Telepraca: dobra forma zatrudnienia
W dobie ciągłych zmian na rynku pracy, organizacje
pozarządowe, będąc pracodawcą, nie mogą pozostać obojętne na
najnowsze tendencje pojawiające się na tymże rynku. Obecnie rozwój
technologii sprzyja nowej formie pracy jaką jest praca zdalna,
potocznie nazywana telepracą. Ta forma staje się wielką szansą na
zatrudnienie osób niepełnosprawnych. Z tej szansy mogą skorzystać
niepełnosprawni jak i chcące działać skutecznie i profesjonalnie
organizacje.
Co to jest telepraca?
Telepraca, w szerokim rozumieniu, to każdego rodzaju praca
umysłowa, która jest wykonywana poza tradycyjnym miejscem pracy, o
ile wyniki tej pracy dostarczane są za pomocą technologii
informatycznej, czyli na przykład telefonu, faksu czy Internetu.
Pełna definicja brzmi: „Telepraca, biuro w domu, forma organizacji
pracy polegająca na świadczeniu pracy poza siedzibą
przedsiębiorstwa, jednak w kontakcie z przełożonymi i
współpracownikami za pomocą urządzeń
telekomunikacyjnych”1.
Zatrudnienie na teleposadach – szansa rozwoju dla
organizacji pozarządowych?
Być może dla organizacji pozarządowych, które mają problemy
finansowe i kłopoty z zatrudnieniem specjalistów oraz borykają się
z wysokimi czynszami, przez co nie są w stanie powiększyć
powierzchni biurowych, rozwiązanie leży w teleposadach. Organizacje
mogą skorzystać na rozwoju społeczności informacyjnej i
jednocześnie dać szansę osobom niepełnosprawnym. Tym bardziej, że
korzyści są obustronne. Aneta Olkowska, doradca zawodowy Centrum
Karier Osób Niepełnosprawnych w Warszawie, uważa, że telepraca jest
dobrym rozwiązaniem dla wielu organizacji pozarządowych.
- Jeżeli budynek, w którym organizacja ma siedzibę, nie jest
przystosowany dla osób poruszających się na wózku, niewidomych lub
z innymi niepełnosprawnościami, jeśli organizacja chce ograniczyć
koszty, a jednocześnie potrzebuje specjalistów, którzy nie muszą
być codziennie w pracy, jeśli praca, którą będą wykonywać może być
wykonywana poza siedzibą; lub też jeśli po prostu organizacja nie
ma miejsca w swojej siedzibie, a potrzebuje nowych pracowników -
remedium będzie zatrudnienie w formie telepracy.
Wyróżnia się następujące rodzaje telepracy:
- telepraca wykonywana całkowicie w domu telepracownika,
- telepraca wykonywana po części w domu telepracownika,
- telepraca wykonywana w różnych miejscach jednak zazwyczaj poza domem telepracownika i poza siedzibą pracodawcy,
- telepraca wykonywana w telecentrach2.
Tak wiele odmian telepracy może ułatwić organizacjom
pozarządowym dopasowanie odpowiedniego wariantu do swoich potrzeb i
spodziewanych korzyści. Telepraca, często kojarzona np. z
wklepywaniem danych, jest tak naprawdę formą organizacji pracy dla
specjalistów, w szczególności dla reprezentujących wolne zawody. W
ten sposób może zostać zatrudniony grafik komputerowy, webmaster,
księgowa, osoba świadcząca usługi telemarketingowe, ale również
prawnicze, doradcze lub analityczne (zbieranie informacji,
przygotowanie opinii).
Zyski organizacji zatrudniającej niepełnosprawnego
pracownika w formie telepracy
Korzyści jest wiele. Jeśli organizacja pozarządowa
wybierze umowę o pracę to może liczyć na dofinansowanie do składek
ZUS i dofinansowanie do wynagrodzenia niepełnosprawnego (pisaliśmy
o tym m.in. w informacji „Osoby niepełnosprawne szansą dla
organizacji”). Telepraca oznacza maksymalną redukcję kosztów
związanych ze stworzeniem specjalnego stanowiska oraz ograniczenie
kosztów stałych takich jak opłaty za wynajem i utrzymanie
pomieszczeń biurowych. Wzrasta konkurencyjności organizacji
ponieważ zyskujemy wykwalifikowanego telepracownika, nierzadko
specjalistę. Uzyskujemy dostęp do osób z regionów o niższym
poziomie płac, redukujemy koszty stosując zadaniowy system pracy.
Telepraca daje też możliwość zwiększania/ zmniejszania liczby
personelu bez zmian w strukturze organizacji. Korzystając z
telepracy zyskujemy nowoczesny i profesjonalny wizerunek.
Wady i zalety
Praca w formie zdalnej ma wady i zalety zarówno dla
pracodawców jak i pracobiorców. Jest dużą szansą dla osób
niepełnosprawnych, bo tracą na znaczeniu dwie ważne przeszkody,
które osobom niepełnosprawnym (szczególnie ruchowo) bardzo
utrudniają życie. Są nimi ograniczenia związane z czasem i
przestrzenią. Pracę można wykonywać wszędzie i zawsze, znika
problem dojazdu do pracy oraz tego czy budynek pracodawcy jest
dostosowany. Aneta Olkowska tłumaczy:
- To przede wszystkim elastyczne warunki pracy, czyli praca w
każdym miejscu i o każdej porze. Takie warunki pozwalają na
podejmowanie wielu kontraktów. Jednocześnie telepraca ułatwia
zachowanie równowagi między karierą zawodową, a życiem prywatnym,
ponieważ pracownik sam ustala sobie plan. Pracujący w tym systemie
mają poczucie większej satysfakcji zawodowej przy równoczesnym
zmniejszeniu stresu związanego z dojazdem do pracy. Satysfakcja
wzrasta też dlatego, że pracownik ma kontrolę nad warunkami pracy.
Dla pracodawcy telepraca może oznaczać większą produktywność
zatrudnionych i możliwość wprowadzania nowych usług (np. w
Internecie). Znaczenie ma również oszczędność czasu. Dzięki pracy w
domu, zatrudnione w organizacji osoby nie tracą go na długie i
nieproduktywne dojazdy do biura. Zmniejsza się liczba zwolnień
chorobowych. Efektywności działań pracownika może wzrosnąć nawet o
20%. Na wzrost efektywności pracy w domu duży wpływ ma możliwość
jej wykonywania w porze swojej największej aktywności, która u
każdego może być inna. A dla pracodawcy ważne są efekty!
- Żeby nie było tak łatwo, telepraca, obok niewątpliwych zalet, ma
również swoje wady. I każda organizacja chcąca skorzystać z tej
formy zatrudnienia musi sobie zdawać z nich sprawę. Czynnikami
hamującymi rozwój pracy zdalnej jest to, że pracodawca ma
zmniejszoną możliwość kontroli działań pracownika (w tej kwestii
trzeba polegać na jego samodyscyplinie) oraz mniejsze możliwości
motywowania do pracy lub pobudzania kreatywności. Dla
telepracującego niepełnosprawnego najpoważniejszą wadą jest
niezaspokojona potrzeba kontaktów międzyludzkich. Telepraca osłabia
osobiste relacje między pracodawcą a pracownikiem, grozi utratą
więzi z organizacją (czego konsekwencją może być nawet zwolnienie z
pracy). Praca zdalna może prowadzić do zanik kultury biurowej, a
więc i częściowo do zaniku kultury organizacji. Dlatego to właśnie
organizacja jako pracodawca musi zadbać o to, żeby jej pracownik
miał korzyści niwelujące wady telepracy.
Nowoczesność i profesjonalizm
Marek Piasecki, Prezes Fundacji Fuga Mundi z Lublina,
mówiąc o telepracy, duży nacisk kładzie na nowoczesność i
profesjonalizm.
- Organizacje pozarządowe chcąc skorzystać z tej formy zatrudnienia
powinny być profesjonalne w swoich działaniach, gdyż tylko wtedy
mają szansę ograniczyć koszty, jednocześnie pozyskując
specjalistów. Sami prowadziliśmy projekty związane z telepracą osób
niepełnosprawnych, np. pilotażowy program w ramach, którego
zorganizowaliśmy telecentrum dla osób niesprawnych ruchowo –
jeżdżących na wózkach. Osoby te zajmowały się redakcją i
prowadzeniem portalu internetowego dla firmy z Sochaczewa, a więc z
innej części Polski. Była to telepraca, która pozwalała na
wykonywanie zadań w domu jak i w telecentrum. Dzięki temu osoby
niepełnosprawne nie czuły izolacji społecznej, będącej istotną wadą
telepracy. Ważną sprawą, którą trzeba poruszyć w kontekście
zdalnego zatrudniania osób niepełnosprawnych, jest kwestia ciągłej
edukacji i podnoszenia ich kwalifikacji. Jedną z największych
przeszkód w podejmowaniu telepracy przez osoby niepełnosprawne są
niestety niskie kwalifikacje. Dlatego ciągła edukacja jest tak
ważna przy tej formie zatrudnienia jak i przy tej grupie
społecznej.
Umiejętności i organizacja pracy
Sławek Dmoch jest osobą z umiarkowanym stopniem
niepełnosprawności. Ukończył studia informatyczne i od 10 lat
pracuje na teleposadach. Współpracował z Fundacją Pomocy
Matematykom i Informatykom Niesprawnym Ruchowo, Stowarzyszeniem
Aktus, obecnie współpracuje z największymi portalami
internetowymi.
- Jestem niepełnosprawny - jeżdżę na wózku. Moja przygoda z
telepracą zaczęła się na studiach. Studiowałem zaocznie i
potrzebowałem pracy, żeby móc się utrzymać. Pochodzę z małej
miejscowości lubelskiej, gdzie bezrobocie jest bardzo wysokie, a
dojazd do pracy w moim przypadku był poważnym wyzwaniem. Koleżanka
ze studiów zaproponowała wklepywanie danych - zgodziłem się bez
wahania. Telepraca okazała się dla mnie idealnym rozwiązaniem –
mówi Sławek - dzięki niej zniknęły zasadnicze problemy, z którymi
się dotychczas borykałem, czyli dojazdy do pracy i brak dostosowań
architektonicznych. Jednocześnie uwierzyłem, że mogę robić coś
więcej i to za godziwe wynagrodzenie, jeśli tylko się podszkolę
informatycznie. Musze przyznać, że na początku miałem problemy z
pracodawcami, ponieważ nie zawsze wywiązywali się ze zobowiązań
finansowych, ale po pewnym czasie nauczyłem się zabezpieczać swoje
interesy: najpierw podpisuję umowę później wykonuję pracę. Chcę
samodzielnie dysponować swoim czasem. Zależy mi na większej
niezależności względem pracodawców, z którymi obecnie współpracuję.
Moja praca polega na przygotowywaniu strony www dla spółki
projektującej serwisy w Internecie. Firma przysyła mi materiały w
postaci elektronicznej: teksty i grafiki. Składam to do kupy i
wysyłam na serwer. Później informuję, że praca jest wykonana –
tłumaczy Sławek.
- Problemy, z którymi musiałem się zmierzyć to odpowiedni sprzęt
komputerowy i komunikacja. Jeżeli ktoś myśli o telepracy w domu to
musi pamiętać o skompletowaniu komputera z legalnym
oprogramowaniem, a to może być nawet wydatek rzędu 10 tysięcy
złotych. Kogo na to stać? – zwraca uwagę Sławek. Może się to
wydawać przeszkodą nie do przebrnięcia, jednak zawsze można dogadać
się z pracodawcą, żeby pokrył część kosztów.
- Drugi problem z jakim musiałem się uporać to komunikacja ze
zleceniodawcami: profesjonalna komunikacja, gdzie przygotowuje się
właściwie dokument elektroniczny, w taki sposób, że wszystkie
wytyczne dotyczące realizacji zadania będą tam uwzględnione i
przesłane w jednym mailu, a nie dziesięciu.
- Uważam, że telepraca jest szansą dla osób niepełnosprawnych, w
szczególności pochodzących z małych miejscowości. Muszą tylko
podszkolić się informatycznie i umieć sobie zorganizować czas pracy
w domu. W dobie społeczeństwa informacyjnego telepraca stanie się
normalnym sposobem zatrudnienia, a osoby niepełnosprawne powinny z
tego skorzystać – podsumowuje Sławek Dmoch.
________________________
1 Chabot. A.: Nowe formy zatrudnienia. Kierunki rozwoju i
nowelizacji, Warszawa 1997
2 Depta R.: Teleworking jako alternatywna forma pracy w
przyszłości, PIZS 1998 nr 4
Artykuł powstał w ramach projektu „Ngo:sprawni.
Niepełnosprawni - pełnosprawni pracownicy organizacji
pozarządowych”, realizowanego w latach 2005-2007 przez
Stowarzyszenie Klon/Jawor. Projekt współfinansowany jest ze środków
Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu
Społecznego.
Informacja pochodzi z portalu www.ngo.pl
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz