Rośnie zatrudnienie! Niestety tylko na otwartym rynku
Rośnie liczba pracodawców z otwartego rynku pracy zatrudniających osoby z niepełnosprawnością - wynika z najnowszych, opublikowanych 6 maja 2014 r., danych z Systemu Obsługi Dofinansowań i Refundacji PFRON (SODiR).
Od stycznia do lutego (ostatnie pełne dane są za luty) liczba pracodawców z otwartego rynku pracy korzystających z dofinansowania do wynagrodzeń pracowników z niepełnosprawnością wzrosła o 216 (z 19.320 do 19.536). Jeszcze nigdy nie było ich tak wielu. Ten skok przełożył się także na ponad tysiąc więcej osób z niepełnosprawnością, których wynagrodzenia są dofinansowywane z PFRON.
O ile jednak rośnie zatrudnienie na otwartym rynku, spada w zakładach pracy chronionej. Na razie nieznacznie. W styczniu na rynku chronionym zatrudnionych było 161.547 osób z niepełnosprawnością, w lutym zaś liczba ta spadła do 160.975 osób. Wydaje się jednak, że trudno będzie o powrót do poziomu zatrudnienia z jesieni 2013 r., kiedy w ramach zakładów pracy chronionej zarejestrowanych w SODiR było ponad 168 tys. osób.
Te ruchy na rynku pracy tłumaczyć należy obowiązującym od kwietnia 2014 r. zrównaniem kwot dofinansowania do zatrudnienia pracowników z niepełnosprawnością na rynkach otwartym i chronionym. Od 1 kwietnia kwoty te wynoszą: 1800 zł dla pracownika ze znacznym stopniem niepełnosprawności, 1125 zł z umiarkowanym i 450 zł z lekkim stopniem. Pracodawcy zatrudniający osoby ze schorzeniami specjalnymi otrzymują dodatkowe 600 zł.
Zapowiadane od lat zrównanie dofinansowań jest dobre dla pracodawców z rynku otwartego, jednak mniej korzystne jest dla zakładów pracy chronionej. Statystyki SODiR wydają się to potwierdzać. Najciekawsze jednak będą dane za kwiecień, czyli pierwszy miesiąc obowiązywania nowych kwot dofinansowań. Na te jednak trzeba jeszcze poczekać.
Komentarze
-
ON to ON!
09.05.2014, 12:39Niepełnosprawny pracownik zawsze będzie generował podwyższone koszty zatrudniani - pkz, bo jest mniej wydajny. Mają na to wpływ ulgi w czasie pracy i podwyższona absencja chorobowa oraz to, że jesteśmy słabsi, mniej wytrzymali, mniej sprawni, mniej dyspozycyjni, słabiej wykształceni itp. Każda orzeczona niepełnosprawność jest efektem przewlekłych chorób i utraty części sprawności psycho-fizycznej. Tutaj chcemy dodać, że wszelkie ‘zachęty’ mają charakter tymczasowy, zaś niepełnosprawność (i koszty z nią związane) są trwałe i stałe w czasie – stąd nasze optowanie na rzecz rekompensat przez cały okres zatrudnienia. Polecamy to również i Panu. A wszelkie badania naukowe i wypowiedzi polityków o tym, iż ON są tak samo (a nawet bardziej) wydajne od pracowników zdrowych i sprawnych czynią nam wielką krzywdę, bo dają oręż bezdusznym pracodawcom do stawiania nam zadań ponad siły. W tym miejscu chcemy dodać, że ulgi w czasie pracy są konieczne byśmy w ogóle mogli pracować w dłuższym okresie czasu bez szkody dla organizmu. Np. jest ogromną różnicą siedzieć na pampersie w pracy 7 czy 8 godz. czy też pracować na taśmie ze zwyrodnieniem kręgosłupa. Wyliczać by tu wiele, ale i tak ktoś, kto nie zaznał bólu, słabości, czy wózka – nigdy tego nie zrozumie.odpowiedz na komentarz -
zatrudniają chyba firmy "ochroniarskie". Wielu z tych "niepełnosprawnych" to były osoby z lekkim stopniem niepełnosprawności, który zresztą był praktycznie "wymodlony". Po zmianie ustawy o "ochronie osób i mienia" wielu z tych "niepełnosprawnych" wyzdrowiało. A ci którzy byli faktycznie chorzy, w większości otrzymują wypowiedzenia czy też nie przedłuża się im umów.odpowiedz na komentarz
-
Zlikwidować ZPChr !!!!!!!!!!!!!!!!!!
