiwania na niektóre ze świadczeń medycznych, które dziś nie funkcjonują jak należy i nie są wystarczająco dostępne – mówiła wtedy.
Ewa Kopacz podczas konferencji prasowej jako minister zdrowia,
fot. Filip Miłuński
Z kolei w 2008 r. Ewa Kopacz apelowała do parlamentarzystów, aby głosowali nawet wbrew dyscyplinie partyjnej za programem „Ratujmy polskie szpitale”, czyli słynnym planem „B”, który w jej opinii dawał szansę na kompleksową zmianę sytuacji w służbie zdrowia. Rząd przyjął ten program w 2009 r.; zakładał on pomoc rządu w przekształcaniu szpitali w spółki.
Sporne pompy insulinowe
Również w 2008 r. Jerzy Owsiak wywołał do odpowiedzi minister Kopacz, zarzucając jej brak konsekwencji w realizacji obietnic dotyczących finansowania zakupu pomp insulinowych.
- W maju tego roku pani minister Kopacz zapowiedziała z trybuny sejmowej, że Ministerstwo Zdrowia przejmie od naszej Fundacji prowadzenie programu zakupu pomp insulinowych dla dzieci. Do dziś resort zdrowia nie podjął żadnych kroków, musieliśmy dopraszać się spotkań na ten temat, z których zresztą nic nie wynikło. Dlatego odwieszamy realizację programu i zapraszamy do naszej Fundacji wszystkich rodziców dzieci chorych na cukrzycę. Będziemy nadal kupować sami pompy insulinowe – mówił szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Dwa lata później minister Kopacz na XII Konferencji Cukrzycy Typu I w Gdańsku zapowiedziała wprowadzenie do szpitali edukatorów, którzy pomagaliby dzieciom chorym na cukrzycę i ich rodzicom. Przypomniała wtedy, że w całej Polsce 1600 chorych dzieci ma pompy insulinowe, których zakup został sfinansowany przez NFZ w ramach programu „Leczenie cukrzycy z zastosowaniem pompy insulinowej”.
"Potrafię się bić"
W 2009 r. minister Kopacz zasłynęła swoją decyzją, by nie kupować szczepionek przeciwko świńskiej grypie, stojąc twardo na stanowisku, że Polska posiada wystarczającą ilość skutecznych leków na tego wirusa.
Ewa Kopacz podczas jednej z konferencji w Ministerstwie
Zdrowia, fot. Filip Miłuński
Dwukrotnie Ewa Kopacz została uznana za jedną z najbardziej wpływowych osób w polskiej ochronie zdrowia w rankingu "Pulsu Medycyny" i "Pulsu Farmacji". Minister zdrowia mówiła podczas uroczystej gali, że jej wpływy w ochronie zdrowia mogą przynieść efekty, jeżeli nie będzie "osamotniona w walce".
- Ja potrafię się o niektóre słuszne rzeczy bić i będę się biła, dopóki będę na Miodowej (siedzibie Ministerstwa Zdrowia - przyp. red.) – mówiła wtedy Ewa Kopacz.
Co z tym zaopatrzeniem?
Gdy była ministrem zdrowia, rozpoczęła się także próba doprowadzenia do zmian legislacyjnych w zakresie zasad zaopatrzenia w wyroby medyczne. W marcu 2011 r. minister zdrowia powołała Zespół do spraw opracowania założeń merytorycznych dla zmian legislacyjnych w zakresie zaopatrzenia w wyroby medyczne.
Idąc wstecz, w kwietniu 2008 r. odbyła się debata nad projektem rozporządzenia wypracowanego w Ministerstwie Zdrowia, regulującego zasady zaopatrzenia dla osób z niepełnosprawnością. Pacjenci i lekarze wnieśli wiele krytycznych uwag do proponowanych rozwiązań. W czerwcu 2009 r. projekt rozporządzenia utknął w NFZ, a w następnym miesiącu ogłoszono zupełnie nowe rozwiązania, jednak na wskutek protestów pacjentów i lekarzy wycofano się z nich.
W sierpniu 2009 r. ministerstwo wróciło do punktu wyjścia, ogłaszając kopię starego rozporządzenia. Ostatecznie nowelizacja przepisów dotycząca zaopatrzenia w wyroby medyczne weszła w życie od tego roku.
