Polscy pacjenci testują egzoszkielet
Ponad 110 tys. kroków postawili już pacjenci, którzy
swego czasu usłyszeli od lekarzy: „Już nigdy nie będziesz mógł
chodzić”. Było to możliwe dzięki projektowi „Ekso”, w ramach
którego pacjenci z całej Polski nieodpłatnie testują
najnowocześniejszy egzoszkielet. Już od poniedziałku pierwsze kroki
stawiać w nim będą warszawscy testerzy. Projektowi patronuje
Integracja, która jest także współorganizatorem testów odbywających
się w Warszawie.
Projekt „Ekso” to organizowane przez gliwicką firmę Technomex
ogólnopolskie testy egzoszkieletu do reedukacji chodu. Akcja
zawitała już do dziewięciu miast; w każdym z nich rehabilitanci
projektu przez tydzień pracują ze zgłoszonymi wcześniej pacjentami
z niepełnosprawnością narządu ruchu. Zajęcia przeznaczone są dla
wszystkich osób cierpiących na niedowład kończyn dolnych, w tym
m.in. pacjentów z przerwanym rdzeniem, po udarach, zmagających się
ze stwardnieniem rozsianym czy dystrofią mięśniową.
Ekso GT, fot.: technomex.pl
Za uczestnikami projektu kryją się różne życiowe historie, jednak łączy ich jedno: wszyscy nie mogą chodzić. W ramach przedsięwzięcia pierwsze kroki po miesiącach bądź latach na wózku mogli wykonać już m.in. pacjenci z Bydgoszczy, Tarnowskich Gór, Nowej Soli, Krakowa i Radomia. Wrażenia, które odnoszą, kiedy stają na nogach, przerastają ich najśmielsze oczekiwania.
– To niesamowite. Czuję się, jakbym mógł w tym urządzeniu biegać po ulicy – śmieje się Bartosz Wojtkowiak, uczestnik projektu „Ekso” z Nowej Soli. – Nie chodzę od siedmiu lat. Odbywałem różne formy rehabilitacji, ale żadnej z nich nie można nawet porównać z sesją w egzoszkielecie – dodaje.
Inni pacjenci podkreślają, że po treningach chodzenia znikają różne dolegliwości związane z unieruchomieniem dolnych partii ciała – takie, jak bóle czy obrzęki.
Nowa perspektywa
Oprócz efektów fizycznych, których doświadczają użytkownicy egzoszkieletu Ekso GT, uczestnicy odczuwają pozytywny wpływ sesji rehabilitacyjnych na stan psychiczny. – Od czasu, gdy trafiłem na wózek, minęło dopiero kilka miesięcy. Zastanawiałem się, czy to nie jest zbyt duże wyzwanie na tym etapie. Rodziły się pytania, czy mój stan zdrowia pozwoli na sesje w Ekso, czy jestem w stanie wstać i się utrzymać. Okazało się, że jak najbardziej tak – i jest to bardzo proste. Jeszcze nie zapomniałem, jak się chodzi, mogłem więc poruszać się krok po kroku. Czułem się super. Sam fakt, że wstałem i mogłem zobaczyć wszystko z perspektywy chodzącego człowieka, był wyjątkowym doświadczeniem. Poczułem się jak wcześniej – mówi Sławomir Jędrzejko, 26-latek, który w kwietniu br. złamał kręgosłup podczas wypadku na nartach.
Z egzoszkieletem w trasie
Chociaż projekt „Ekso” jest dopiero na półmetku, to już przyniósł wiele korzyści. Do tej pory z treningów skorzystało ponad 60 pacjentów, którzy podczas blisko 200 sesji zrobili łącznie 109 751 kroków.
– W każdym z odwiedzanych przez nas miejsc pracujemy z minimum sześcioma pacjentami. Udział w zajęciach jest nieodpłatny, dzięki czemu zainteresowanie sesjami jest coraz większe – mówi Krzysztof Cygoń.
W najbliższy poniedziałek, 11 sierpnia, Ekso GT dotrze do Warszawy, gdzie przez tydzień testować go będzie kolejna wyselekcjonowana grupa testerów. Współorganizatorem tych testów jest Integracja. Relacje z warszawskich sesji będziemy na bieżąco zamieszczać w naszych mediach.
Organizatorzy projektu „Ekso” dysponują dwoma egzemplarzami egzoszkieletu Ekso GT. Jeden przeznaczony jest do sesji w objętych programem miastach, a drugi został udostępniony w Centrum Fizjoterapii Fizjofit w Gliwicach – można z niego skorzystać po uprzednim umówieniu wizyty.
Więcej o Ekso GT w serwisie
www.cyfrowaintegracja.org.
Komentarze
-
Pytanie
08.08.2014, 13:23Witam. Chciałabym się dowiedzieć czy z takiego egzoszkieletu mogłyby korzystać osoby po MPD (uszkodzone ruchowo).odpowiedz na komentarz
Dodaj komentarz