Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

2000 zł grzywny za kartę „na babcię” martwym przepisem

17.06.2014
Autor: Beata Rędziak
Źródło: inf. własna

Od pół roku obowiązuje przepis w Kodeksie wykroczeń mówiący o tym, że osoba, która w sposób nieuprawniony posługuje się kartą parkingową, np. wystawioną na osobę nieżyjącą lub osobę, której nie ma w samochodzie, może otrzymać 2 tys. zł grzywny. Okazuje się jednak, że ta kara nie jest stosowana. Dlaczego?

Chodzi o art. 96b Kodeksu wykroczeń (kw), który został wprowadzony 20 grudnia 2013 r. w związku ze zmianami przepisów o karcie parkingowej, czyli nowelizacją Prawa o ruchu drogowym (z 23 października 2013 r.). Nie ma danych, ile osób dotychczas dostało grzywnę 2 tys. zł za nieuprawnione posługiwanie się kartą parkingową. Dlaczego? Wyjaśnia Mariusz Wasiak z Komendy Głównej Policji.

- Samo nadużywanie karty parkingowej nie jest wykroczeniem drogowym – mówi. – Cały czas obowiązuje przepis dotyczący możliwości niestosowania się przez osoby z niepełnosprawnością do niektórych znaków drogowych. Od 20 grudnia ub. r. ktoś, kto ma nielegalną kartę parkingową, działa w zbiegu przepisów.

Rzecz w tym, że w aktualnym stanie prawnym przywilejem wynikającym z karty parkingowej jest możliwość niestosowania się do niektórych znaków drogowych (dotyczących zakazu ruchu lub postoju). Karta daje też oczywiście możliwość korzystania z tzw. kopert, czyli miejsc postojowych dla pojazdów osób z niepełnosprawnością lub tych, którzy je przewożą. W tym świetle nieprzestrzeganie owych znaków drogowych było i nadal jest wykroczeniem z art. 92 kw, mówiącego o nieprzestrzeganiu znaków w ogóle. I to niezależnie od tego, czy popełnia je osoba nieposiadająca karty parkingowej czy też osoba, która z tej karty korzysta, nie mając do tego uprawnienia.

Martwy art. 96b

Wraz z wejściem w życie nowego wykroczenia (art. 96b kw) zmieniła się sytuacja prawna osoby, która nie stosuje się do danego znaku drogowego, a jeszcze do tego „podszywa” się pod osobę uprawnioną do korzystania z takiego przywileju.

- Dopuszcza się ona bowiem wykroczenia określonego przez dwa przepisy (art. 92 i 96b kw); wtedy stosowany jest ten, który przewiduje najsurowszą karę – wyjaśnia Katarzyna Balcer z zespołu prasowego Komendy Głównej Policji.

„Stary” art. 92 daje możliwość wyznaczenia kary grzywny od 20 zł do 5 tys. zł lub karę nagany, a art. 96b – 2 tys. zł grzywny, dlatego w takim przypadku kara będzie wyznaczona z tego pierwszego artykułu.

- Obecnie taryfikator mandatów nie przewiduje skonkretyzowanej wysokości tylko za wykroczenie określone w art. 96b, a więc nałożony mandat mógłby być w wysokości od 20 zł do 500 zł – a gdy sprawca działa we wspomnianym wyżej zbiegu przepisów – w wysokości do 1000 zł – mówi Katarzyna Balcer.

- Obecnie przygotowujemy projekt rozporządzenia, aby minister spraw wewnętrznych uwzględnił w taryfikatorze ten zbieg przepisów – mówi Mariusz Wasiak.

Ilu więc kierowców zostało przez ostatnie pół roku ukaranych za bezprawne zajmowanie „kopert”? Policyjne statystyki nam na to pytanie nie odpowiedzą.

- Od 20 grudnia 2013 r. do 31 maja 2014 r. w ewidencjach kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego odnotowano 988 osób, które dopuściły się naruszenia typu: niestosowanie się do znaku „parking” lub „parking zadaszony”, albo „parking – miejsce zastrzeżone” oraz 899 osób, które złamały przepisy dotyczące znaku „stanowisko postojowe”, „miejsce dla pojazdu osoby niepełnosprawnej” albo „koperta”, czy „miejsce dla pojazdu osoby niepełnosprawnej”. Niestety, na podstawie tych danych nie ma możliwości ustalenia, w jakiej liczbie przypadków sprawcy, nie stosując się do wymienionych znaków, jednocześnie posługiwali się kartą parkingową, nie mając do tego uprawnienia – mówi Katarzyna Balcer.

Potrzeba czasu

Poseł Sławomir Piechota, przewodniczący sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, podkreśla, że w pracach nad przepisami dotyczącymi nowych kart parkingowych uczestniczyli przedstawiciele Komendy Głównej Policji oraz Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Opinię do projektu wydała zaś Komisja Kodyfikacyjna Sejmu, kierowana wówczas przez posła Krzysztofa Kwiatkowskiego (wcześniej ministra sprawiedliwości, obecnie prezesa NIK).

- We wszystkich opiniach, które ostatecznie stały się podstawą wprowadzanego przepisu o karze grzywny w wysokości 2000 zł za nieuprawnione użycie karty parkingowej, wskazywano, iż będzie to przepis szczególny – precyzyjnie określający karę np. za użycie karty wystawionej na osobę, która już nie żyje, czy użycie karty osoby, która nie jest kierowcą albo pasażerem parkującego samochodu. Jako przepis szczególny będzie miał pierwszeństwo w stosowaniu w tego rodzaju przypadkach dotyczących nadużyć w zakresie użycia karty parkingowej – mówi poseł. – Zapewne trzeba czasu na upowszechnienie, zwłaszcza wśród policjantów, wiedzy o tym szczególnym przepisie oraz praktyki jego stosowania. Podobnie ostatnio dzieje się z zatrzymywaniem prawa jazdy za rażące przekroczenie dozwolonej prędkości; przepisy stanowiące podstawę zatrzymania prawa jazdy obowiązują od dawna, ale dopiero ostatnio upowszechnia się praktyka takiego ich stosowania – dodaje.

Poseł Piechota przypuszcza, że najszybciej z tego przepisu zacznie korzystać straż miejska, która ma dostęp do coraz bardziej rozpowszechnionego monitoringu miejskiego, a to daje możliwość sprawdzenia, czy z pojazdu naprawdę wychodzi osoba mająca ograniczone możliwości poruszania się.

- Tym bardziej, że – zgodnie z nowymi przepisami – karta będzie przysługiwała wyłącznie osobom „mającym znacznie ograniczone możliwości samodzielnego poruszania się”, a więc osobom, u których te ograniczone możliwości będą widoczne i przez to łatwe do sprawdzenia – konkluduje.

O nowych przepisach dotyczących kart parkingowych, w tym ich wydawania, pisaliśmy m.in. tutaj.

Komentarz

  • bardzo źle oceniam pracę obydwu posłów niepełnopsrawnych
    mbm
    18.06.2014, 18:00
    bardzo niewiele zrobili dla osób niepełnosprawnych,choć sami sa niepełnosprawni. Dla mnie to skandal,gdy osoba niepełnosprawna chce sobie sama utworzyć miejsce pracy, aby nie wyciągać reki do państwa przez zarejestrowanie działalności gospodarczej musiała płacić składkę na ZUS więcej niz wynosi jej renta. Np. renta z ZUS 700zł, a przy działalności gosp. ZUS 1070 zł. To skandal i wstyd panowie posłowie !!!! To jawny ostracyzm wobec osób z głodowymi rentami. Powinniście sie wstydzić

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas