MPiPS: Spadek liczby dofinansowanych stanowisk nie oznacza zwolnień
28.07.2014
- Dane za okresy październik 2013 r. i marzec 2014 r. wskazują, że liczba osób niepełnosprawnych, na które pracodawcy otrzymali dofinansowanie do wynagrodzeń, spadła ogółem o 2,1%, przy czym wzrosła o 3,4% na otwartym rynku pracy – informuje nas Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej (MPiPS).
Ministerstwo przypomina, że dane pochodzące z systemu
SODiR/PFRON nie są źródłem informacji o liczbie zatrudnionych
osób niepełnosprawnych, a jedynie o liczbie pracowników, których
wynagrodzenia są dofinansowane ze środków Państwowego Funduszu
Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
Ryszard Dzik, prezes podkarpackiego Stowarzyszenia Osób
Niepełnosprawnych (SON), alarmuje, że najnowsze dane z BAEL (GUS i
ZUS) na temat zatrudnienia osób niepełnosprawnych wskazują, że od
końca III kw. 2013 r. do końca I kw. 2014 r. 32 tys. osób z
niepełnosprawnością straciło pracę lub zaprzestało działalności
gospodarczej. - Natomiast z ostatnich danych
PFRON/SODiR wynika, że proces zwalniania osób
niepełnosprawnych z pracy trwa także i w kolejnych miesiącach 2014
r., gdyż w kwietniu i w maju br. z systemu dofinansowań ubyło
(straciło pracę) ich kolejne 9,8 tys. Można zatem przyjąć, że
od końca III kw. 2013 r. do końca maja br. pracę utraciło 41,8 tys.
pracowników z orzeczeniem – mówi Dzik.
Różne przyczyny spadku
MPiPS przestrzega jednak przed sumowaniem danych BAEL z danymi
pochodzącymi z SODiR odnoszącymi się do liczby pracowników
niepełnosprawnych, których wynagrodzenia są dofinansowane ze
środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób
Niepełnosprawnych.
- Takie działanie prowadzi do niewłaściwych wyników oraz
przekłamania danych, gdyż odnoszą się one do wartości
nieporównywalnych – mówi przedstawiciel biura prasowego resortu
pracy.
Według niego ogólne zmniejszenie liczby pracowników, których
wynagrodzenia są dofinansowane, może mieć różne przyczyny,
wynikające m. in. z niespełnienia warunków ustawowych do otrzymania
wsparcia w tej formie. Nie oznacza to, że osoby, których
wynagrodzenia nie są dofinansowane, już nie pracują. Jak podkreśla
ministerstwo, uwarunkowania prawne, w których funkcjonują
pracodawcy po utracie statusu zakładu pracy chronionej, sprzyjają
pozostawieniu osób niepełnosprawnych w zatrudnieniu u tych
pracodawców. W zależności od utrzymywanej struktury zatrudnienia,
pracodawcy ci mogą korzystać z uprawnienia do nieodprowadzania
części lub całości zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych
oraz z zachowania prawa do dysponowania zakładowym funduszem
rehabilitacji osób niepełnosprawnych.
- Liczba pracodawców występujących o dofinansowanie jako
zakład pracy chronionej (zpchr) w kwietniu br. spadła w stosunku do
października 2013 r. z 1 396 podmiotów do 1 339. Przyczyną tego
spadku jest m.in. to, że 46 pracodawców w kwietniu tego roku
przeszło na otwarty rynek pracy, a 25 pracodawców nie złożyło
wniosku o dofinansowanie za kwiecień 2014 r. Ponadto za kwiecień
br. pojawiło się 14 nowych zpchr-ów w stosunku do października
ubiegłego roku – wyjaśnia MPiPS.
Resort wskazuje, że jednocześnie 25 pracodawców zpchr, którzy
zaprzestali składania wniosków, zgłosili do dofinansowania w
październiku 2013 r. łącznie 1 974 osoby, z czego 1 188 osób
zostało zgłoszonych do dofinansowania w kwietniu 2014 r. przez inne
podmioty. Spośród wszystkich pracowników zgłoszonych za październik
ubiegłego roku przez zpchr ponad 6 500 osób zostało za kwiecień br.
zgłoszonych do dofinansowań przez rynek otwarty. - Rośnie liczba
podmiotów oraz osób zatrudnionych na rynku otwartym. Za kwiecień
br. było ich więcej w stosunku do października zeszłego roku o 967
podmiotów. Liczba osób niepełnosprawnych na tzw. rynku otwartym
zwiększyła się za kwiecień 2014 r. w stosunku do października 2013
r. o ponad 6 600 osób – wyjaśnia resort pracy.
Podkreśla także fakt, że dotychczasowe doświadczenia związane
z obserwacją danych o osobach zgłaszanych do SODiR wskazują, że
niezgłoszenie danego pracownika za jeden miesiąc nie
oznacza, iż pracownik ten nie zostanie wykazany w kolejnych
miesiącach przez tego samego lub nowego pracodawcę. MPiPS
odnosi się także do danych z BAEL.
- Dokonując analizy danych pochodzących z BAEL, należy
stwierdzić, że szacowana liczba pracujących osób niepełnosprawnych
w I kwartale br. istotnie uległa zmniejszeniu o 41 tys. w stosunku
do danych za III kwartał 2013 r. Nie można natomiast na podstawie
tych danych wyciągać wniosku, że różnica ta wynika z utraty pracy
przez nie. Część z nich mogła utracić status osoby niepełnosprawnej
i pozostając w zatrudnieniu, może być wykazywana w grupie osób
sprawnych. Część z nich, osiągając wiek emerytalny, przeszła do
grupy osób biernych zawodowo, na co wskazuje mniejsza liczba osób
niepełnosprawnych w wieku produkcyjnym, liczba ta bowiem
zmniejszyła się w tym samym okresie –III kwartałem 2013 r. i I
kwartał 2014 r. – o 43 tys. osób – mówi przedstawiciel biura
prasowego.