W 2011 r. media informowały o Romanie Michaliku, chorym na chorobę Fabry’ego, który napisał pięć listów do minister Kopacz, na żaden nie dostając odpowiedzi. Chodziło o refundowanie leku pomagającego w tym schorzeniu, na co pacjenci czekali od 2005 r. Do dziś lek ten nie jest refundowany.
"Wyjdźcie z domu, czekamy na was"
Już jako Marszałek Sejmu Ewa Kopacz wielokrotnie angażowała się w działania związane z problematyką środowiska osób z niepełnosprawnością. W 2012 r., w Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych, podczas konferencji organizowanej przez Jarosława Dudę, pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych, pani marszałek spotkała się z niepełnosprawnymi sportowcami i artystami. Poprowadziła wtedy dyskusję na temat aktywnego życia osób z niepełnosprawnością, a jej gośćmi byli: Katarzyna Rogowiec, wielokrotna medalistka Zimowych Igrzysk Paraolimpijskich, poruszający się na wózku inwalidzkim dziennikarz Bartłomiej Skrzyński, a także piosenkarka Monika Kuszyńska.
Z rąk marszałek Sejmu, Ewy Kopacz, i pełnomocnika rządu ds.
osób niepełnosprawnych, Jarosława Dudy, medaliści Igrzysk
Paraolimpijskich w Londynie odebrali czeki. Na zdjęciu czek
odbiera Ewa Durska, złota medalistka w pchnięciu kulą,
fot. Tomasz Przybyszewski
7 grudnia 2012 r. Sejm przyjął uchwałę o przeciwdziałaniu wykluczeniu społecznemu osób niepełnosprawnych. Marszałek Ewa Kopacz podkreślała przy tej okazji, że osoby z niepełnosprawnością muszą walczyć nie tylko z własną słabością, ale często również z uprzedzeniami dotyczącymi ich miejsca w społeczeństwie.
- Chcę was zapewnić, że z tymi uprzedzeniami będziemy walczyć wspólnie - mówiła.
Zwróciła uwagę, że osoby z niepełnosprawnością wciąż muszą pokonywać w życiu codziennym wiele barier. Podkreśliła, że barierami są nie tylko wysokie krawężniki, bariery są również w naszych głowach, także w głowach samych osób z niepełnosprawnością, które nie wierzą w swoje możliwości i same wycofują się z życia społecznego.
- Wyjdźcie z domu, czekamy na was - zaapelowała marszałek Sejmu.
Lady D, czyli przesłanie
W ubiegłym roku marszałek Ewa Kopacz w Sali Kolumnowej Sejmu wręczała dyplomy laureatkom plebiscytu „Lady D”. Konkurs, zainicjowany przez europosła Marka Plurę, nosi imię senator Krystyny Bochenek. To honorowe wyróżnienie co roku otrzymują kobiety z niepełnosprawnością, które poprzez swoje działania istotnie wpływają na różne dziedziny życia społecznego.
- Najważniejsze jest to przesłanie, które, drogie panie, niesiecie światu: odwaga, siła i zwycięstwo nad własnymi słabościami, lękami czy ułomnościami nie zależy od urody i fizycznej sprawności, lecz zależy od nas samych – powiedziała wówczas marszałek Kopacz. Rok wcześniej objęła ten plebiscyt swoim patronatem.
Laureatki konkursu Lady D 2013 wraz z marszałek Sejmu Ewą
Kopacz oraz członkami kapituły konkursu, fot. Tomasz
Przybyszewski
Znana jest również opinia Ewy Kopacz nt. nieprzychylnych wypowiedzi pod adresem paraolimpijczyków.
- Oburzyły mnie wypowiedzi pod adresem naszych niepełnosprawnych sportowców po zakończeniu Igrzysk Paraolimpijskich w Londynie - mówiła Kopacz na konferencji prasowej w Sejmie. - Nikt z nas nie zasługuje na takie słowa, a szczególnie nasi niepełnosprawni sportowcy. Jak wszyscy wiemy, sport to walka również z własnymi słabościami i nikt nie wie lepiej od tych ludzi, ile ich to kosztowało wysiłku i determinacji, aby w tych igrzyskach brać udział i jeszcze zwyciężać – mówiła w 2012 r. - To jest miejsce, gdzie mogą być podejmowani zawsze (Sejm – przyp. red.) - dodała.
Jednak, jak podawały media, pani marszałek nie skonkretyzowała wtedy, czyje dokładnie wypowiedzi wywołały jej sprzeciw.
Pani marszałek i rodzice
W tym samym roku rozpoczęły się przed Sejmem protesty rodziców dzieci z niepełnosprawnością, wtedy nie udało im się spotkać z marszałek Sejmu, choć mieli taki zamiar. Rok później, podczas otwarcia konferencji „Sytuacja rodzin dzieci z niepełnosprawnością”, Ewa Kopacz mówiła do nich:
- Dzisiaj z pełną odpowiedzialnością wszystkich tych, którzy opiekują się niepełnosprawnymi w swoich rodzinach, nazwę cichymi bohaterami. Dlaczego cichymi? Bo Wy o tym nie mówicie, nie pokazujecie swojej roli. Każdego dnia, każdej minuty robicie coś, co płynie z Waszego serca. Opiekujecie się swoimi podopiecznymi dlatego, że ich kochacie w sposób szczególny, wyjątkowy.
Protesty rodziców dzieci z niepełnosprawnością przybrały na sile i miały swoje apogeum w tym roku, kończąc się strajkiem okupacyjnym na sejmowych korytarzach. Rodzice domagali się m.in. podwyższenia świadczeń z racji opieki nad swoimi dziećmi z niepełnosprawnością. Wtedy też rodzice zarzucali premierowi Donaldowi Tuskowi i marszałek Sejmu Ewie Kopacz niedotrzymanie obietnic związanych ze zmianą systemu wsparcia.
Krótka ścieżka poselska
Marszałek Sejmu Ewa Kopacz i minister pracy na konferencji prasowej po zakończeniu Konwentu Seniorów zadeklarowali zajęcie się projektem ustawy przywracającej świadczenia pielęgnacyjne dla ok. 140 tys. osób, które straciły je w lipcu ubiegłego roku – co wynikało z realizacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Marszałek Kopacz mówiła wtedy, że projekt ten musi być zweryfikowany, a gdy już trafi do Sejmu, "być może, jeśli będzie trzeba, będzie procedowany tzw. krótką ścieżką poselską".
- Myślę, że możemy spodziewać się szybkiego rozwiązania tego problemu – mówiła wtedy Kopacz.
Wskutek silnych protestów rodziców i rozmów z rządem nowelizacja przepisów weszła w życie częściowo od 1 maja br. – podniesiono wysokość świadczenia pielęgnacyjnego dla rodziców dzieci z niepełnosprawnością do 1000 zł. Od 1 stycznia przyszłego roku ma ono wynosić 1200 zł, a od 2016 r. 1300 zł.
Rząd Ewy Kopacz został zaprzysiężony w poniedziałek 22 września 2014 r., a 1 października br. nowa szefowa Rady Ministrów wygłosi w Sejmie exposé.
Komentarze
-
Krystyna
06.05.2019, 12:05Uważam że każdy powinien oddać głos na Ewę Kopacz, będącą jedyną właściwą przedstawicielką.odpowiedz na komentarz -
Natalia
20.03.2019, 19:58MĄDRYCH LUDZI NALEŻY NAGRADZAĆ, GŁUPICH ZOSTAWIĆ SAMYCH SOBIE, WCZEŚNIEJ CZY PÓŹNIEJ SIĘ SKOMPROMITUJĄ NIE GŁOSUJĄC NA KOPACZ ;)odpowiedz na komentarz -
PO i Pani Kopacz udają ludzką twarz!!!!!!!