08.05.2014, 21:09Przez 4 lata pracowałam w zakładzie pracy chronionej i uważam ,że to są getta a nie miejsca pracy. ZPChr powinny być zlikwidowane a ON powinni się integrować z osobami zdrowymi na otwartym rynku pracy. Uczyć się od osób zdrowych normalnego funkcjonowania , pracowania i życia w zespole. To właśnie ZPChr nauczyły ON roszczeniowości i bycia słupami i dlatego oni się teraz nie mogą odnaleźć na rynku pracy i są zdziwieni że muszą pracować żeby zarobić . PS .Sama tez jestem ON i teraz pracuję na otwartym rynku pracy i jest mi bez porównania lepiej :)odpowiedz na komentarz -
'kulawym' po 6 tys. zł
08.05.2014, 18:27dać 'kulawym' po 6 tys. zł/miesiąc na asystenta w/do pracy + bezpłatny i dostosowany dowóz(jak to mają co niektórzy) i od razu wzrośnie zatrudnienieodpowiedz na komentarz -
No dobra, a czy nie jest również tak, że niepełnosprawni: - nie są gotowi do podjęcia pracy? - nie są przygotowani i wykształceni, aby pracować? - oczekują spełnienia przez pracodawców życzeń, o których wcześniej nikogo nie uprzedzają a uważają za oczywiste? Stąd niezrozumienie wzajemnie i krzywe kluchy? - często (nie zawsze, ale jednak) najchętniej byliby "słupami", bo nie wyobrażają sobie, że można pracować, aby naprawdę zarabiać...? - nie chcą iść na żadne kompromisy rynkowe. Jedynie oczekują, że ktoś im coś da, byle by samo przyszło...? Niestety, sama jestm ON. Jestem zatrudniana i zatrudniam. Pewnie, że jest kupa do zrobienia na rynku w temacie zatrudniania ON, ale poziom zainteresowania ich samych rzeczywistym rozwiązaniem sprawy świadczy o tym, co będzie jeszcze długie lata. Znowu (bo nie pierwszy raz) tydzień temu usłyszałam - oferując prawdziwą pracę za prawdziwe pieniądze, ze świadomością że szukam ON - od potencjalnych kandydatów usłyszałam WPROST: "Ee tam, ja tam mogę być słupem. Nic więcej mnie nie interesuje.". Albo: "A co miałbym robić?" Ja na to: "Przyuczymy Cię do tego i tego". A on: "Ee, no przecież ja się nie będę uczył...". Przecież kończyny opadają... To po co i kogo ja mam namawiać do pracy z ON...?odpowiedz na komentarz
-
Jeśli tak naprawdę jest, to niech PFRON poda wyniki z SODiR za kwiecień, kiedy nowe regulacje weszły. Narazie to ZPChr, po cichu redukują, a co po niektóre baaaaaardzo kreatywnie podeszły do osób z umiarkowanym i znacznym stopniem i schorzeniami pozwalającymi uzyskać 600 zł dodatkowo. Na otwartym rynku, owszem pojawiło się więcej ofert, ale wymagania wzrosły znacząco. Prawdę mówiąc, wózkowicz nie ma szans na pracę, nawet w firmie przystosowanej, bo....mentalność pracodawców, księgowych, kadrowych się nie zmieniła. Zaskakującym jest, że nawet w administracji pomimo niespełnienia wskaźnika 6% i kiedy jest przestrzeń do zwiększenia zatrudnienia osób niepełnosprawnych do takich prac, do których się nadają i maja kompetencje, nie ma dalej dobrej woli. Pokażcie na tym portalu w końcu jak jest prawda i jakie są najnowsze dane, a nie sama goła informacja, bo my niepełnosprawni jakoś już w propagandę nie wierzymy. Jestem z Bolesławca na Dolnym Śląsku, a tu po zmianach tylko gorzej.odpowiedz na komentarz
-
Pokarzcie mi zakłady które zatrudniają niepełnosprawnych jakoś ich nie widać a za to widać że wszyscy zwalniają niepełnosprawnych tak otwarty rynek jak i zpchryodpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Dorabiasz do świadczenia z ZUS-u? Dowiedz się jak zrobić to bezpiecznie
- Immunoterapie wysokiej skuteczności od początku choroby – czy to już obowiązujący standard postępowania w SM?
- Nowa przestrzeń w DPS-ie „Kombatant”
- Instytut Głuchoniemych z umową na modernizację
- Mattel® dostosowuje swoje kultowe gry do potrzeb osób nierozróżniających kolorów!
Dodaj komentarz