Nie tylko dofinansowanie
- Jak wynika z danych BAEL i danych pochodzących z
systemu SODiR, PFRON wzrost liczby pracowników niepełnosprawnych,
których wynagrodzenia były dofinansowane w 2013 r.
(w stosunku do roku 2012) nie przełożył się na wzrost wskaźnika zatrudnienia osób niepełnosprawnych w wieku produkcyjnym, wskaźnik ten w tym samym roku spadł bowiem o 0,6 punktu procentowego w stosunku do roku poprzedniego. Natomiast spadkom liczby dotowanych miejsc pracy osób niepełnosprawnych w latach 2011-2012 towarzyszył wzrost wskaźnika zatrudnienia tych osób. Oznacza to, że na sytuację osób niepełnosprawnych na rynku pracy mają silniejszy wpływ inne czynniki niż dofinansowanie do wynagrodzeń pracowników niepełnosprawnych – konkluduje przedstawiciel resortu.
Komentarze
-
Im więcej rządowych kłamstw będziecie
04.08.2014, 12:59publikować, to może osoby niepełnosprawne łatwiej w nie uwierzą co?odpowiedz na komentarz -
Zwalniają...
01.08.2014, 16:02Wczoraj dostałam wypowiedzenie. Realne! Po 10 latach pracy. A mam I grupę.odpowiedz na komentarz -
Boją się pokazać PRAWDĘ...?
29.07.2014, 11:22Co za bzdury. Redukcje są już od kwietnia. Jest to proces szybki i ukryty. Niepełnosprawni pracownicy, ci którzy już nie są ekonomiczni dostali zamianę z umowy o pracę na zlecenie za 3,20. Obecnie pracodawcy szukają zmian w administracji, by wyjść na swoje. A i tak niepełnosprawny pracownik już się nie bardzo opłaca. Mam umiarkowany stopień i pracuję do końca października już tylko na 1/2 etatu. Cały etat jest za 1680 brutto, alr to nie wszystko, do tego pracodawca musi dorzucić, więc i tak wychodzi ponad 2300, a ile ma zwrotu?!odpowiedz na komentarz -
Statystyka ma to do siebie, że każdy może w niej przedstawiać co chce - z danych ZUS można w bardzo łatwy sposób "wyciągnąć" ile osób z niepełnosprawnością pracuje w Polsce, w wykazaniem etatu i zlecenia. Wynika to z kodu ubezpieczenia, jaki należy podać zgłaszając pracownika do ZUS (odpowiednio 0, 1, 2 albo 3). Poza tym pracodawcy robią tak przeważnie tylko przy etatach, bo przy zatrudnianiu ON na zlecenie pokazywanie orzeczenia nie ma sensu, bo tak naprawdę nic nie daje ani pracownikowi (nie będzie miał przecież krótszego dnia pracy i dłuższego urlopu) ani pracodawcy (za zatrudnianie w formie zlecenia nie przysługuje dofinansowanie). Stąd też twierdzenia, że ON utraciły orzeczenie o niepełnosprawności. A jeśli już ktoś jest zgłoszony do ZUS jako ON to należałoby to zestawić z dublowaniem wpisów (pokażcie mi ochroniarza z orzeczeniem, który oprócz etatu w firmie X ma zlecenia na nadgodziny w firmie Y i Z i Ż - czyli statystyka wykaże 4 osoby, a nie 1). Nie wspominając już o przypadkach, gdy ktoś było do tej na etacie, chociażby za minimalne wynagrodzenie, a teraz jest na zleceniu za 4,00 PLN brutto albo mniej. Zatrudnienie trwa, ale jakość płacy za tę samą pracę niestety różni się na niekorzyść pracownika. Co do osiągnięcia zaś wieku emerytalnego to bardzo łatwo to też to sprawdzić, bo ZUS posiada wszystkie dane osobowe, więc nie wierzę, że w październiku 2013 r. było 42 tys. 64-latków, którzy w pierwszym kwartale osiągnęli wiek emerytalny i zostali bierni zawodowo. Gratuluję Panowie i Panie z Ministerstwa - albo zestawienia, jakie przygotowujecie są robione nierzetelnie (czyli nie znacie się na robocie) albo celowo mydlicie ludziom oczy, żeby tuszować swoje błędne posunięcia.odpowiedz na komentarz
-
ostatnie PO-mruki
28.07.2014, 19:51misz-masz, pitu-pitu i czytelnik odnosi wrażenie że 42 tys. spadek zatrudnienia był/jest w rzeczywistości przyrostem miejsc pracy. Nic dziwnego że pracownik min.pracy = autor tego bełkotu nie przedstawił się z nazwiska. Wstyd! Wszak ON to nie bezmózgowce.odpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Dorabiasz do świadczenia z ZUS-u? Dowiedz się jak zrobić to bezpiecznie
- Immunoterapie wysokiej skuteczności od początku choroby – czy to już obowiązujący standard postępowania w SM?
- Nowa przestrzeń w DPS-ie „Kombatant”
- Instytut Głuchoniemych z umową na modernizację
- Mattel® dostosowuje swoje kultowe gry do potrzeb osób nierozróżniających kolorów!
Dodaj komentarz