08.10.2014, 17:43Jestem osobą niepełnosprawną od urodzenia (narząd ruchu). Zawsze popierałam PO, ale widzę , że losy niepełnosprawnych nie leżą im na sercu, od lat nie podnoszą Zasiłku Pielęgnacyjnego 153zł, wiecznie słyszymy , że Polski na to nie stać -brednie. Na wszystko i dla innych mają . Pani Kopacz obiecała strajkującym górnikom pomoc finasową i utrzymania ich miejsc pracy , i na to Pani Kopacz ma , powód jest prosty ,bo górnicy pojadą pod Sejm i tego Pani Kopacz się boji. Słuchałam ekspoze Pani Kopacz i doznałam kolejnego szoku na tyle rzeczy obiecanych przez Panią Kopacz kasa się znajdzie -tylko znów ani słowa ekspoze o pomocy niepełnosprawnym i podwyszeniu 153zł. PO udaje ludzką twarz , tylko po to by nanich głosować . Pani Kopacz tyle wart jest Kraj , na ile troszczy się o najsłabszych, schorowanych , niepełnosprawnych, starych -wnioski niech Pani sama sobie wyciągnie. Zawsze głosowałam na PO i was popierałam , ale po tym jak traktujecie tych najsłabszych , niepełnosprawnych już na PO głosować nie bedę , swoje niezadowolenie okarze przy Urnie i znam wielu niepełnosprawnych , którzy myślą tak jak ja, wystarczy poczytać na blogach. Pani Kopacz jest Pani zawodu Lekarzem i niech mi Pani powie na co wystarczy 153zł ? , bo wegług mnie ani na leki , ani na rehabilitacje , i za tą kwote nie zatrudnie napewno nikogo do pomocy. Tak Rządzący chełpią się , że jesteśmy w Unii , to niech Pani Kopacz zapozna się jak w tej Unii pomagają Niepełnosprawnym i jak się troszczą - weście z nich przykład , bo oni nie mają czego się wstydzić . Wstydze się za tak Bezduszny Rząd , myślący tylko o sobie i gdzieś mają najsłapszych Obywateli.odpowiedz na komentarz -
inne zasługi i umiejętności
27.09.2014, 22:36niewątpliwą zasługą tej pani jest klepanie jęzorem, a fakty są takie że obiecała pomoc finansową w kwocie 1200,- złotych (za trzy kolejne miesiące po 400,- złotych w sumie 1200,-) i proszę zapytać ile osób ze 150 000 wykluczonych opiekunów tę zapewnioną przez tę kobitę pomoc wówczas otrzymało p.s. zapomniałbym jeszcze o umiejętności przekopywania ziemi przez nową premierodpowiedz na komentarz -
Nekanie pracujacych Amputantów przez urzędasów ZUS
27.09.2014, 09:33Czy coś zrobi Premier dla naszego środowiska ? W P.O nie wierze-Nadal będziemy dyskryminowani za aktywność zawodową./ zarobisz 70% przychodu-do nędznej renciny- w nagrode w imie stalinowskiego- czy złodziejskiego prawa ZUS zabierze Ci -połowe renty- zarobisz więcej w nagrode- zabiorą całą rentę / Czy to jest normalne w państwie prawa ?.W Polsce- w stalinowskim systemie prawnym-TAK.....odpowiedz na komentarz -
Parodia i kolejne oszustwo rządowe
26.09.2014, 22:02Kosmetyczna roszada skompromitowanych osób w rządzie.Zasiłek pielęgnacyjny 153 nie waloryzowany od 2004,renta socjalna to nieporozumienie z waloryzacja poniżej 10zł. A może tak wybierzmy się na kolację z Panią Premier,postawi za 1300.Chętnie skorzystam.Repertuar wybieram sam.Niech każdy ma takie prawo,w końcu jest demokracja.Oczywiście 510 tyś i 2,5 mln to też nic ważnego,mieli zapisane w ustawie.Najważniejszy uciekł do Brukseli,w końcu nawartwiają się problemy.Strajk górników z upadłej kopalni,embargo,więc nogi za pas.Oto macie swoje obietnice i PO.odpowiedz na komentarz -
jeli ktoś myśli...
