„W najbliższym czasie nie czekają nas zmiany w obszarze deinstytucjonalizacji”– uważa senator Marek Plura
- Z całą pewnością nie czekają nas zmiany w najbliższym czasie w obszarze deinstytucjonalizacji. Przez dwa lata będzie projekt pilotażowy dotyczący nowej funkcji domów pomocy społecznej w projektowanym nowym systemie usług społecznych – mówi senator Marek Plura, przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Osób z Niepełnosprawnościami.
Jego wyjazdowe posiedzenie transmitowane online odbyło się 2 września 2021 r. w Katowicach i dotyczyło obszaru deinstytucjonalizacji w Polsce oraz jej strategii, która powstaje w ministerstwie rodziny i polityki społecznej.
- Wcześniej zespół pod przewodnictwem wiceministra Wdówika pracował nad tym dokumentem. Prowadziłem prekonsultacje i udało mi się poszerzyć grono osób, które nad nim pracowały. Istnieje spór co do kształtu systemu między organizacjami, które zajmują się osobami niepełnosprawnymi – mówił wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed, który reprezentował ministerstwo na spotkaniu Zespołu.
Pięć obszarów
Prekonsultacje „Strategii usług społecznych” trwały do 16 lipca br. Strategia wskazuje na pięć kluczowych obszarów dotyczących: dzieci z niepełnosprawnościami, osób starszych, osób z zaburzeniami psychicznymi, dorosłych osób niepełnosprawnych i osób w kryzysie bezdomności. Wiceminister zaznaczył, że deinstytucjonalizacja będzie wiązała się z poszerzeniem funkcji domów pomocy społecznej np. o opiekę wytchieniową czy inne usługi społeczne, ale też rozwój usług asystenckich.
- Liczymy na to, że na koniec roku uda nam się tę strategię przyjąć – zaznaczył wiceminister Szwed.
Powiedział także, że od nowego roku ruszy program pilotażowy, do którego obecnie trwa nabór samorządów, które będą wprowadzały założenia nowej strategii usług społecznych. Celem bowiem dokumentu przygotowanego przez wiceministra Szweda jest, jak sam zaznaczył, wprowadzenie jednego systemu opieki.
Obecny na spotkaniu Grzegorz Baranowski, dyrektor Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej Województwa Śląskiego, biorący udział w pracach nad strategią, wskazał, że koncepcja domów pomocy społecznej na przyszłość jest taka, żeby zabezpieczały te sytuacje życiowe, losowe, którym nie da się stworzyć odpowiedniego wsparcia w środowisku domowym, ale z drugiej strony, żeby były też centrami pomocy środowiskowej, gdzie zabezpieczy się osoby niesamodzielne, jeśli nie ma takiej możliwości w ich domu.
- To na razie jest taka wizja, którą usłyszeliśmy i ona nie istnieje jeszcze w znormalizowany sposób. Minister Szwed zapowiedział, że strategia pojawi się do końca tego roku, a później będzie czas na konsultacje społeczne – powiedział senator Marek Plura w rozmowie z nami.
Wolne miejsca w domach pomocy
Zwrócił uwagę, że dyrektorzy domów pomocy społecznej na Śląsku, obecni na spotkaniu, wskazywali na to, że mają wolne miejsca w swoich placówkach, co wiąże się dla nich ze stratami finansowymi.
Wiceminister Szwed podał, że na 81 tys. miejsc w DPS-ach obecnie zajętych jest 76 tys.
- Te wolne miejsca w DPS-ach to gotowe miejsca do opieki wytchnieniowej. Jednak obecnie samorządowe DPS-y nie mają takiej możliwości prawnej, mogą to robić jedynie domy prowadzone np. przez kościół czy organizacje pozarządowe. Minister Szwed obiecał, że ta kwestia będzie rozwiązana prawdopodobnie w najbliższym czasie – przekazał senator Marek Plura.
Zwrócił uwagę również na problem z brakami kadrowymi w domach pomocy społecznej i na to, kto miałby pracować w tym rozbudowanym w przyszłości systemie usług społecznych. Kolejnym istotnym znakiem zapytania dla senatora Plury są wolne miejsca w domach pomocy społecznej.
- Co się stało z tymi osobami, które czekały w kolejkach na zamieszkanie w domu pomocy społecznej? Prawdopodobnie przeszły one do zakładów opiekuńczo-leczniczych finansowanych przez NFZ, a nie z kieszeni rodziny – mówi senator.
Pomoc środowiskowa. Jaka ma być?
- Nie ma planu likwidacji domów pomocy społecznej – podkreśla senator po dyskusji w ramach Zespołu. – Mamy przed sobą proces, w którym domy pomocy społecznej będą stawały się niepotrzebne. Chciałbym, żeby kiedyś domy pomocy nie były potrzebne, ale przypuszczam, że zawsze będą. Nie chodzi w nich tylko o to, żeby człowiek był „zaopiekowany”, najedzony, czysty, ale de facto samotny. Domy pomocy to też pewna wspólnota, jest tam przestrzeń do zwykłych ludzkich relacji. Zatem ta pomoc środowiskowa powinna być też kreowana w taki sposób, żeby nie tylko zabezpieczać te potrzeby życiowe, ale też potrzeby społeczne, kontakt z innymi ludźmi, co nie zawsze jest takie oczywiste – powiedział senator Plura.
Zapowiedział także, że będzie się starał jeszcze przed końcem roku zorganizować kolejne posiedzenie Zespołu dotyczące drugiej strony deinstytucjonalizacji, czyli pomocy środowiskowej, i tego, jak ona powinna wyglądać.
Dodaj odpowiedź na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Zaproszenie na finisaż wystawy i spotkanie autorskie
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w Plebiscycie #Guttmanny2024! Głosowanie tylko do środy!
- III Wawerski Dzień Osób z Niepełnosprawnościami
- Dorabiasz do świadczenia z ZUS-u? Dowiedz się jak zrobić to bezpiecznie
- Immunoterapie wysokiej skuteczności od początku choroby – czy to już obowiązujący standard postępowania w SM?
Komentarz