MŚ w strzelectwie: Szwedzi z medalami

Piątek w Suhl, podczas mistrzostw świata w strzelectwie, należał do Szwedów. Reprezentanci Trzech Koron zwyciężyli w obu rozegranych konkurencjach. W pistolecie najlepszy był Joackim Norberg, zaś w karabinie - jego rodak Jonas Jacobsson.

Piątek rozpoczął się od rozegrania finału konkurencji mieszanej P5 (nieolimpijskiej), czyli pistoletu szybkostrzelnego pięciostrzałowego. 
Najlepszy okazał się Joackim Norberg. Dla Szweda był to na tych mistrzostwach już trzeci medal, a drugi złoty. Wcześniej zawodnik ten okazał się najlepszy w pistolecie z odległości 25 m (SH1). Reprezentant Szwecji uzyskał 364 pkt.

Srebro, ku uciesze gospodarzy, przypadło Frankowi Heitmeyerowi. Reprezentant naszych zachodnich sąsiadów, tak jak Andriej Liebiedinskij, uzyskał 353 pkt, ale w dogrywce wygrał 46:44. Tuż za podium, z jednym oczkiem mniej od rywala, uplasował się Siergiej Małyszew. W gronie 14. zawodników mieliśmy dwóch Polaków. Dziesiąty, z 332 pkt, był Szymon Sowiński ze Startu Zielona Góra, zaś trzynasty - Sławomir Okoniewski ze Startu Szczecin (310 pkt).

Niestety, w konkurencji karabinowej w kategorii R7 z odległości 50 metrów w trzech postawach nie mieliśmy naszych reprezentantów. Czwarty krażek ze złota wywalczył dla Szwecji Jonas Jacobsson (17-krotny mistrz paraolimpijski). To jego 19. tytuł w karierze. 49-letni strzelec ze Skandynawii uzyskał w finale 454,6 pkt. Drugiego zawodnika, Abdullę Sultana Alaryani ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich (ZEA), pokonał o 1,8 pkt. Podium uzupełnił Jinho Park z wynikiem 440,6 pkt.

W czołowej ósemce byli jeszcze dwaj zawodnicy z tego azjatyckiego państwa: Jinhwa Jeon był szósty, a Jae Yong Sim - siódmy. Tym samym wywalczyli oni złoto w drużynówce z wynikiem 3460 pkt. Srebro powędrowało do ZEA (3457 pkt), a brąz - do Szwecji (3393 pkt.).