26.09.2014, 18:51jeśli ktoś myśli, że coś się zmieni ... to albo mocno się zdziwi albo niech reszcie poda namiar na dilera. Nie ma społeczników, liczą się własne kariery, stanowiska, pensje, odprawy... Matki protestujące o "dobro" dla dzieci wywalczyły jakąś stabilizację dla siebie. Osoba na rencie socjalnej jak się ma z 619,50 do ich potrzeb 1200?? A takie były szczytne hasła!!odpowiedz na komentarz -
Jeszcze coś do zrobienia przez Panią Premier
25.09.2014, 18:50Jest jeszcze jedna kwestia, którą należało by się zająć. Temat jest kontrowersyjny, ale takie rozwiązania funkcjonują już w niektórych krajach Europy. Osoby, które mają orzeczenie o całkowitej niezdolności do pracy powinny mieć zakaz pracy, aleeeeee w to miejsce Państwo powinno zagwarantować renciście odpowiednią rentę, która rzeczywiście miała by formę "ubezpieczenia", a zatem formę zastępstwa pensji przez rentę - w jednakowej wysokości. Kiedy ktoś rozbije auto, np. stłucze się reflektor i zderzak - firma ubezpieczeniowa finansuje w całości wmontowanie tego reflektora i zderzaka - w 100%. Podobnie powinno działać ubezpieczenie społeczne. 100% ostatniej pensji lub 100% średniej pensji z określonego okresu, np. 5 lat. Takie rozwiązanie zmniejszy bezrobocie, da pracę absolwentom, zmniejszy obciążenie urzędów pracy, a rencistom pozwoli przeżyć bez dorabiania i da czas na powrót do zdrowia. Rencista i tak dostaje rentę, ale odrobinę niższą, a wielu rencistów dorabia. Gdyby mogli przeżyć z renty - zwolnili by miejsce bezrobotnym. Warte przemyślenia ? Obniżenie bezrobocia i praca dla młodych plus pomoc niepełnosprawnym to priorytety.odpowiedz na komentarz -
Tak, to prawda. Jeśli rencista zarobi więcej (bez ograniczeń), bo z renty nie wystarcza na drogie leczenie rencistów lub zostanie zwiększony zasiłek pielęgnacyjny do kwoty np. 200 zł - to rozkręci gospodarkę. Dorobione i otrzymane kwoty zostaną wydane na zakupy lub usługi, czyli od każdej transakcji do państwa w formie podatku VAT, podatku dochodowego trafią znaczne kwoty. Rencista nie będzie bał się zatem zarobić więcej i nie będzie korzystać z szarej strefy. Da to zarobić sklepom, usługodawcom, apteko - które też zapłacą podatki i dadzą pracę ludziom. Czy to tak ciężko pojąć ? Przy okazji można zrobić coś dobrego dla niepełnosprawnych. Polecam przemyślenia...odpowiedz na komentarz
-
PAŃSWO NIEWOLNICZE I UŚMIERCANIE NIEPEŁNOSPRAWNYCH
23.09.2014, 15:31MY NIEPEŁNOSPRAWNI ŻYJEMY W KRAJU NIEWOLNICZYM I JESTEŚMY UŚMIERCANI. NIE MOGĘ SIĘ ZGODZIĆ Z TYM, ŻE INWALIDA - RENCISTA OTRZYMUJĄCA GŁODOWĄ RENTĘ NIE MOŻE W PRACY ZAROBIĆ TYLE CO ZDROWA OSOBA U TEGO SAMEGO PRACODAWCY I NA TYM SAMYM STANOWISKU. JEŚLI ZUS NIE MA PIENIĘDZY NA RENTY, EMERYTURY, TO POWINIEN DAĆ MOŻLIWOŚĆ ZAROBIENIA ODPOWIEDNIEJ PENSJI. PRZEZ RENTĘ NIE MOŻNA WIĘCEJ ZAROBIĆ? DO KOŃCA SIERPNIA 2014 R. MOGŁEM ZAROBIĆ DO 2700 ZŁOTYCH BRUTTO, CZYLI 1945 ZŁOTYCH NA RĘKĘ, A OD 1 WRZEŚNIA 2014 R. WOLNO INWALIDZIE-RENCIŚCIE ZAROBIĆ O 100 ZŁOTYCH BRUTTO MNIEJ, CZYLI 2618 ZŁOTYCH BRUTTO, CZYLI GDZIEŚ 1800 LUB 1850 ZŁOTYCH NA RĘKĘ. ZUS MNIE NAWET O ZMNIEJSZENIU ZAROBKÓW NIE POINFORMOWAŁ. POCZUŁEM SIĘ, JAKBYM DOSTAŁ W MORDĘ.ZDROWA OSOBA OPRÓCZ JEDNEJ PRACY MA TEŻ INNĄ PRACĘ LUB JEST NP. W RADZIE NADZORCZEJ I MOŻE MIEĆ DWIE PODWÓJNE I TO WYSOKIE PENSJE?odpowiedz na komentarz -
153zł
23.09.2014, 14:00zasiłek nie waloryzowany od 2004r. Dodatek jest waloryzowany i wynosi ponad 200zł. Pani Premier czas najwyższy naprawić w Ustawie błąd który uczynił dyskryminacjęodpowiedz na komentarz -
PaniPREMIER ZAPOMNIAL CO OBECYWALA POSLANKA I MINISTER ZDROWIA ZADRWIŁA LUDZI ?
22.09.2014, 15:18WRAZ POSLANKAMI RADZISZESKA i SAWICKA TV TVN TERAZ MY MIAŁY BYC LEKI DO CIEZKO CHORYCH ZA 1.00zł TO SLOWA POPARŁ MSAM PREMIER TUSK PADŁY TV PROGRAMIE TERAZ MY PROWADZIŁ REDAKTOR CEGIELSKI . ZA PiSu DODATEK PIELEGNACYJNY WROSL 153do 174.10zl TERAZ WYNOSI 203.50zł NAJNISZE DODATLI CAŁEJ UNI SA POLSCE NAJDROSZE LEKI CALEJ UNI SA POLSCE DODATEK PIELEGNACYJNY UNI WYNOSI 300-1350+ LEKI ZADARMO CIEZKOCHORYCH MIAŁA TO ZATERDZIC POSLANKA MAŁGORZATA STRYJSKA ZOSTAWILA DO PODPISANIA PRZEWODNICZACEJ KOMISJI ZDROWIA WYKAZAŁA JAK RODZINA CIEZKO CHOREGO BIEGAŁA SZUKALA NAJTANSZYCH LEKÓW CO OBOWOZUJA DO DNIA DZISZEJSZEGO . WICEPREMIER A. LEPER WNUSŁ DO LASKI MARSZAŁKOSKIEJ SKASOWANIE PODATKU NAJBIEDNIESZYCH ZATO KACELARIA PREMIERA KUPOWALI ALKOHOL i CYGARY OCHRONE CALEJ RODZINY TUSKA JAK JECHAŁ HIMALALAJE ZA PODATKI NAJBIEDNIESZYCH TYLKO CAŁKIEM ZAPOMNIAŁ ZE ZYJE OBRZERA PODATKÓW NAJBIEDNIESZYCH CO GLODUJA KLEPIA BIEDE KRAJU WCZASY POD PALMA WARSZAWIE JAK ZA KOMUNY i PIS DOSTAWALI PACZKI i WCZASY NACO PERFIDNE KŁAMANIE JAK POLSCE ZYJE EMERYTA ,RECISTA JAKIE MAJA DOCHODY WYSZE POLSKA ZAJMUJE OSTATNIE MIEJSCE CAŁEJ UNI NADROSZE LEKI DODATKI PIELEGNACYJNE i OPPIEKUNCZE NAJNISZE RENTY i EMERYTURY SA POLSCE TAK POLITYCY PO-PSL TRAKUJA SWOICH WYBORCÓW CO KLEPIA BIEDE I GŁODUJA NIESTAC ICH NA WSZYSKIE LEKI ?odpowiedz na komentarz -
Może osoby dorosłe z rentą socjalna by zastrajkowaly bo jak dorosła osoba z rentasocjlana ma sie sama utrzymac ???? nie zawsze taka osoba chce zyć zopiekunem są osoby kture chciały byc samodzielnie ale jak życ za rente socjalna jka opłacic mieszkanie itd ? i to jest własnie prowadzenie do samodzielności osób niepełnosprawnych !!!!!!!!!!!!!odpowiedz na komentarz
-
Pora zrobić wreszcie coś z zasiłkiem pielęgnacyjnym 153 zł, który nie był waloryzowany od 2006 roku, podczas gdy dodatek pielęgnacyjny z ZUS waloryzowany jest co roku. Pamiętać należy, że zasiłek jest dla osób, których niepełnosprawność powstała za młodu, przed osiągnięciem dorosłości (posiadają np. rentę socjalną), a z ZUS nie pobierają dodatku pielęgnacyjnego. To jest bezpośrednia pomoc dla niepełnosprawnych, a nie dla opiekunów, bo to niepełnosprawnym pomoc jest potrzebna. Projekt ustawy jest już w sejmie (200 zł, waloryzowane co roku).odpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz