Stephen Hawking w stanie nieważkości
Stephen Hawking, brytyjski astrofizyk na co dzień przykuty do wózka inwalidzkiego, przez ponad cztery minuty cieszył się stanem nieważkości.
26 kwietnia 2007 wziął udział w specjalnym locie, który był symulacją lotu w przestrzeni kosmicznej. Symulację stanu zerowej grawitacji osiąga się w specjalnie przystosowanym samolocie, który wznosi się i raptownie nurkuje. Pasażer w trakcie każdego manewru przez około 25 sekund doświadcza wrażenia nieważkości. Boeing 727 z Hawkingiem na pokładzie pikował osiem razy.
- To było zdumiewające - podsumował swoje wrażenia Hawking. - Kosmosie, nadchodzę! - powiedział, nawiązując do swoich planów odbycia lotu w kosmos w 2009 roku.
65-letni brytyjski naukowiec jest jednym z najbardziej znanych fizyków teoretycznych. Napisał popularną książką „Krótka historia czasu”. Jest chory na stwardnienie zanikowe boczne i niemal całkowicie sparaliżowany. Z otoczeniem porozumiewa się za pośrednictwem syntezatora mowy - swoje wypowiedzi wystukuje na klawiaturze. Powietrzna podróż pozwoliła mu na zupełne uwolnienie się od wózka pierwszy raz od 40 lat.
Komentarze
brak komentarzy
Dodaj komentarz