Spis powszechny niedostępny. Pełnomocnik Rządu planuje napisać skargę
Jak się okazuje, formularz online Narodowego Spisu Powszechnego dalej jest niedostępny dla osób z niepełnosprawnością wzroku. Przekonał się o tym… Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych.
„Godzinę temu podjąłem nierówną walkę z narodowym spisem powszechnym. Nierówna, bo – mimo deklaracji dostępności – chyba nie mam szans wypełnić go samodzielnie. Ale nie poddam się. Na razie doszedłem do etapu wpisywania członków rodziny. Wywaliło mnie na 20 próbie dodania żony” – tak skomentował na Twitterze swoje próby wypełnienia ankiety spisu powszechnego Paweł Wdówik, Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, sam będący osobą niewidomą.
Godzinę temu podjąłem nie równą walkę z narodowym spisem powszechnym. Nierówna, bo – mimo deklaracji dostępności – chyba nie mam szans wypełnić go samodzielnie. Ale nie poddam się. Narazie doszedłem do etapu wpisywania członków rodziny. Wywaliło mnie na 20 próbie dodania żony.🥲
— Paweł Wdówik (@pawel_wdowik) September 4, 2021
Dalej niedoróbka?
- To po prostu dostępnościowa niedoróbka – tak internetowy formularz Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań 2021 ocenił wówczas Jacek Zadrożny, ekspert ds. dostępności cyfrowej, również niewidomy.
Spis powszechny odbywa się raz na 10 lat. W tym roku, ze względu na pandemię, odbywa się on głównie przez internet i telefonicznie. Odmowa udziału w spisie może kosztować nawet 5 tys. zł grzywny. Jednak internetowa wersja formularza spisu, która ruszyła 1 kwietnia o północy zawierała błędy, które skutecznie utrudniały skorzystanie z niego osobom niewidomym.
- Problemem jest choćby to, że w paru miejscach program czytający nie może odczytać zawartych w formularzu pytań. A wynika to raczej z tego, że komuś nie chciało się ich właściwie przygotować – opisywał wówczas Jacek Zadrożny. – Ten spis to bardzo drogie przedsięwzięcie, więc nie sądzę, że zabrakłoby pieniędzy na kogoś, kto choćby spojrzał na ten formularz pod kątem dostępności. To nie są błędy, które wymagałyby postawienia całego systemu od nowa. To raczej błędy typowo interfejsowe. Ich poprawienie na pewno jest możliwe – mówił w rozmowie z nami ekspert ds. dostępności.
PZN: nas w to nie mieszajcie!
Na te zarzuty, organizator spisu – Główny Urząd Statystyczny – odpowiadał, że jeszcze przed uruchomieniem był on konsultowany z Polskim Związkiem Głuchych i Polskim Związkiem Niewidomych.
- Wersja demo formularza była konsultowana i przekazana do testowania przez osoby niewidome (test był realizowany przez przedstawicieli Polskiego Związku Niewidomych). PZN zgłosił nam uwagi do tej wersji i staramy się je zaimplementować – w pierwszej kolejności do wersji produkcyjnej aplikacji. Na zgłaszane uwagi będziemy reagować również w czasie trwania spisu – poinformowała nas Karolina Banaszek, Rzecznik Prasowy GUS.
Jak się okazało, jednak sam Polski Związek Niewidomych zwrócił uwagę na liczne błędy zawarte w formularzu, które nie zostały naprawione.
- 25 marca pracownik PZN-u wziął udział w spotkaniu, na którym omówione zostały kwestie wyglądu dokumentu przedstawiającego przykładowe pytania spisowe oraz wyjaśnienia do nich. W trakcie spotkania otrzymaliśmy zapewnienie, że przekazane wcześniej uwagi związane z dostępnością będą uwzględnione. Pod koniec marca w Internecie pojawiły się informacje, w których zapewniano, że formularz spisowy spełnia wymogi dostępności dla osób z różnymi niepełnosprawnościami, a także o tym, że PZN konsultował proponowane rozwiązania – napisały władze Związku w oficjalnym piśmie do GUS.
Wówczas to GUS zapowiedział wprowadzenie szeregu poprawek, które miały doprowadzić do tego, by osoby z niepełnosprawnością wzroku mogły korzystać z internetowego formularza spisu powszechnego. Jak się okazuje, niekoniecznie tak się stało.
Pełnomocnik napisze skargę na GUS?
„Na szczęście, mamy ustawę o zapewnianiu dostępności, a od poniedziałku (6 września 2021 r. – red.) rusza możliwość stosowania mechanizmu skargowego na brak dostępności. – Także cyfrowej. No cóż, jak to się mówi: I nie zawaham się go użyć!” – napisał w swoim następnym twittcie Paweł Wdówik.
Na szczęście, mamy ustawę o zapewnianiu dostępności, a od poniedziałku rusza możliwość stosowania mechanizmu skargowego na brak dostępności. – Także cyfrowej. No cóż, jak to się mówi: I nie zawaham się go użyć! https://t.co/U1I4QUbU64
Tylko czy tak to powinno wyglądać? Zwłaszcza, że o problemach z dostępnością spisu było wiadomo od dawna.
Dodaj odpowiedź na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Zaproszenie na finisaż wystawy i spotkanie autorskie
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w Plebiscycie #Guttmanny2024! Głosowanie tylko do środy!
- III Wawerski Dzień Osób z Niepełnosprawnościami
- Dorabiasz do świadczenia z ZUS-u? Dowiedz się jak zrobić to bezpiecznie
- Immunoterapie wysokiej skuteczności od początku choroby – czy to już obowiązujący standard postępowania w SM?
Komentarz