Karty parkingowe tylko dla potrzebujących
Pod koniec 2014 r. setki tysięcy osób straci karty parkingowe, a od 1 lipca br. grono uprawnionych do ich otrzymania znacznie się zawęzi. Plan, by możliwość parkowania na „kopertach” przywrócić najbardziej potrzebującym, wzbudza emocje. O zmierzenie się z nimi poprosiliśmy posła Sławomira Piechotę.
Tomasz Przybyszewski: Nowe przepisy o kartach parkingowych jeszcze na dobre nie zaczęły działać, a już wywołują wiele kontrowersji.
Sławomir Piechota, przewodniczący sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny: W przepisach o karcie parkingowej wprowadziliśmy dość prostą formułę funkcjonalną. Otóż: by kartę otrzymać, nie tylko trzeba być osobą o umiarkowanym lub znacznym stopniu niepełnosprawności, ale też mieć znaczne trudności w poruszaniu się.
Kto to będzie oceniać?
Przewodniczący powiatowych zespołów ds. orzekania o niepełnosprawności. To są ludzie, którzy dopracowali się ogromnego doświadczenia w orzekaniu. W oparciu o całą dokumentacje będą oceniać, czy wnioskujący o kartę parkingową jest osobą mającą znaczne trudności w samodzielnym poruszaniu się. Nie przesądzamy, czy będzie to osoba z niepełnosprawnością intelektualną, czy będzie to osoba niesłysząca, czy osoba niewidoma, czy z inną jeszcze niepełnosprawnością. Zasadniczą przesłanką, kryterium są stwierdzone znaczne trudności w samodzielnym poruszaniu się. I taka osoba ma prawo do karty parkingowej. Natomiast nie wystarczy mieć znacznego stopnia niepełnosprawności, nie wystarczy nawet mieć go z powodu naruszenia narządu ruchu, bo przecież może to dotyczyć choćby rąk, a nie zdolności do samodzielnego poruszania się.
Poseł Sławomir Piechota: „Czy aby na pewno osoba o lekkim
stopniu powinna mieć dożywotnio uprawnienie do karty parkingowej?”,
fot. Filip Miłuński
Jednak w przypadku stopnia umiarkowanego nie wystarczą „znacznie ograniczone możliwości samodzielnego poruszania się”, ale trzeba też będzie mieć w orzeczeniu symbol 04-O, 05-R lub 10-N.
Tak. Podczas dyskusji o kręgu uprawnionych do posiadania i posługiwania się kartą parkingową uznaliśmy, iż przy znacznym stopniu niepełnosprawności nie jest ważna przyczyna tej niepełnosprawności, o ile osoba taka ma znaczne trudności w samodzielnym poruszaniu się. Natomiast przy umiarkowanym stopniu uznaliśmy, że musi to byś związane z dodatkowo wskazanymi przyczynami.
Uporządkujmy więc. Od 1 lipca br. karty parkingowej na pewno nie dostaną już osoby z lekkim stopniem niepełnosprawności?
Tak – osoba z lekkim stopniem niepełnosprawności nie będzie mogła dostać karty parkingowej, niezależnie od rodzaju niepełnosprawności.
„Osoba z lekkim stopniem niepełnosprawności nie będzie mogła dostać karty parkingowej, niezależnie od rodzaju niepełnosprawności”
Natomiast osoby ze stopniem znacznym (obojętnie od rodzaju niepełnosprawności) lub umiarkowanym (i symbolami 04-O, 05-R lub 10-N) otrzymają kartę parkingową tylko wtedy, jeśli przewodniczący zespołu orzekania o niepełnosprawności stwierdzi, że mają znaczne trudności w samodzielnym poruszaniu się?
Tak. Przy czym we Francji pojęcie „trudności w samodzielnym poruszaniu się” definiuje się, jako niezdolność do samodzielnego pokonania odległości większej niż 200 m. Uznaliśmy, że wprowadzanie w Polsce podobnych kryteriów mierzonej w metrach odległości byłoby formalizowaniem i mogłoby rozmijać się z konkretną sytuacją konkretnej osoby. Uważamy natomiast, że powiatowe zespoły funkcjonują już wystarczająco długo, by sobie z tym poradzić.
A nie mogliśmy zostawić starego systemu przyznawania kart parkingowych, w oparciu jedynie o stopnie i symbole niepełnosprawności?
Wprowadzamy nowe regulacje dlatego, że stary system stał się niewydolny. I coraz trudniej osobom naprawdę potrzebującym zaparkować blisko celu – nie mogą znaleźć wolnej „koperty”. Równocześnie widzimy, jak wiele osób całkiem sprawnych wysiada z samochodów, nierzadko wielkich i luksusowych, zaparkowanych na „kopertach”. Rejestry pokazują z kolei, jak wiele wydano kart parkingowych, jak nieproporcjonalnie dużo w stosunku do wyznaczonych „kopert”. O takiej sytuacji alarmują policja i straże gminne, taki stan coraz ostrzej krytykują organizacje działające na rzecz praw osób niepełnosprawnych. Coraz powszechniejsze jest zatem poczucie, że z kart parkingowych korzystają nie ci, którym jest to najbardziej potrzebne, a coraz częściej najbardziej sprytni. Szukaliśmy więc rozwiązania, które rzeczywiście przywróci te uprawnienia osobom, którym trudno funkcjonować bez takiej pomocy ze strony państwa. Oczywiście, decyzja przewodniczącego powiatowego zespołu ds. orzekania o niepełnosprawności o nieprzyznaniu karty parkingowej będzie podlegała odwołaniu.
Nowe przepisy mają przywrócić uprawnienia do parkowania na
"kopercie" najbardziej potrzebującym, fot. Tomasz
Przybyszewski
Czyli stopień znaczny niczego nie gwarantuje?
Nie, nie gwarantuje. Zarówno przy umiarkowanym, jak i znacznym stopniu jest dodatkowe zastrzeżenie o trudnościach w samodzielnym poruszaniu się. Musimy zacząć elastycznie reagować na różne sytuacje. Sztywne schematy często nie sprawdzają się w konfrontacji z życiem...
Czyli na kartę parkingową będą mogły liczyć także osoby, które są ciężko chore kardiologicznie, cierpią na chorobę Crohna czy mają dziecko z autyzmem?
Nie ma ograniczenia do konkretnych schorzeń. Każdy, kto ma problemy w samodzielnym poruszaniu się i ma znaczny lub w niektórych przypadkach umiarkowany stopień niepełnosprawności, będzie mógł otrzymać kartę parkingową. Moim zdaniem jesteśmy na etapie, na którym należy zaufać przewodniczącym powiatowych zespołów, że będą umieli ocenić, czy ktoś potrzebuje karty parkingowej czy nie.
„Nie ma ograniczenia do konkretnych schorzeń. Każdy, kto ma problemy w samodzielnym poruszaniu się i ma znaczny lub w niektórych przypadkach umiarkowany stopień niepełnosprawności, będzie mógł otrzymać kartę parkingową”
Wiele osób do tych powiatowych zespołów nie ma zaufania. Są opinie, że rozdają uprawnienia na prawo i lewo...
Myślę, że jest to uogólniona i emocjonalna opinia. Ja nie mam takich obaw. Musimy w końcu przyjąć pewien mechanizm, ale jeżeli ktoś wymyśli lepszy, to możemy o tym oczywiście rozmawiać. Mamy funkcjonujące zespoły, które mają wypracowane pewne procedury. Nie ma nikogo innego, kto mógłby oceniać, czy ktoś potrzebuje karty parkingowej. Z kolei te zespoły podlegają nadzorowi pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych.
Czy ten nadzór będzie chociaż wzmożony?
Niczego takiego nie planujemy. Będziemy to obserwować, natomiast żadnych specjalnych akcji kontrolnych nie przewidujemy. Uważam, że powoli kształtuje się bardzo profesjonalna struktura orzekania i ona jest zupełnie inna niż ZUS. Pewnie są sytuacje sporne, ale są przecież wojewódzkie zespoły ds. orzekania o niepełnosprawności, czyli instancja odwoławcza, są sądy, jest w końcu pełnomocnik rządu.
Poseł Piechota: „widzimy, jak wiele osób całkiem sprawnych
wysiada z samochodów, nierzadko wielkich i luksusowych,
zaparkowanych na kopertach”, fot. zdjęcie nadesłane przez
Czytelnika portalu
Jest jedna ważna sprawa, która pojawia się przy dyskusji o nowych przepisach o karcie parkingowej, czyli ochrona praw nabytych. Czy nie obawia się Pan Poseł, że Trybunał Konstytucyjny może stwierdzić niezgodność nowych przepisów z konstytucją?
Każdy przepis może być sprawdzony przez Trybunał Konstytucyjny i nie widzę żadnych przeszkód, żeby ktoś wystąpił ze skargą w tej sprawie. Natomiast analizując te wprowadzane zmiany uznaliśmy, że tu nie ma mowy o czymś takim, jak prawa nabyte, bo nie ma czegoś takiego, jak dożywotnie, bezterminowe uprawnienie.
„Nie ma mowy o czymś takim, jak prawa nabyte, bo nie ma czegoś takiego, jak dożywotnie, bezterminowe uprawnienie”
Właśnie rzecz w tym, że wiele kart zostało wydanych bezterminowo.
No dobrze, karta została wydana bezterminowo, ale to wcale nie znaczy, że dożywotnio przysługuje takie prawo chronione konstytucyjnie, bo trzeba zapytać, jaki był sens tego przepisu? Jaki jest cel wydawania kart parkingowych? Celem jego i sensem jest zapewnienie możliwości normalnego funkcjonowania osobom, które mają trudności w samodzielnym poruszaniu się. Czy więc to prawo ma podlegać konstytucyjnej i dożywotniej ochronie także wobec "plagi" osób z lekkim stopniem, które swobodnie się poruszają, a korzystają z „kopert”? Tak naprawdę uniemożliwiamy w tej sytuacji korzystanie z takiego uprawnienia osobom, które bez niego natrafiają na ogromne trudności.
Kart parkingowych jest w Polsce po prostu za dużo?
Przesadziliśmy w rozdawnictwie, stąd w wielu krajach europejskich pojawiają się inicjatywy, żeby wprowadzić lokalne, krajowe karty, czyli odejść od europejskiej karty parkingowej. Brytyjczycy uważają, że na naszym kontynencie jest łatwość w rozdawaniu przywilejów, bo politycy chcą sobie w ten sposób zjednać sympatię i zyskać poparcie. Jeśli więc w Polsce obserwujemy wielokrotnie, jak z drogich często aut zaparkowanych na „kopertach” wysiadają ludzie, którzy swobodnie się poruszają, ale jakoś zdobyli kartę, to musimy postawić sobie pytanie: czy my akceptujemy taki stan? Czy akceptujemy, że te miejsca są zajęte przez takie osoby?
Poseł Piechota: "Niestety, coraz częściej się bowiem zdarza, że
młodzi ludzie bez skrupułów korzystają z karty wystawionej na kogoś
z dziadków czy inną bliską osobę, więc musimy dać policji i strażom
gminnym instrument do walki z takim cwaniactwem", fot. Ewa
Strasenburg
Jest też jednak druga strona medalu. Człowiek, który porusza się na wózku, powiedział mi kiedyś, że on w zasadzie nie potrzebuje „kopert”. Musi tylko szeroko otworzyć drzwi, ale miejsce na samochód może mieć i na końcu parkingu, bo na tym wózku spokojnie sobie dojedzie, gdzie trzeba. Czy wyobraża sobie Pan Poseł sytuację, że sam staje Pan przed powiatowym zespołem ds. orzekania o niepełnosprawności i okazuje się, że komisja uzna, że karta Panu Posłowi nie przysługuje?
Oczywiście, przed zespołem będę musiał się stawić, jak każdy. Ale jak Pan mówi o „tylko” szerokim otwarciu drzwi, to ja powiem „aż” o otwarciu drzwi! Zostawiam auto, koło mnie ktoś za blisko parkuje i koniec, nie mam dostępu do swojego auta. Co z tego, że ja przejadę choćby i 100 metrów, jeśli nie mogę wsiąść do mojego samochodu? Po to są też między innymi te „koperty”! Po to są też te miejsca wydzielone, żeby osoba poruszająca się na wózku nie miała tego problemu. Poza tym są miejsca, do których dojdę, ale są miejsca, do których nie dojdę, gdzie pokonanie 10 metrów po nierównym chodniku albo po bruku będzie ogromnym problemem. Ja mam poczucie, że dość dobrze jeżdżę na wózku, tymczasem na wrocławskim Rynku zdarzyło mi się już dwa razy wylecieć z wózka. Więc to często nie jest kwestia odległości, ale także nawierzchni. Jestem więc przekonany, że musimy szukać rozwiązań, które będą skutecznie pomagać osobom naprawdę potrzebującym.
A co, jeśli Trybunał Konstytucyjny weźmie w obronę także osoby z lekkim stopniem, które do tej pory miały karty?
Jak słyszę co rusz, że ktoś to zaskarży do Trybunału, to sobie myślę – niech zaskarży! Postawimy sobie wówczas przed Trybunałem pytanie, czy aby na pewno osoba o lekkim stopniu powinna mieć dożywotnio takie uprawnienie? Czy jesteśmy w stanie to akceptować? Czy nie jest tak, że kiedyś zbyt pochopnie uznaliśmy, że tym osobom się ono należy? Proszę zwrócić uwagę, że to nie jest jedyne proponowane w tej ustawie rozwiązanie. Wprowadzamy też m.in. maksymalny 5-letni okres obowiązywania kart, czyli twardą weryfikację, czy np. osoba, na którą wydano kartę, jeszcze żyje. Jest wreszcie kara 2 tys. zł grzywny za nieuprawnione korzystanie z karty, oprócz 500 zł mandatu i punktów karnych. Niestety, coraz częściej się zdarza, że młodzi ludzie bez skrupułów korzystają z karty wystawionej na kogoś z dziadków czy inną bliską osobę, więc musimy dać policji i strażom gminnym instrument do walki z takim cwaniactwem.
„Jak słyszę co rusz, że ktoś to zaskarży do Trybunału, to sobie myślę – niech zaskarży!”
Nowe przepisy mogą jednak nie zyskać przychylności ludzi, którzy będą musieli osobiście stawić się przed powiatowym zespołem ds. orzekania o niepełnosprawności.
Trzeba podkreślić, że właśnie po to jest ta zmiana, żeby ograniczyć to uprawnienie do tych, którzy go najbardziej potrzebują. Rozumiem, że ktoś może mieć wrażenie, że będzie znowu przez urzędy przeciągany i że go to irytuje. Chciałbym jednak, żeby zrozumiał, że chodzi o to, żeby wreszcie mógł bez długich poszukiwań znaleźć wolną „kopertę”. Przez pewien czas obserwowaliśmy, że po wprowadzeniu mandatów 500 zł i 5 punktów karnych zrobiło się trochę więcej pustych „kopert”. Potem jednak ludzie spostrzegli, że mogą łatwo w rodzinie zdobyć taką kartę parkingową i zaczęli ich używać. Uznaliśmy, że musimy zareagować na coś, co staje się coraz powszechniejszym problemem społecznym. Z kolei mnożenie „kopert” irytuje wszystkich innych dookoła, którzy też szukają miejsca parkingowego. To uprawnienie powinno więc być ograniczone tylko do tych, którzy najbardziej go potrzebują.
Komentarze
-
Ojciec ciężkiego kaleki zwanego eufemistycznie niepełnosprawnym
20.07.2021, 17:46Iddea słuszna ale rodzice kalek na wózkach załatwiający kilka idiotycznych zaświadczeń lub zmuszani do robiena badań bez wskazań medycznych czują się, jakby władza napluła im w twarz.odpowiedz na komentarz -
Karty parkingowe to fikcja
16.05.2019, 10:31Z doswiadczenia wiem że to się nie sprawdziło i potrzeba innych rozwiązań. Nie ma miejsca na parkingach dla niepełnosprawnych ruchowo powtarzam ruchowo bo są zajete przez osoby sprawne ruchowo posiadające ważne karty parkingowe.Z mojej obserwacjo wynika że z karty korzysta rodzina osoby niepełnosprawnej lub zespoły do spraw orzekania wydaja karty komu popadnie.odpowiedz na komentarz -
Nowe zasady wydawania kart parkingowych
02.10.2017, 17:23Biedny, albo naiwny ten poseł Piechota. Mówi o komisjach orzekających, a faktycznie orzekają dwuosobowe zespoły, przy czym przewodniczącym zespołu jest lekarz. Tak więc o orzekaniu decyduje widzimisię jednego lekarza (i to często zdemoralizowanego, o specjalności nie zgodnej z chorobą zasadniczą wnioskującego - tak było w moim przypadku), a nie zespołu. Taki lekarz orzeczenie wydaje bez uzasadnienia go wynikami badań wykonanych przy pomocy obiektywnych kryteriów - a że tych jak wiadomo Ustawodawca nie był zdolny wymyślić ...!, lekarze mogą wydawać orzeczenia zupełnie nie zgodne ze stanem faktycznym. Jeśli miało być tak dobrze, to dlaczego mimo upływu już niemal dwóch lat od nowelizacji przepisów, nadal występują przypadki o jakich mówił Pan Poseł (tzn. osoby kilka razy lepiej poruszające się ode mnie mają karty parkingowe, a mnie wydania jej odmówiono)???!odpowiedz na komentarz -
co to znaczy znaczny stopien trudnosci w samodzielnym poruszaniu sieodpowiedz na komentarz
-
Ta ustawa spowoduje natychmiastowe pogorszenie stanu zdrowia u wielu osób niepełnosprawnych czego Pan Piechota nie rozumie bo jest już na wózku. Osoby które na przykład chorują na koksartozę stawu biodrowego przez pokonywanie coraz większych odległości związanych z brakiem możliwości parkowania na miejscach uprzywilejowanych niestety w szybkim tempie doprowadzą do nieodwracalnego pogorszenia swojego stanu zdrowia. Cytuję art : ze strony : http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/1,101580,14026162,Koksartroza__Zwyrodnienie_s tawu_biodrowego_.html: " Rozwijające się w stawie zmiany prowadzą do coraz większej sztywności stawów, zwężenia szpary stawowej , co za tym idzie do poważnych problemów z poruszaniem się. W niektórych, bardzo zaawansowanych przypadkach ruch w stawie jest zupełnie niemożliwy." To tylko JEDNA choroba która szybko postępuje przy przesileniach fizycznych! Zadaniem nowej ustawy było wyeliminowanie osób które posługują się kartami osób zmarłych, oraz zapobiec patologiom związanym z ich nieuprawnionym wykorzystywaniem i fałszowaniem. O tym pan Piechota zapomniał. Aktualnie to co wyprawiają komisje: zmiany stopnia niepełnosprawności na lekki aby nie wydać karty parkingowej, uznawanie na "OKO" że ktoś nie ma znacznych trudności w poruszaniu się - bo chodzi - to kompletnie pomylona interpretacja tego czym miała zająć się ustawa! Komisje nawet nie czytają dokumentacji, a ocena komisji jest jest taka że jak o własnych siłach wchodzi petent na badanie to nie ma wskazań do karty parkingowej -bzdura! Lekarze którzy wcześniej tym samym pacjentom przyznawali prawo do karty teraz podważają swoje wcześniejsze decyzje - przedtem błędnie diagnozowali? Większą ilość miejsc parkingowych będzie musiało Państwo Polskie wyznaczyć jak tak będzie postępować z niepełnosprawnymi którzy jeszcze chodzą bo szybko przestaną chodzić, a kolejki na operacje tak się wydłużą, że NFZ zbankrutuje płacąc za operacje za granicą. Pan Piechota chce kartę, a może powinien jak w przykładzie nie stawać na komisji i nie otrzymać karty parkingowej bo już wie że:" wystarczy szerokie otwarcie drzwi" Ktoś w tym Państwie nie myśli i jedną z tych osób jest pan Piechota - no cóż on kartę ma.. Punkt widzenia z miejsca siedzenia ... brawo :/ Niepełnosprawni nie potrzebują takich posłów jakim jest Pan Piechota! Ktoś sparaliżowany nie rozumie bólu poruszania się np. z koksartozą stawu biodrowego. Natomiast o tym że prawo nie działa wstecz to wiedzą wszyscy ale tylko zainteresowani tematem musza o to walczyć. Państwo Polskie nie powinno utrudniać niepełnosprawnym dostępu do placówek oświatowych, kulturalnych a tym bardziej zdrowotnych - brak wjazdu na teren szpitali do poradni specjalistycznych bez karty parkingowej! Państwo Polskie powinno wyznaczyć większą ilość miejsc parkingowych jak cywilizowany kraj będący w Unii Europejskiej a postępując w ten sposób z niepełnosprawnymi cofnęło się o lata świetlne - ciekawe co na to inne kraje Unii - na taką "demokrację" i" pomoc" ze strony Państwa dla niepełnosprawnych?...odpowiedz na komentarz
-
A co z obcokrajowcami?
11.03.2015, 14:56Mam pytanie a co z obcokrajowcami, czy oni również muszą mieć "znacznie ograniczoną możliwość samodzielnego poruszania się", czy też oni korzystają z innych przepisów?. Mieszkam w Kołobrzegu i widzę jak co drugi bądź trzeci obywatel Niemiec /jest ich sporo latem i zimą/ posiada Kartę Parkingową, zajmując miejsce na parkingu dla osób niepełnosprawnych. Wiem że jesteśmy w UE ale czy ich obowiązują takie same przepisy w tym temacie?.odpowiedz na komentarz -
karta parkingowa
19.12.2014, 13:28to jest jedna wielka ściema i bałagan z tym prawami do kart parkingowych!! chodzi o to by zabrać części niepełnosprawnych prawa do karty bo za mało jest miejsc parkingowych z koperta w kraju, taka jest niestety prawda!! nowe przepisy są niejasne a dokładnie stwierdzenie w nim ze karta należy się ,,osobom, które maja znacznie ograniczone możliwości samodzielnego poruszania się". Przecież lekarz orzecznik może sobie dowolnie zinterpretować ten przepis!!! jeśli dajmy na to mogę przejść 200m to mam znacznie ograniczone możliwości poruszania się? według orzecznika nie!!! po drugie mieszkam w malej miejscowości , ale niepełnosprawni tu nie zaparkują bo nie da im się kart parkingowych a miejsca z koperta zazwyczaj są wolne i będą wolne bo jest tu mało niepełnosprawnych, wiec należy te miejsca zlikwidować prosty wniosek!! po trzecie co w sytuacji gdzie np osoba niepełnosprawna może przejść te 200m ale nie może dźwigać a robi zakupy i stoi 100m od sklepu?ah szkoda gadać, pozdrawiam wszystkichodpowiedz na komentarz -
wymiana kart parkingowych
01.11.2014, 11:00witam czy ktoś policzył ile czasu zajmą lekarzom wizyty osób zmuszonych do ponownego ubiegania się o pozostawienie karty parkingowej.Para w gwizdek - wystarczyło wprowadzić te 2000zł grzywny za nie uprawnione użycie karty i trochę kontroli. Termin ważności kart 5 lat dla osób po 60roku życia jest bez zasadny. Spowoduje dalsze obciążenia lekarzy do których i tak są kolejki.odpowiedz na komentarz -
karta
17.10.2014, 10:35Witam, na wstępie tytułem komentarza :posiadam dożywotnią niebieską kartę, orzeczenie 05-R na stałe i dowiedziałem się iż tracę przywileje parkingowe. Zadzwoniłem do Zespołu Orzeczeń ds. niepełnosprawności. Dowiedziałem się, że nowa karta mi nie przysługuje, bo mam umiarkowany stopień niepełnosprawności. W nowych przepisach umiarkowany stopień ma prawo do karty jeżeli ma ograniczone możliwości poruszania się. Aby to stwierdzić muszę ponownie stanąć przed komisją. Czy ktoś zna definicję w/w definicji? Niestety, czeka mnie prawdopodobnie długa i uciążliwa walka o swoje, ale ponieważ żyję w tym kraju już kilkadziesiąt lat jestem przyzwyczajony i nieustępliwy, o postępach poinformuję na bieżąco. pozdrawiamodpowiedz na komentarz -
umiarkowany stopień niepełnosprawności
14.10.2014, 15:15Szanowna powiatowa komisja zmieniła mój umiarkowany stopień niepełnosprawności na stopień lekki i w ten sposób pozbawiła mnie karty parkingowej. Komisja wojewódzka (po odwołaniu) utrzymała w mocy orzeczenie komisji powiatowej. Z moją nogą jest gorzej (dostarczyłam dokumentację od ortopedy i RTG), ale niepełnosprawność mam lżejszą. O kulach nie jestem w stanie pokonać dłuższego dystansu niż 100 metrów. DRAŃSTWO.odpowiedz na komentarz -
Proszę o meile na adres mareczny11@interia.pl - chcę zaskarżyć przepisy o nowej karcie dla ON - Parkingowej - co 5 lat niepełnosprawny będzie dorabiał urzędasów aby udowodnić że jest wielbłądem.Noga mi odrośnie? Może jak urzędnik z lekarzem polatają za niepełnosprawnym to coś się w mentalności zmieni? Chory kraj.Piszcie - pozdrawiam.odpowiedz na komentarz
-
co za bzdury
09.09.2014, 12:36odnoszę wrażenie że ten człowiek odpływa od rzeczywistości , NIE CHCE TAKICH posłów W MOIM KRAJU ,ustalają prawo jak im sie podoba mam nadzieje że wkrótce nie bede tych "po" "...." miał w sejmieodpowiedz na komentarz -
trudny temat
16.08.2014, 16:34Zastanawiam się, jak zachowałaby się szanowna komisja w moim wypadku. Jestem po operacjach i mam endoprotezy w obydwóch stawach biodrowych. Chodzi mi się źle. Operację miałam z komplikacjami i już wiem, że chodzić, jak zdrowa osoba już nie będę. Szybko się męczę. Owszem przejdę 200 m, ale zaraz mam ochotę usiąść i odpocząć. Póki co pracuję, tyko dlatego, że mam pracę siedzącą, blisko z parkingu do biura, dlatego funkcjonuję. Mąż robi zakupy, ale gdybym była sama, to w wielu sytuacjach, nie wyobrażam sobie, abym musiała zaparkować i iść np. 10 min do celu. Póki co nie starłam się, o orzeczenie o niepełnosprawności, ale karta bardzo by mi ułatwiła życie. Nie raz krążąc pod sklepem, żałuję, że nie mam karty, która pozwoliłaby mi zaparkować blisko wejścia. Widzę jednak, że chyba nie mam szans na taki luksus.odpowiedz na komentarz -
tagr
09.07.2014, 17:14To jest śmieszne -od czego są służby mundurowe,kiedy dzwonimy ,że miejsce dla niepełnosprawnych jest zajęte przez osobę nieupoważnioną nie ma żadnej reakcji.Policja i Straż Miejska takimi sprawami nie zajmuje się!odpowiedz na komentarz -
Niech mi Pan wytłumaczy jak osoby ze znacznym lun umiarkowanym stopniem mogą pracować np w marketach jako magazynierzy bo nie jestem w stanie tego zrozumieć, a ludzie z SM, porażeniem mózgowym dostają stopnie lekkie. TO SA wykwALIFIKOWANE komisje? niedobrze mi się robi jak mam stawać przed nimi jakbym przychodziła na żebry. Po "1" proponuję zmienić przewodniczących komisji na takich którzy nie orzekają w ZUS (przykład Limanowa0. Człowiek na tej komisji czuje się jak śmieć a Panie orzeczniczki są wyjątkowo niemiłe tak jakby z przyjemnością człowiek szedł. A co do kart - zacznijcie nie od stopni a od weryfikacji samochodów stawianych na kopertach. ja nie jeżdzę na wózku i wysiadając jestem pozornie zdrowa fizycznie a jednak po przejściu paru metrów nie mam siły. Jak mam to udowodnić na komisji? Paść na twarz? przewrócić się? Może nie brać interferonu? Wózek czy brak nogi to nie jedyna niepełnosprawność!!!! Dla mnie ograniczenie stopni to jest jakieś nieporozumienie.Niepełnosprawni proszę Pana powinni trzymać się razem a nie tworzyć takie podziały.odpowiedz na komentarz
-
Poseł Piechota nie zna prawa - żałosne
13.05.2014, 11:55Czy ten pan już się wypalił i nie ma dla niego miejsca w sejmie. Już nie reprezentuje osób niepełnosprawnych. Pamiętajcie wszyscy o jego słowach. Po pierwsze poseł nie zna prawa, nie wie co znaczy prawomocny wyrok sądu i prawomocna decyzja urzędu państwowego. Już tylko to dyskwalifikuje zupełnie tego człowieka z polityki. Naruszone zostało zaufanie obywateli do praworządnego Państwa, a wadliwa, wpadkowa ustawa nie może się w takim Państwie ostać i pan Piechota nic tu nie ma do gadania. Rolą Trybunału jest stać na straży właśnie praworządności. Odpowiem panu Piechocie - Tak, właśnie osoby z lekkim stopniem niepełnosprawności dysponujący prawomocną decyzją Komisji Orzekania o Niepełnosprawności - mają prawo posiadania karty parkingowej. Sam wzór można zmieniać, wymieniać karty raz na 5 lat, ale prawo do otrzymania takiej karty zostanie. Sejm ma możliwość jedynie zmiany prawa "na przyszłość", a pan Piechota tego nie pojmuje. Wstyd...odpowiedz na komentarz -
tak
04.05.2014, 22:02tak i bardzo dobrze, że ukrócimy cwaniactwo. Mam jednak obawę co do wydawania zgody przez Przewodniczących Orzecznictw. Z doświadczenia nie mam zaufania do jednoosobowej decyzji, za którą nie ponosi się odpowiedzialności.odpowiedz na komentarz -
milczalas?
04.05.2014, 18:11W aucie milczalas a tu glosujesz za tym zeby za takich ludzi odpowiedzialnosc w postaci nowych trudności zw. z karta ponosili zbiorowo inni. Słabe.odpowiedz na komentarz -
zobaczycie
02.05.2014, 08:18zobaczycie wniosek o karte = komisja = i utrata wszystkiego .dla mnie to jest sciagniecie niepelnosprawnych w kanalodpowiedz na komentarz -
Uwagi
24.04.2014, 09:32W rozporządzeniu powinien znaleźć się zapis o sposobie umieszczenia karty parkingowej. Wg mnie powinna być tak widoczna z daleka jak winieta na szybę. Do karty powinny być wydawane specjalne uchwyty przyklejane do szyby od wewnątrz. Ponad to powinny być dostępne dodatkowe znaki do zakupienia np. takie http://www.eigude.de/blog/wp-content/uploads/2011/10/IMG_0088c.jpgodpowiedz na komentarz -
karty parkingowe
18.04.2014, 18:55No tak, przecież w budżecie dziura,trzeba znależć jakieś pieniądze,a gdzie jak nie u najsłabszych??!!Uszczknęli już od emerytów teraz kolej na kaleki, które i tak nie powiedzą nic poza truciem w sieci.My niepełnosprawni powinniśmy się i tak cieszyć,bo mamy swoje stopnie niepełnosp.państwo się z nami cacka i "dba" o nasze dobro" Poczekajmy-- za niedługo dobiorą się nam do d.... z innym paragrafem w załączeniu!!!!!!!!!!!!odpowiedz na komentarz -
weryfikacja karty
18.04.2014, 10:47jestem za weryfikacją i większą możliwością kontroli posługujących się kartą! - jechałam samochodem z jegomościem posługującym się kartą swojego teścia...To że parkował na kopercie to jeszcze mało...czekając na wjazd pod szpitalem ze zniecierpliwieniem głośno stukał kartą w szybę auta ponaglając strażnika - nic się zdrowemu kierowcy nie działo, tylko mu się śpieszyło - dla mnie to jest szczyt chamstwa!odpowiedz na komentarz -
A co ze schorzeniem RZS, kiedy jednego dnia mogę swobodnie przebyć dłuższy odcinek drogi, a innego dnia szczególnie od jesieni do wiosny stan się zaostrza, kiedy ciężko jest zrobić kilka kroków, albo pokonuje się je z ogromnym wysiłkiem i bólem? Jednego dnia wyglądam jak zdrowy człowiek, a za kilka dni choroba potrafi bestialsko sponiewierać człowieka. I co w takiej sytuacji?odpowiedz na komentarz
-
Poseł Piechota a Konstytucja
17.04.2014, 06:09Jestem przekonany w 100%,że dał się w PO/Partii Oszustów/ zmanipulować tak bardzo,że sam zapomniał tworząc coś "nowego" o obowiązującej Konstytucji RP,w szczególności o Art.32,który mówi:1.Wszyscy są wobec prawa równi.Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne. 2.Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym,społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny. Tyle i aż tyle w tym temacie.Przykro tylko,że dla Pana ustawa zasadnicza nic nie znaczy i jest parafrazą mówiącą o RÓŻNICY między piciem wody w SZCZAWNICY a SZCZANIEM w piwnicy lub jak między węglem KAMIENNYM,a kamieniem WĘGIELNYM..odpowiedz na komentarz -
Posłowie i karty parkingowe oraz przejazdy masowymi środkami lokomocji
16.04.2014, 20:55Są miasta tu w Polsce miasta turystyczno leczni9cze gdzie poseł jeździ za darmo a grupa ze znaczymy stopniem płaci po 50gr opiekun także. Mam pytanie: Który poseł jeździ MPK? Mocno w to wątpię że wogóle jeździ. Głupie przepisy by to co dadzą na waloryzacji zabrać w expresowym tempie.odpowiedz na komentarz -
A to ciekawe
16.04.2014, 20:49Na mój komentarz nikomu nie ubliżający dano po angielsku co po przetłumaczeniu na polski jet nielegalna wiadomość. Ciekawe dlaczego???????? Dodam tylko że też nie zgadzam się z tą decyzją co do kart i uprawnień. Nie mam auta ale ci co mnie dowozili nigdy nie wykorzystywali moich uprawnień. Z karty na prawie 10 lat korzystałam tylko do szpitala i z niego oraz dowożono mnie na rehabilitację ale auto zawsze było odprowadzane z koperty dla osón nieuprawnionych do koperty.odpowiedz na komentarz -
coś z tym trzeba zrobić
16.04.2014, 19:32To co się teraz dzieje z miejscami do parkowania dla osób niepełnosprawnych to jest żenujące w cywilizowanej Polsce. Pełnosprawne osoby używają kolorowego ksera kart parkingowych, karty innych osób, czy nieważne już karty parkingowe. Zarówno policja jak i straż miejska, praktycznie nie kontroluje osób parkujących na miejscach dla osób niepełnosprawnychodpowiedz na komentarz -
karty parkingowe
16.04.2014, 10:48uważam że te zmiany nic nie zmienią utrudnią jedynie zycie dojazd na komisje koszty z tym związane zdjecie i opłata za karte przeciez my nie otrzymujemy sredniej krajowej.Zawsze będdą osoby które wykorzystują karte i nic to nie zmieniJeśli nie wiadomo o co chodzi chodzi o pieniadze a najłATWIEJ ściągnąć pieniądze od najsłabszych i najbiedniejszychodpowiedz na komentarz -
Karta parkingowa
15.04.2014, 14:59Jeżeli w/g wpisów niektórych internautów osoby na wózku te "mocne , silne " a posłom to już w ogóle nie należy się karta to ja przepraszam ale robią się jakieś jaja . Po co są w takim razie miejsca dla niepełnosprawnych . Zlikwidować i zniknie problem . Zniknie też element złośliwości niektórych internautów . Kiedyś wypowiadałem się na forum że nieuchronność kary za zajmowanie takiego miejsca przez nieuprawnionych w dużej mierze poprawiłaby sytuację - oberwało mi się od posła Marka Plury że to demagogia . Twórzmy więc dalej mniej czy bardziej kontrowersyjne przepisy nie interesując się egzekwowaniem tychże przepisów . Za parę lat znowu ktoś się obudzi z ręką w nocniku i uzna że coś trzeba zmienić . Może i zmiany są potrzebne . Ja zawsze obawiam się w takich sytuacjach co też ludzie wymyślą aby omijać przepisy . Bo na pewno tacy się znajdą .Jeżdżę na wózku ale wyglądam jak Pudzian i na wózku radzę sobie bardzo dobrze . Skopać takiemu tyłek i niech zapycha przez cały parking ! ........A może ktoś zamieni się ze mną , ja bardzo chętnie wstanę z wózka i radośnie podreptam przez cały parking .odpowiedz na komentarz -
Karta parkingowa realnie
15.04.2014, 07:10Komisje orzekajace to tylko urzędnicy posłuszni prawu powielaczowo-kursowemu o czym pan poseł doskonale wie zrobia co im każą. A kart będzie mniej. Przewodniczący oczywiście wie komu nie mozna odebrać kart.odpowiedz na komentarz -
dwie sprawy
13.04.2014, 00:43Po pierwsze wszystko zgadzam się z posłem i fajnie to pomyślane. Ale jest jedno ale!! Karty które zostały wydane bezterminowe to muszą dalej funkcjonować. Bo jak tego nie zaakceptują to w ten sposób zostaną oskarżenia przez konstytucje i prawo Polskie może się pożegnać ze sporym nakładem kary, a mądrzy poszkodowani mogą zarobić na tym biznes. Więc teraz bezterminowo to ważne aż do śmierci. Druga sprawa dla parkomatów niech zrobią bezpłatnie dla osób niepełnosprawnych, nie chodzi o to żeby wstawać tam gdzie koperta. Wiec pomyślcie mądrzeodpowiedz na komentarz -
Auta luksusowe
12.04.2014, 11:52Co to znaczy auto luksusowe?Nie po autach tylko po niepelnosprawnosci oceniajmy ludzi?!Komisje odwoławcze przyznają karty jeśli powiatowe nie dadza,choc miałem schorzenie 5R miedzy innymi.Najlepiej niech kontrolują kto stoi na kopercie i egzekwują kary a na pewno będzie więcej wolnych miejsc.odpowiedz na komentarz -
sama poruszam się na wózku inwalidzkim od 30 lat i to jest koszmar z zaparkowaniem. Nie ma dnia, żebym nie widziała sprawnych fizycznie ludzi parkujących na kopertach. To samo dotyczy osób nieuprawnionych mających karty od babć czy dziadków. Ktoś powinien się za to zabrać.odpowiedz na komentarz
-
moja opinia
12.04.2014, 10:42Moim zdaniem to nie jest wazne jakim inwalida jezdzi samochodem tylko kto wysiada z tego samochodu,czy damesa na obcasach ,czy naprawde inwalida o widocznym niepelnosprawnosci. rowniez niezgadzam sie co do orzekania jaka posiadasz grupe czy 1,2,3.jesli ma narzad ruch teraz jest tak zaostrzone i wygorowane orzekanie o stopniu niepelnosprawnosci to inwalictwo z nieba sie nieprzyznaje to jest znowusz utrudnianie nam zycia kto jak kto ale w rzadzie siedzi pan Piechota sam jest chory i takie podejscie to juz brak dalszego komentaza.odpowiedz na komentarz -
Karty parkingowe
12.04.2014, 09:40Przecież naszym posłom nie chodzi o poprawę życia niepełnosprawnych,a o wyciągnięcie dodatkowej kaski.Za nowe karty,badania,zdjęcia itp.muszą zapłacić niepełnosprawni,a za 5 lat znowu się coś innego,durnego wymyśli.odpowiedz na komentarz -
Piechota da radę!
11.04.2014, 23:29JA TYLKO MAM NADZIEJĘ, ŻE PANU PIECHOCIE RÓWNIEŻ ZABIORĄ KARTĘ, GDYŻ SUPER SIĘ PORUSZA NA WÓZKU Z ASYSTENTEM ZA 6.000 ZŁ MIESIĘCZNIE, PROSZĘ PAMIĘTAĆ, ABY ZACZĄĆ OS SIEBIE!!!odpowiedz na komentarz -
przewodniczacy komisji do spraw orzekania ma decydowac komu dac karte,kto ma wiekrze /mniejsze/ problemy w poruszaniu sie samodzielnie.a wedlug jakich kryteriuw niepelnosprawnosci zaliczani sa;krwiodawcy,kierowcy samochodow dostawczych zatrudnionych w osrodkach pomocy osob niepelnosprawnych itp. kto "narozdawal"karty parkingowe osobom nieuprawnionym? teraz dalej utrzymujecie wydawac karty parkingowe pracownikom w/w instytucji,tylko jako osoby niepelnosprawne?/uprzywilejowane, kosztem naprawde "okaleczonych przez zycie ludzi.nie wiem dlaczego sadzicie , ze mloda kobieta parkuje na miejscu dla nipelnosprawnych,nie bylejaka fura; a czy ktos ja sprawdzil, czy posiadala uprawnienia? NIEEE..,bo wpolsce najlepiej w Sejmie wychodzi sprawa uzupelniania dziur w budzecie,a nie dobro ludzi. dlaczego dotej pory sluzby porzadkowe w miastach nie wziely sie za kontrole pojazdow osob niepelnosprawnych, nieodpowiedzialnym/jak ich nazwaliscie cwaniaczkow/ mozna szybko uporzadkowac KP. straz miejska niech nie bierze sie za radary,bo ich nie umieja nawet obslugiwac;wogule to czas najwyzszy by sie znalazl ktos kto ich zacznie rozliczac z wykonywanych obowiazkow - o ile maja jakies,a takze nasza policja,podczas kontroli mogla by popatrzec na ten blankiet,jaka fotografia tam jest wklejona.jesli niema osoby uprawnionej w pojezdzie zatrzymac KP.do wyjasnienia.mozna by bylo duzo tu pisac. ale watpie by to cos dalo,gdyz rzad nie zalata dziury w budzecie w takim rozwiazaniu.odpowiedz na komentarz
-
karta parkingowa
11.04.2014, 21:50podzielam p.zdanie piotrze bkodpowiedz na komentarz -
Żadnym tłumaczeniem dla mnie nie jest duża ilość wydanych kart lub używanie po osobach zmarłych. Karty wydał Urząd i wystarczy zweryfikować z USC.Tłumaczenie o wydanych kartach bezterminowo jest żenujące ponieważ Pan Poseł jako władza ustawodawcza nie ma pojęci o konsyttucjalności ustawy i zasadach zaufania do Państwa. Wydaje mi się Panie Pośle, że czas oddać zabawki i wrócić do mniej odpowiedzialnych zadań niż ustawodawstwo gdyż nie ma Pan pojęcia o funkcjonowaniu Urzędu. Dla nas wszystkich wskazówka, by w najbliższym głosowaniu do Parlamentu wykluczyć tych wszystkich, którzy w tej kadencji przyczynili się do tworzenia wszystkich bubli prawnych.odpowiedz na komentarz
-
Wreszcie będzie normalnie!!
11.04.2014, 14:49Całkowicie popieram zmiany w wydawaniu kart parkingowych, prawdziwa osoba niepełnosprawna nie musi się niczego obawiać, jedynie kombinatorzy, i cwaniaczki będą z tego niezadowoleni, i zawsze będą ten nowy przepis krytykować!!. Myślę że po wprowadzeniu tych przepisów będzie wielu niepełnosprawnym lżej w życiu pomimo swojej niepełnosprawności, a przecież o to chodzi. Drżyjcie kombinatorzy!! wysokość kar też nie jest bez znaczenia, za nieuprawnione korzystanie z karty 2000 zł+500 zł za zajęcie miejsca parkingowego osobie niepełnosprawnej, chyba się już nie opłaci kombinować??!! ...odpowiedz na komentarz -
TERE FERE KUKU
11.04.2014, 14:48Myśmy jeszcze nowych kart parkingowych nie widzieli a już przypuszczam, że wielu zdrowym te karty przynoszą do domu.odpowiedz na komentarz -
karta
11.04.2014, 11:46nie Panu Piechocie decydować o prawach nabytych, karta ma pomóc osobie niepełnosprawnej, usprawnić ją - gdyż nie potrafi dobrze się przemieszczać, nie oznacza to jeździć na wózku, chodzenie niejednokrotnie sprawia ból, dystans jest ograniczony i sprawność chodzenia spada wraz z przebytą nieraz krótką drogą wraz ze zmęczeniem. Tego rozporządzeniem Pan Piechota ani nikt nie załatwi, mądry lekarz orzecznik ? Bzdura musi mieć czarno na białym podstawę prawną, lekarze opisujący stan zdrowia nie wiedzą jak to zrobić żeby dla orzecznika było OK niech mi ktoś pokaże że na co dzień opisywana jest patologia chodu i z jakiego względu, pomiary siły mięśniowej ,zakresy ruchu w stawach, sprawność neurologiczna , kardiologiczna itd. itd. zastanówcie się mocno co robicie, TVN będzie miał dużo spraw do reportera, zweryfikujcie w pierwszej kolejności celowość wydanych już kart bez względu na grupę, pacjenci - osoby niepełnosprawne same sobie ich nie wydały, nie idźcie jednak w skrajność, wiele osób bez karty straci pracę i nie zdąży uzasadnić swoich racji bo będzie po pracyodpowiedz na komentarz -
Karty pargindowe
11.04.2014, 10:34Karty parkingowe winny być wydawane tylko na podstawie orzeczenia komisji o niepełnosprawności i potwierdzeniu to przez lekarza specjalistę.Dla cwaniaków to raj, przyjdzie do komisji o kulach lub na wózku i kartę otrzyma,a osoba z 010-N (Parkinson) i 05-R (kręgosłup) nie otrzyma. Ciekawostka archeologiczna, że się tak wyrażę.Dotyczy to mojej żony.odpowiedz na komentarz -
Krętactwa i tak będą..
11.04.2014, 09:32Osoby decydujące o przyznaniu karty zawsze będą mogły podjąć decyzję zgodną z własną chęcią, choć nie do końca zgodną z ustaleniami prawa. Polska niestety jest krajem w którym możliwość decydowania w większości przypadków stwarza sytuację korupcjogenną, najczęściej wykorzystywaną przez osoby decyzyjne. Nowe ustawy, przepisy itp. można wsadzić do kosza, jeśli nie zmienią się ludzie odpowiedzialni za ich egzekwowanie.odpowiedz na komentarz -
Wypijmy za błedy
11.04.2014, 09:05Ile razy obywatel ma płacić za błędy "na górze"? I proszę nie mydlić mi oczu, że to jest w moim interesie, bo mój interes został załatwiony lata temu, kiedy przyznano mi kartę. Teraz mam ponownie dojeżdżać, wystawać w kolejkach, upokarzać się, zbierać kwitki. Kiedy nastanie czas opamiętania się decydentów wszelkiej maści? Zweryfikujcie posiadane akta i po krzyku. No i co to znaczy "akceptacja moderatora"? Cenzurę wpisu? Wstyd i hańba...odpowiedz na komentarz -
Adam
11.04.2014, 07:42Uważam że osoby na wózkach nie zawsze muszą mieć karte parkingową .. 80% jest zdrowa po wypadkach samochodowych z małą dysfunkcją w poruszaniu sie która nie upoważnia do dodatków tz asystentów pchających wózek tylko dlatego że jest na wózku to paranoja --nasi posłowie na wózkach też nie powinni miec też dodatkowych profitów .sa osobami jeżdżącymi na wózkach ..zdrowymi silnymi mający tyle pomysłów ułatwiających życie osób naprawde niepełnosprawnych..odpowiedz na komentarz -
wilkość koperty
11.04.2014, 07:40może Straż Miejska w Warszawie weźmie się do roboty i zacznie sprawdzać szerokość kopert np. pod Auchan Wola jest to takie samo miejsce jak inne. O wystawieniu wózka nie mam mowy. Tak samo jest pod przychodnią ATTIS przy ul.Górczewskiej - małe i ciasne. To udawanie, że są miejsca na parkingu dla niepełnosprawnych.odpowiedz na komentarz -
Katry parkingowe
11.04.2014, 06:55Lekarze z powiatowych zespołów ds. orzekania o niepełnosprawności to niekompetętne osoby w białych fartuchach o nijsiej fachowości , nie znają realiów życia osób niepełnosprawnych. Jestem po przeszczepie serca, lekarz z komisji powiedział cyt: "to tyle co wyrwanie zęba"odpowiedz na komentarz -
ZERO ODPOWIEDZIALNOŚCI URZĘDNIKÓW
11.04.2014, 00:46Nowe poprawione przepisy są niezbędne ale misi być konsekwencja wydanego DOKUMENTU BEZTERMINOWĄ ważnością. W jakim kraju żyjemy czy niekompetencja poprzednich decydentów w tej sprawie ma zmuszać nierzadko osoby starsze do czytania w internecie że otrzymane bezterminowe pozwolenie parkowania nagle jest nieważne?? 70 latkowie nawet w autobusach mają darmowy przejazd a teraz od nowa po komisjach chodzić? Oczywiste są nowe karty z nowymi ważnościami.odpowiedz na komentarz -
Karty nie powinny być wydawane w oparciu o subiektywną ocenę Przewodniczącego, ale w oparciu o algorytm punktowy np. schorzenie 2 pkt. okresy zaostrzeń 2-5 pkt. korzystanie ze sprzętu wspomagającego np. kule, wózek, szczudła 10 pkt. karta wydana powyżej 12 pkt. a tak na uszkodzoną łąkotkę będzie kartaodpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz