Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

7-godzinny dzień pracy tylko w teorii?

07.08.2014
Autor: Beata Rędziak
Źródło: inf. własna

„Pracuję w zakładzie pracy chronionej. Przepisy o 7-godzinnym dniu pracy weszły w życie 10 lipca, a nasz szef ciągle zastanawia się, czy ma się im podporządkować. Na razie wciąż pracujemy pełne 8 godzin. Tak się mają przepisy do rzeczywistości…” – pisze Czytelnik w komentarzu pod jednym z artykułów na naszym portalu.

10 lipca br. weszły w życie przepisy o skróconym czasie pracy dla osób ze znacznym i umiarkowanym stopniem niepełnosprawności. Od tego dnia mają one prawo do 7-godzinnego dnia pracy w wymiarze 35 godzin w tygodniu. Przepisy są wynikiem realizacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 13 czerwca 2013 r.

Praktyka jednak wskazuje, że nierzadko przepisy te weszły w życie tylko teoretycznie. Czytelników sygnalizujących nieprawidłowości w tym zakresie jest więcej. „Moja firma prawdopodobnie zmieni nam umowy na umowy zlecenia. To zakład pracy chronionej, a podobno niepełnosprawni stają się dla nich nieopłacalni po skróceniu czasu pracy! To już przesada” – pisze inny internauta.

„Nasz pracodawca wymyślił sobie, że wszyscy musimy wypisać wnioski do lekarza medycyny pracy, że chcemy pracować po 8 godz. dziennie. Jeżeli tego nie zrobimy, zwolni 2 osoby, by zatrudnić 2 bez orzeczenia. Więc wszyscy wypisują, bo nie chcą stracić pracy. Dostaniemy zaświadczenie lekarskie od lekarza, który nawet nas nie zbada... Żenada” – pisze kolejny.

Nasz rozmówca, pracownik zpchr, mówi nam, że kierownik regionalny w jego miejscu pracy ogłosił, że wszyscy będą pracować po 8 godzin. – Ostatecznie, po "nękaniu" go przez większość załogi, udało się – po 10 dniach przepracowanych w 8-godzinnym systemie pracy – wywalczyć należący się nam 7-godzinny czas pracy. Przepracowane 10 godzin zostanie nam zwrócone w dowolnym terminie. Gdy próby podjęcia dialogu pojedynczo nie przyniosły skutku, uderzyliśmy grupą – opowiada.

Przepisy nie dla wszystkich

Edyta Sieradzka z Ogólnopolskiej Bazy Pracodawców Osób Niepełnosprawnych nie ukrywa, że już przed 10 lipca odbierała telefony od pracodawców z pytaniem o to, czy będą mogli brać pod uwagę zaświadczenia wydane wcześniej, przed tą datą, przez ich lekarzy. – Oficjalne stanowisko Biura Pełnomocnika rządu ds. Osób Niepełnosprawnych potwierdza, że te zaświadczenia są ważne. I jest ich wydanych bardzo dużo, więcej niż tych mówiących o skróconym czasie pracy – mówi Sieradzka.

„Normy czasu pracy, o których mowa w art. 15 ustawy o rehabilitacji (…), a więc również uprawnienia do pracy w skróconym czasie pracy, nie stosuje się, jak miało to miejsce również uprzednio, do osób niepełnosprawnych zatrudnionych przy pilnowaniu, jak też do osób, które na swój wniosek, za zgodą odpowiedniego lekarza, zrezygnowały z ochrony przewidzianej przepisami art. 15 ustawy o rehabilitacji (…). Czas pracy tych pracowników po 10 lipca 2014 r. nie ulegnie zmianie” – czytamy w stanowisku Biura Pełnomocnika rządu ds. Osób Niepełnosprawnych.

