Domowym sposobem
Protezy z drukarek 3D, aplikacje na smartfony – codziennie docierają do nas informacje o nowoczesnych technologiach, które pomagają osobom z niepełnosprawnością. Jak się jednak okazuje, ciekawe rozwiązania ułatwiające życie powstają również w zaciszu domowym.
Czapka z daszkiem i podstawka na klawiaturę – banalne przedmioty codziennego użytku mogą się okazać niezwykle przydatne, gdy ręce odmówią nam posłuszeństwa. Na własnym przykładzie może to pokazać chory na stwardnienie rozsiane Czesław Stępień, który za ich pomocą, mimo braku władzy w rękach, korzysta z komputera.
Swoje sposoby
- Przygodę z komputerem zacząłem w 1996 r., już po diagnozie (1994 r.). Miałem już 40 lat, straciłem pracę i musiałem przejść na rentę – opowiada pan Czesław. – Jakoś w międzyczasie w naszym domu pojawił się komputer. Zwyczajnie z nudów, żeby nie zwariować od bezproduktywnego siedzenia w domu, zacząłem zgłębiać tajniki jego obsługi. Podpatrywałem synów, jak sobie z tym radzą i w ten sposób sam się uczyłem – dodaje.
Pan Czesław, fot.: arch. bohatera
Od 2001 r. pan Czesław porusza się na wózku. W 2004 r., gdy jego stan uległ pogorszeniu, zaczął używać do obsługi komputera trzymanego w zębach ołówka. Uderzał nim w klawisze na klawiaturze, ustawianej przez jego synów odpowiednio na książkach lub pudełkach. W 2008 r., po operacji i stomii, był to już jedyny sposób, w jaki pan Czesław korzystał z komputera.
Szkoda zębów
Niestety, w dłuższej perspektywie czasu okazało się to groźne dla zdrowia; klikaniem trzymanym w zębach ołówkiem zniszczył sobie zęby i wszystkie je trzeba było usunąć.
- Dlatego teraz przestrzegam wszystkich przed tą metodą – mówi.
Zamiast tego proponuje opracowany przez siebie sposób – posługiwanie się doczepionym do czapki z daszkiem ołówkiem.
- Tu nie ma nic odkrywczego, pomysł jest prosty i bardzo tani – wyjaśnia pan Czesław.
Czapka z daszkiem, która podtrzymuje ołówek, okazała się tanim i
bardzo pomocnym ułatiweniem, fot.: arch. bohatera
Jak sam przyznaje, najwięcej kłopotu sprawiło jego synom samo przymocowanie ołówka do daszka czapki, ale w końcu się udało.
Umocowanie ołówka nie było łatwym zadaniem, fot.: arch.
bohatera
Dalej marzyć
Pan Czesław, rękami swych synów, stworzył również podstawkę, dzięki której klawiatura jest ustawiona pod kątem odpowiednim do obsługiwania jej przez osobę z niesprawnymi rękami, a także samodzielnie nauczył się obsługiwać system Windows XP bez użycia myszki.
Codzienna praca przy komputerze wymagała dostosowań
przestrzeni. Na szczęście udało się jej dokonać niedużym kosztem,
fot.: arch. bohatera
Pan Czesław mówi o sobie, że jest szczęśliwym człowiekiem. Mimo choroby jest aktywny zawodowo – pracuje zdalnie jako analityk internetowy (wcześniej był operatorem wprowadzania danych), dzięki czemu łączy pracę ze swoją pasją informatyczną. Jego zdaniem, nie powinno się traktować stwardnienia rozsianego jak wyroku, ale zawziąć się i robić wszystko, by jak najwięcej od życia wyciągnąć.
- Mam 57 lat, groźną chorobę, poruszam się na wózku i jestem stomikiem, ale to nie powód, by odmawiać sobie prawa do marzeń i szczęśliwego życia – mówi o sobie pan Czesław.
Czy Wy także macie takie swoje „patenty”?
Takich ludzi jak pan Czesław, którzy domowymi metodami pomagają sobie z radzeniem z problemami dnia codziennego, jest bardzo wiele. Niestety, zbyt rzadko dzielą się swoimi „patentami” z resztą społeczeństwa. A szkoda! Warto przekazywać sobie wzajemnie swoje pomysły – nawet najprostsze rozwiązania. Opisana w artykule prosta czapka z doczepionym ołówkiem może odmienić czyjeś życie.
Podzielcie się z innymi swoimi pomysłami na wynalazki, które ułatwiają życie osobom z niepełnosprawnościami. Pomóżcie w ten sposób innym. Czekamy na Wasze „patenty”!
Prezentację, w której pan Czesław przedstawia swoją metodę, można pobrać tutaj (.ppt, 1 MB)
Komentarze
-
Uparty pozytywnie
23.09.2014, 20:14Czesiu jednak "barani upór" czasami jest przydatny do życia :), bo upór i pracowitość dały ci możliwość radzenia sobie z tak trudnym wyzwaniem jakie stanęło na twojej drodze, tak trzymaj, jesteś wzorem dla ludzi przewlekle chorychodpowiedz na komentarz -
Stan wiedzy
25.06.2014, 09:14Wypadałoby przy okazji takiego artykułu przypomnieć, że są jednak dostępne za nie koniecznie kosmiczne inne rozwiązania odpowiadające na takie problemy. http://systemsensor.pl/odpowiedz na komentarz -
BOHATER
21.06.2014, 21:20bardzo mi miło spotkać kolegę z czata SM,znamy się i wiem,że jesteś BOHATEREM!!!!!odpowiedz na komentarz -
Optymista
13.06.2014, 20:57Naprawe jesteś wielki tak trzymaj i optymizm niech będzie z Tobą.odpowiedz na komentarz -
Januszek
12.06.2014, 17:48Czesiu jesteś wielki bardzo wielki i podziwiam Ciebie od początku naszej znajomości a trochę już się znamy i chociaż nie widzieliśmy się nigdy w realu to jednak się znamy i mamy wielu wspólnych znajomych Czesiu serdecznie pozdrawiam całą Twoją rodzine a Tobie życzę zdróweczkaodpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz