Dołącz do agencji modelek i modeli
Świat mody staje się coraz bardziej otwarty na różnorodność. Występujące na prestiżowych wybiegach i w ogólnoświatowych kampaniach modelki na wózkach przestały już dziwić. Także w Polsce coraz więcej osób z niepełnosprawnością bierze udział w profesjonalnych sesjach i pokazach. Jedną z takich osób jest Joanna Jakuć z Zielonej Góry, która chce stworzyć agencję modelek i modeli z niepełnosprawnością.
Porusza się o kulach lub na wózku z powodu przepukliny oponowo-rdzeniowej. Jednak niepełnosprawność nie przeszkadza jej w realizowaniu swoich ambicji i zdobywaniu wykształcenia – dziś jest doktorantką na Wydziale Historii Uniwersytetu Zielonogórskiego.
Joanna Jakuć podczas sesji na motocyklu, fot. PHOTO
PROJECT Paweł Kalinowski
Zaczęło się na Bachanaliach
Jej przygoda z pozowaniem zaczęła się od udziału w konkursie Miss Bachanaliów na Uniwersytecie Zielonogórskim, gdzie zajęła drugie miejsce. Nagrodą był udział w profesjonalnej sesji zdjęciowej.
- Spodobało mi się to na tyle, że postanowiłam zarejestrować sie na portalu Maxmodels. Umieściłam tam zdjęcia z sesji. Rozwijam się w tej pasji poprzez udział w sesjach fotograficznych – mówi Joanna.
Zdjęcie z sesji w Perfumerii Douglas, fot. StudioLine,
Hamburg
Niepełnosprawność odstraszyła
Jak dodaje, początki wcale nie były łatwe.
- Wrzuciłam na stronę tylko takie zdjęcia, na których nie widać mojej niepełnosprawności. Miałam dużo propozycji, jednak gdy po jakimś czasie wstawiłam jedno zdjęcie na wózku, to zainteresowanie znacznie zmalało – opowiada.
Joanna Jakuć bierze też udział w sesjach, które mają na celu
łamanie stereotypów dotyczących osób z niepełnosprawnościami, fot.
Ivo Adaszyński
Nie pozbawiło jej to jednak entuzjazmu i dalej szukała chętnych do wykonania sesji zdjęciowej z jej udziałem. Joanna Jakuć bierze również udział w wielu wydarzeniach związanych z modelingiem i wizażem, a także tych, które mają na celu łamanie stereotypów dotyczących osób z niepełnosprawnościami, które być może tak jak ona chciałyby spełniać swoje marzenia, ale nie mają odwagi lub możliwości.
Zostań gwiazdą!
Jej ostatnim pomysłem jest stworzenie agencji modelek i modeli z niepełnosprawnością – na razie tych z Zielonej Góry i województwa lubuskiego – którzy chcieliby zaistnieć w świecie modelingu. Chętni mogą się z nią kontaktować drogą mailową – asiajakuc@wp.pl. Jak zaznacza sama Joanna Jakuć, to na razie wstępna faza projektu, którego powodzenie zależy przede wszystkim od osób, które zechcą wziąć w nim udział.
Joanna Jakuć była beneficjentką Centrum Integracja w Zielonej Górze i uczestniczyła w różnych projektach przez nie realizowanych. W ramach III edycji projektu "Wsparcie osób niepełnosprawnych ruchowo na rynku pracy" otrzymała możliwość odbycia stażu w bibliotece Uniwersytetu Zielonogórskiego.
Komentarze
-
Alena Zogalla
22.02.2022, 22:31Witam jestem osobą niepełnosprawną , obywatelstwo Czeskie ale mieszkam w Polsce ponad 12lat . Lubię pozować do zdjęć .odpowiedz na komentarz -
bzdura zespol downa jest piekny i nosi wymiarowe ubrania
22.07.2020, 08:11moge wyslac zdiecia corkiodpowiedz na komentarz -
Pytanie
21.10.2018, 19:54Witam mam syna z niepełnosprawnością, intelektualną w stopniu lekkim, i autyzmem. Ma w prawdzie dopiero 12 lat. I lekka nadwagę. Uwielbia sesję zdjęciowe. Co rok chodzimy na sesje zdjęciowe, bo to lubi... Chciałabym rozwijać jego pasję. Może udzielili by Państwo jakichś wskazówek. Pozdrawiam serdecznieodpowiedz na komentarz -
Proszę bardzo
15.05.2014, 22:04Proponuję poszerzenie agencji modelek na inne grupy niepełnosprawności. Z autopsji powiem dla osób z syndromem Downa i z niepełnosprawnością kardiologiczną. Dlaczego dla osób z zespołem Downa. Ze względu na ich specyficzne cechy konstytucjonalne, praktycznie wykluczające je z możliwości zakupu ubrań w sklepach. Polowanie na rozmiary odpowiednie dla dorosłej osoby z syndromem Downa to prawdziwa sztuka. Zazwyczaj są one ubrane w ciuchy nie na ich miarę. Należałoby wszystko dla nich szyć. Tylko skąd wziąć pieniądze na taką ekskluzywną usługę. A w dobrych ubraniach wyglądają pięknie. Z sercowcami jest już lepiej, zwłaszcza z tymi po nowszych zabiegach, bo ci "starsi" mają te blizny, te znamiona, które woleliby nie eksponować. Może jakieś woalki z przodu można by wypromować. Ja zarzucam swój przód koralami.odpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Dorabiasz do świadczenia z ZUS-u? Dowiedz się jak zrobić to bezpiecznie
- Immunoterapie wysokiej skuteczności od początku choroby – czy to już obowiązujący standard postępowania w SM?
- Nowa przestrzeń w DPS-ie „Kombatant”
- Instytut Głuchoniemych z umową na modernizację
- Mattel® dostosowuje swoje kultowe gry do potrzeb osób nierozróżniających kolorów!
Dodaj komentarz