Jak wynika z powyższego oświadczenia, zasady o skróconym czasie pracy nie obowiązują pracowników ochrony. – W ochronie pracujemy zgodnie z ustawą o rehabilitacji 12 godzin, tak więc nas te zasady nie obowiązują, ale też i sami pracownicy wolą, gdy tak to działa – mówi Edward Kuczer, prezes opolskiej firmy ochroniarskiej Gwarant.
Sieradzka przypomina, że pracodawca musi i tak poinformować pracowników o nowych przepisach. – Uczulam też pracowników, by w swych aktach osobowych sprawdzili, czy kiedyś nie dostarczali takiego zaświadczenia o wydłużonym czasie pracy – mówi. – Przypominam również pracodawcom, że utrzymanie czystości to nie to samo, co ochrona – podkreśla.

Inny internauta dzieli się swoim doświadczeniem: „U nas wszyscy w markecie dosadnie dostali do zrozumienia, że jeżeli nie wezmą druczku i nie pójdą do lekarza, że chcą pracować 8 godzin, to już po robocie - dziękuję za taka ustawę. Nie dość, że zarabiają na naszych grupach niemałe pieniądze, to nawet to chcą nam zabrać” – konstatuje.

To samo wynagrodzenie

Anna Skupień, rzecznik Polskiej Organizacji Pracodawców Osób Niepełnosprawnych, zaznacza, że 8- godzinny czas pracy osoby niepełnosprawnej ze znacznym i umiarkowanym stopniem niepełnosprawności prawnie jest możliwy. – Dzieje się to pod warunkiem uzyskania zaświadczenia od lekarza. Każdą informację dotyczącą nieprzestrzegania czasu pracy należałoby rzetelnie zweryfikować. Jeżeli występują takie sytuacje, to są one niezgodne z prawem – podkreśla.

BON w swoim stanowisku przypomina także, że zmiany w czasie pracy nie mogą wpłynąć na obniżenie wynagrodzenia. „Skrócenie norm czasu pracy pracowników ze znacznym i umiarkowanym stopniem niepełnosprawności nie może natomiast wpłynąć na obniżenie ich wynagrodzenia. Zgodnie z art. 18 ustawy o rehabilitacji (…), stosowanie skróconych norm czasu pracy nie powoduje obniżenia wysokości wynagrodzenia wypłacanego w stałej miesięcznej wysokości. Ponadto, zgodnie z ustępem drugim powołanego artykułu, godzinowe stawki wynagrodzenia zasadniczego, odpowiadające osobistemu zaszeregowaniu lub zaszeregowaniu wykonywanej pracy, przy przejściu na normy czasu pracy, o których mowa w art. 15 ustawy o rehabilitacji (…), ulegają podwyższeniu w stosunku, w jakim pozostaje dotychczasowy wymiar czasu pracy do tych norm”.
 

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

  • ile godzin powinien pracowac niepelnosprawny zumiarkowanym stopniem
    marek
    05.01.2017, 11:38
    a jakie konsekwencje poniesie pracodawca jak zglosze do pip ze zamiast 7h pracuje 8h 7h to 100% zielona trawka
    odpowiedz na komentarz
  • Pracownik umiarkowany pracuje w kratkę trzy dni w tygodniu tylko czy to prawidłowe a pracodawcach dostaje za miesiac
    Niwak
    06.12.2016, 23:31
    Czy pracownik codzienne 7 godz musi mieć zapewnione
    odpowiedz na komentarz
  • 12h w zakładzie pracy chronionej
    bonnemort
    24.06.2016, 09:31
    Czy to jest zgodne? Przyszły szef zaproponował mi, że praca jest po 12h i jest to np. 14 dni w tygodniu za minimalną płacę. Czy to jest zgodne? Czy powinnam zgadzać się na takie warunki pracy?
    odpowiedz na komentarz
  • dostarczyłem orzeczenie ?????
    maryś
    01.11.2015, 15:42
    dostarczyłem mojemu pracodawcy orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu umiarkowanym. I się zaczęło : -"Będzie pan otrzymywał niższe wynagrodzenie" (system wynagrodzenia pensja 1450,- plus premia uznaniowa). Przesunięto mnie na drugą zmianę (w godz 15-23), na hali pracujemy w dwie osoby a normalnie ponad 30 osób Mówiąc bezpośredniemu przełożonemu o orzeczeniu (które wcześniej mu pokazałem w celu zapoznania się, odesłał mnie do kadr) odpowiedział że on oficjalnej informacji nie ma. Kilka dni temu nakazano mi podpisać dokumenty do ZUS więc pracodawca korzysta z mojego orzeczenia, a mnie zmusza do pracy w godz 15-23 i to trzeci tydzień z kolei, a inni pracują 7-15 Kto przeprowadza kontrole i komu to zgłosić? Bo BHP-owiec i Lekarz medycyny pracy są od pracodawcy zależni bo to on im płaci !!!!!
    odpowiedz na komentarz
  • KPINY!!!
    NIEPEŁNOSPRAWNA
    26.08.2014, 17:49
    PRACUJE W ZAKŁADZIE PRACY CHRONIONEJ PRZED 10 LIPCA KIEROWNICZKA PODSUNĘŁA NAM KARTECZKI ABYŚMY PO 10-tym PRACOWAŁY PO 8 GODZ. MAŁA GRUPA SIĘ ZBUNTOWAŁA I TERAZ POWOLI WRĘCZA WYPOWIEDZENIA TYM CO NIE PODPISAŁY MAŁO TEGO TO OSOBY PRACUJĄCE PO 35 GODZ. Z ZEFRON-u nie otrzymują zwrotów za leki czy wyjazdy rehabilitacyjne bo nasza pani kierownik tak ,,doskonale,, je opiniuje może wreszcie ktoś się zajmie tymi praktykami bo brać dofinansowania za chorych ludzi i dorabiać się na ludzkim nieszczęściu to są pierwsi .DODAM TYLKO ŻE JAK MNIE PRZYJMOWANO TO OBOWIĄZYWAŁ 35 godz.CZAS PRACY I Z ORZECZENIEM UMIARKOWANYM BYLIŚMY BARDZO MILE WIDZIANI.NIE WIEM CZY PIP ,PFEFRON LUB INNE INSTYTUCJE TEGO PROBLEMU I TYCH EWIDENTNYCH NADUŻYĆ NIE WIDZĄ CZY NIE CHCĄ WIDZIEĆ JAK LUDZIE BEZSENSU TRACĄ PRACE I TO TYLKO DLATEGO ŻE CHCĄ UCZCIWIE PRACOWAĆ I PRZESZCZEGAĆ PRAWA!!!!!!
    odpowiedz na komentarz
  • A może zamiast narzekać zastanowić się należy co z tym można zrobić?
    jackie
    23.08.2014, 07:26
    Być może trzeba masowo pisać do rzecznika praw osób niepełnosprawnych i innych licznych instytucji działających w każdym większym mieście żeby z urzędu podjęli działania ostudzające wymuszanie złożenia wniosku o 8 godzinny dzień pracy. Należy też pamiętać że oprócz wniosku pracownika potrzebna jest zgoda lekarza i chyba może ona być wydana na bardzo krótki okres czasu. Takie krótkie okresy pracy 8 godzinnej (np 2 m-ce) i znowu skierowanie na badanie uprawdopodabniają w mojej ocenie łamanie prawa przez pracodawców (dyskryminację pracownika ze względu na niepełnosprawność poprzez nieprzestrzeganie ich ustawowych praw). Sądzę że prawnicy zatrudniani przez znajdą pfron więcej możliwości obrony przed tym zjawiskiem.
    odpowiedz na komentarz
  • ROBIĄ WAS W KONIA - CZYTAJCIE PRZEPISY !
    Mistrz
    22.08.2014, 07:42
    Interpretacja prawa, która twierdzi, że 7-godzinny czas pracy przywrócony 10 lipca 2014 nie dotyczy osób, które "kiedyś" złożyły wniosek o badanie przez lekarza medycyny pracy i zgodę na 8-godzinny dzień pracy jest błędna. Każdy pracownik ma obowiązek okresowego poddania się badaniu przez lekarza medycyny pracy, który okresowo (a nie na stałe) dopuszcza do wykonywania konkretnej pracy. Skoro zatem stara, prawomocna decyzja lekarza medycyny pracy wygasła z mocy prawa, gdyż upłynął termin jej obowiązywania, a nowa decyzja o dopuszczeniu do pracy nie zawierała informacji o możliwości pracy przez 8 godzin przez osobę niepełnosprawną, to automatycznie osoba taka podlega przepisom obowiązującym od 10 lipca 2014 po uchyleniu przez Trybunał Konstytucyjny ustawy o zatrudnieniu i rehabilitacji osób niepełnosprawnych. Osoba taka może pracować jedynie 8 godzin dziennie i 35 godzin w tygodniu. Dopiero, kiedy po raz kolejny złoży wniosek o możliwość pracy przez 8 godzin u lekarza medycyny pracy, podpierając się zaświadczeniem lekarza specjalisty - będzie mogła być zatrudniona w 8-godzinnym wymiarze. Kropka.
    odpowiedz na komentarz
  • praca skrócona
    Zfustrowany niepełnosprawny
    11.08.2014, 09:10
    Witam krótko Pa nstwo miesza w systemie niepełnosprawnych i to jest całe zło bo tego co było dobre się nie rusza bo póżniej wrócić do starego jest trudno taką mamy mentalność. To wyłącznie wina Państwa bo coś zawsze komuś się ubzdura i miesza w tym systemie nie konsultując najpierw z prawnikami i Trybunałem Konstytucyjnym I mówią że jakoś to bedzię a okazuje się że nie.
    odpowiedz na komentarz
  • Trubunaie sobie sobie, a życie sobie.
    Anna
    09.08.2014, 22:39
    I tak właśnie wygląda nasze polskie piekiełko. Jacyś idioci wyrównali czas pracy ON do 8 h dziennie nazywając to "wyrównywaniem szans". Praca za minimalna pensję dotowaną z PFRON-u, gdzie pracodawcy nagminnie stosują prawo silniejszego,bowiem w praktyce prośba o skierowanie na badania do lekarza medycyny pracy była równoznaczna ze zwolnieniem.Po kilku latach owo wyrównywanie okazuje się jawnym wykorzystywaniem ludzi, które Trybunał podważa i przywraca się skrócony czas pracy dla osób poważnie obciążonych schorzeniem. Pracodawcy się tak rozbestwili, że kompletnie nie liczą się z żadnymi przepisami. Dlaczego tych firm się nie kontroluje i nie egzekwuje przepisów,przecież dotacja jest rodzajem rekompensaty dla pracodawcy ze m.in. skrócony czas pracy. Swój urlop musiała wymusić od pracodawcy, który rok temu dostał karę od PIP w wysokości 1000zł. za nie udzieleni urlopu, zwolnienie i nie wypłacenie ekwiwalentu pracownikowi. Pan kompletnie nie liczy się z prawem pracy ON (21 dni do wykorzystania na rehabilitację, czy badania medyczne należy miedzy bajki włożyć)
    odpowiedz na komentarz
  • brawo dla redakcji, że o tym poinformowała o zmaina przepisów
    Tomeczek
    09.08.2014, 15:45
    miesiąc po terminie. Pozostałe ogólnopolskie media jakoś próbowały pominąć informację o tym wyroku pominąć lub "zepechnąć na boczny tor".
    odpowiedz na komentarz
  • 7 godzin
    abcyk
    08.08.2014, 13:37
    Taaak, łatwo zepsuć prawo. Naprawić trudniej, a czasami to niemożliwe. Wszystkim propagującym zmiany dedykuję te słowa.
    odpowiedz na komentarz
  • 12 h system pracy
    byly
    07.08.2014, 23:43
    Chce sie odniesc do owych 12h pracy w ochronie.To fikcja i totalne klamstwo ze strony osoby która pisze ze w ochronie powinno pracować sie owe 12 h.Ja pracowalem w pewnej firmie gdzie po wejściu od kwietnia nowych przepisów dotyczących zmniejszenia dotacji pracodawca zwolnil sporo pracownikow poniewaz stali sie oni nieoplacalni i musieli by ze swoich zysków doplacac do obowiazajacego minimalnego wynagrodzenia.Pracodawca zwalniając pracownikow z obiektów gdzie byly obsady 5lub 4 os pozwalnial po 1 osobie a pozostale godziny po tych zwolnionych podokladal tym co pozostali i n teraz pracuja nie swoje obowiązujące 168 h ,a po 200h ,jeszcze żeby bardziej wykozystac ludzi pod zastraszeniem ze jak niepodpisza umow zleceń za 2 zl to stracą prace ,i tym cwanym sposobem pracownicy pracuja po 250-60 h w miesiącu.I gdzie tu sie maja przepisy i niby to ochrona pracownikow niepełnosprawnych którzy wykorzystywani są przez nieuczciwych pracodawców do kresu ich wytrzymalosci.Wlasnie takimi pracodawcami powinien zająć sie PIP ,iPFRON ,i dokladnie ich prześwietli i wyszly by na jaw przekręty do jakich dopuszczają sie pracodawcy wykorzystujący na maksa osoby niepelnosprawne pracujące nie w systemie pracy jaki podaje przedmowca 12 h ,a po 17lub 24 h i niema tu mowy o systemie jaki powinien pracować pracownik ze stopniem umiarkowanym lub znacznym 12/24 .
    odpowiedz na komentarz
  • teoria...
    tvg3
    07.08.2014, 21:43
    TEORIA i raz jeszcze teoria, a życie co innego pisze! No ale CI co tak "ładnie" sobie wymyślają... CIEKAWE jaką mają cyferkę z przodu (zarobki) Ten KRAJ przeciętnego człowieka (jak ktoś woli obywatela) doprowadza do UBÓSTWA!!
    odpowiedz na komentarz
  • W ochronnie pracujemy 12 godzin......
    Magnus Arens
    07.08.2014, 20:28
    Pracuję w ochronie będąc osoba z orzeczonym umiarkownym stopniem niepełnosprawności po 24 godz./zmianę. W miesiącu pracuję tak po 250 rbg i więcej. Odczuwam to mocno na swoim zdrowiu. Koszty wykupywanych przeze mnie leków pozwalajacych mi funkcjonować w tak nieludzkim systemie każdego miesiąca wynosza ok. 400 zł. W dodatku jestem okradany przez pracodawcę, który wykorzystując fakt gigantycznego bezrobocia zmusił mnie do podpisania umowy o pracę z której wypłaca mi wynagrodzenie za nominalny miesieczny czas pracy np. 168 rbg, a resztę nadgodzin płaci mi z umowy zlecenia ze stawką o 1 zł/godz. niższą niż w umowie o pracę. Tak wiec każdego miesiąca zamiast dostawać na ręke 2400 zł dostaję 1900 zł przez co rocznie tracę na rzecz złodziejskiej firmy 6000 zł. Tak wyglada w praktyce w polsce realizacja prawa pracy przez pracodawców z ich naczelnikiem panem Mordasewiczem.
    odpowiedz na komentarz
  • Parodia
    aa
    07.08.2014, 18:19
    Szefostwo Zakładu Pracy Chronionej w którym pracuję podsunęli nam wnioski o to, że chcemy pracować 8 godz inaczej nas zwolnią. Za tą 8 godz nie należy nam się dodatkowe wynagrodzenie więc po co ta ustawa. Parodia
    odpowiedz na komentarz
Prawy panel

Wspierają nas