Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Licytacja na świadczenia

27.03.2014
Autor: Beata Rędziak
Źródło: inf. własna

We wtorek 25 marca Rada Ministrów podjęła decyzję, by przesunąć 200 mln zł w budżecie państwa na zwiększenie kwoty świadczenia pielęgnacyjnego dla rodziców opiekujących się niepełnosprawnymi dziećmi – poinformował Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy i polityki społecznej, na posiedzeniu sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.

Główne założenia projektu ustawy o świadczeniach rodzinnych przedstawione przez ministra pracy i polityki społecznej to:

  • 1000 zł netto świadczenia pielęgnacyjnego dla rodziców, którzy nie pracują, by opiekować się niepełnosprawnym dzieckiem. Na kwotę tę składają się: 800 zł świadczenia i 200 zł dodatku z rządowego programu. Kwota brutto, czyli wraz z ubezpieczeniem emerytalno-rentowym oraz zdrowotnym, wynosić ma łącznie 1321 zł. Ta kwota będzie obowiązywać od 1 maja br.
  • 1200 zł netto od 1 stycznia 2015 r., kwota brutto ze składkami – 1576 zł.
  • 1300 zł netto od 1 stycznia 2016 r., kwota brutto ze składkami – 1703 zł.

- Przesunięte środki na zwiększenie świadczeń w tym roku pochodzą ze środków z rezerwy celowej na narodowy program przebudowy dróg lokalnych. Koszt wprowadzenia tych regulacji w tym roku wyniesie 180 mln, w przyszłym – 865 mln, a w 2016 r. – 1 mld 15 mln zł. Łącznie koszt podniesienia wysokości świadczeń dla rodziców niepełnosprawnych dzieci wyniesie 2 mld 965 mln zł – wyliczał minister Kosiniak-Kamysz.

Sporne postulaty

Sprzeciw posłów opozycji już na początku posiedzenia komisji wzbudził fakt, że powyższa propozycja rządu jest rozpatrywana jako informacja ministra, tymczasem spodziewali się oni projektu poselskiego ustawy, aby jeszcze bardziej przyspieszyć tok jej procedowania. Jednogłośnie przedstawiciele wszystkich klubów opowiedzieli się bowiem za koniecznością jak najszybszego trybu przyjęcia ustawy o świadczeniach rodzinnych.

– Chodzi o to, by wszystkie kluby poselskie mogły podpisać się pod tym projektem, a nie tylko dwa kluby (PO i PSL – red.) – uzasadniał minister pracy.

Posłowie SLD i  Solidarnej Polski domagali się także, by Komisja równolegle zajęła się projektem ustawy ws. świadczeń dla opiekunów dorosłych osób z niepełnosprawnością.
– Chcemy rozmawiać o rozwiązaniach systemowych, a nie cząstkowych – przekonywał poseł Tomasz Tomaszewski z SLD.

Z kolei poseł Arkadiusz Mularczyk z Solidarnej Polski (SP) zarzucał stronie rządowej, że przyspieszone prace nad ustawą są jedynie wynikiem protestu przebywających od tygodnia w Sejmie rodziców dzieci z niepełnosprawnością. – Projekty Solidarnej Polski leżą nierozpatrzone od dawna; to jest gorzka konstatacja, że dopiero teraz, po proteście rodziców, Komisja zabrała się za te prace – mówił poseł.

Rodzice przebywają w Sejmie wraz ze swoimi dziećmi z niepełnosprawnością, fot.: Tomasz Przybyszewski
Fot.: Tomasz Przybyszewski

Posłowie PO zarzucali mu z kolei, że jest prowodyrem wydarzeń związanych z pobytem rodziców w Sejmie. – Przestańmy ujadać jedni na drugich. To wstyd, że napuszcza pan te matki, które sobie nie radzą, na te, które radzą sobie lepiej. Nie uprawiajcie polityki na niepełnosprawnych dzieciach – mówiła poseł Małgorzata Adamczak (PO), która sama jest matką 22-letniej niepełnosprawnej córki.

W tym samym duchu apelował Marek Michalak, rzecznik praw dziecka. – Trzeba wziąć teraz odpowiedzialność za te dzieci, które leżą na posadzkach sejmowych korytarzy, o ich godnym życiu tutaj rozmawiamy – mówił.

Przesunięcia w budżecie

Żywą dyskusję posłów uczestniczących w posiedzeniu Komisji wywołała kwestia przesunięcia w budżecie środków na zabezpieczenie wyższego świadczenia pielęgnacyjnego dla rodziców. Wielu z nich proponowało, by wykorzystać w tym celu środki m.in. z Funduszu Pracy.
 – Proponujemy, by świadczenie pielęgnacyjne już od tego roku było równe 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Jeszcze większe środki można przesunąć z funduszu Lasów Państwowych – proponował poseł Stanisław Szwed z PiS.

Również poseł Arkadiusz Mularczyk (SP) zapowiedział, że w drugim czytaniu projektu zgłosi wniosek, aby już w tym roku wysokość świadczenia osiągnęła poziom płacy minimalnej. Z kolei posłowie SLD Tomasz Tomaszewski i Dariusz Joński wskazywali na możliwość dysponowania pulą ok. 10 mld zł z Funduszu Pracy na zwiększenie kwoty świadczeń.
Odnosząc się do tych propozycji, minister pracy przypomniał, że to ustawa reguluje, na co mogą być przeznaczane środki z Funduszu Pracy.

– Nie ma tam świadczeń rodzinnych. Środki te przeznaczone są przede wszystkim na aktywizację zawodową i jest ich obecnie ok. 6 mld – podkreślił.

Dwie ustawy

Minister Kosiniak-Kamysz podczas posiedzenia Komisji odniósł się także do kwestii świadczeń dla opiekunów dorosłych osób z niepełnosprawnością.

 – Podczas wtorkowego posiedzenia Rady Ministrów przyjęto projekt ustawy, która jest realizacją wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 5 grudnia ub.r. Zasiłek dla opiekunów, którzy utracili świadczenie 1 lipca ub. r., będzie wypłacany wraz z odsetkami za każdy miesiąc, w którym nie pobierali oni świadczenia. Przełoży się to na kwotę ok. 5,5 tys. zł jednorazowej wypłaty. Ustawa została zaakceptowana przez rząd i skierowana do marszałek Sejmu. Koszt realizacji tych zobowiązań w tym roku wyniesie 1 mld 372 mln, a w 2015 r. – 900 mln zł. Środki te pochodzą z rezerwy Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, przeznaczonej na świadczenia – mówił szef resortu pracy.

Banknot 10 zł i leżące na nim monety
Fot.: Tomasz Przybyszewski

Ustawa ma wejść w życie 14 dni od jej ogłoszenia. Ośrodki Pomocy Społecznej będą miały dwa tygodnie na poinformowanie świadczeniobiorców o tej zmianie, a ci w ciągu 4 miesięcy będą musieli złożyć odpowiednie dokumenty. Zasiłek będzie wynosił 520 zł miesięcznie.

Według ministra pracy obie ustawy – ta dotycząca świadczeń dla rodziców dzieci z niepełnosprawnością oraz druga, dotycząca dorosłych opiekunów osób niepełnosprawnych, mogą być procedowane równocześnie. Minister, odnosząc się m. in. do pytania Piotra Szumlewicza z OPZZ o różnicowanie opiekunów dzieci i dorosłych z niepełnosprawnością, zapewnił, że resort nie przestaje pracować nad konieczną całościową ustawą i systemowym wsparciem obu tych grup społecznych.

Posłowie zadali także pytanie o to, czy rząd zamierza waloryzować kwotę zasiłku pielęgnacyjnego, który wynosi 153 zł, oraz czy będzie podniesione kryterium dochodowe 623 zł, które w tej chwili obowiązuje opiekunów, by mogli oni starać się o specjalny zasiłek opiekuńczy (o rodzajach świadczeń pisaliśmy tutaj).

– Została już podjęta decyzja, że od listopada br. próg ten będzie wynosił nie 623 zł, ale 664 zł – podkreślił szef MPiPS.

Ważna rola ośrodków wsparcia

Maria Król, matka niepełnosprawnego dorosłego syna z porażeniem mózgowym, lekarz i pomysłodawczyni zamojskiego Stowarzyszenia „Krok za Krokiem”, zwróciła uwagę na to, że domaganie się wyższych świadczeń przez rodziców, jakkolwiek słuszne, nie jest jedyną drogą.

– Mój syn ma 28 lat, ukończył technikum i pracuje na pół etatu. Ja pracuję, mój mąż także. To było możliwe m. in. dzięki ośrodkowi dziennego wsparcia. Praca pozwala oderwać się rodzicowi, z kolei izolacja dziecka w domu nie jest dla niego dobra. Dlatego tak istotne są w tym zakresie także działania samorządów, bo one powinny na swoim terenie tworzyć ośrodki rewalidacyjne – mówiła Król.

 – Ta debata kształtuje kierunek zmian w projekcie przedstawionym przez ministra Kosiniaka-Kamysza – podsumował poseł Sławomir Piechota, przewodniczący sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.

Monety i klucz
Fot.:
www.sxc.hu

Do godz. 19.00 w środę 26 marca posłowie mogli składać swoje podpisy pod dyskutowanym projektem. By był on przyjęty do dalszych prac, potrzeba piętnastu poselskich podpisów. Pierwsze czytanie projektu, zgodnie z rekomendacją Konwentu Seniorów, ma odbyć się 1 kwietnia o godz. 16.00 na posiedzeniu sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.

Od 19 marca trwa w Sejmie protest rodziców z niepełnosprawnością, którzy domagają się podniesienia wysokości świadczenia pielęgnacyjnego do kwoty najniższego wynagrodzenia oraz uzawodowienia opieki nad ich niepełnosprawnymi dziećmi. Po ich dwukrotnym spotkaniu z premierem, który obiecał stopniowe zmiany w tym obszarze, część rodziców wróciła do domów. Ci, którzy domagają się natychmiastowych zmian, pozostali ze swymi dziećmi na sejmowych korytarzach.

W czwartek 27 marca do Sejmu mają przyjechać opiekunowie dorosłych osób z niepełnosprawnością; będą dochodzić swoich praw.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

  • TOTALNY BURDEL RZADZIE JEST ODPOWEDZALNY SAM PREMIER I MINISTER FINASÓWiPRACY WRAZ ZASTEPCAMI?
    inwalida 1grupy
    28.03.2014, 16:22
    PREZYDET R.P.i PREMIER i MINISTER FINASÓW RATYFIKOWALI SWOIMI PODPISAMI PRAWA UNYJNE iONZ .JAK PREMIER POKAZAŁ JAK ODEBRAŁ POSTULATY ZEBRANE ZESPÓL REDAKTORÓW INTEGRACJI WRECZAŁ TE POSTULATY CZŁOWEK NA WÓZKU CO ZROBIŁ PREMIER ZADRWIŁ INWALIDÓW 1 GRUPY TEN TEMAT MIAŁ CALKOWICE OPRACOWAC j,DUDA OBIECYWAŁ ZE ZRÓWNAMY DO SREDNICH UNYJNYCH CO WNUSŁ MINISTER PRACY ZADRWIŁ OPIEKUNÓW POCZYMAŁ TE COWPROWADZIŁA POTERAZ ZASIADA JAKO ERODEPUTOWANY I MYDLIŁ OCZY JAK POKSKA POMAGA NIEPEŁNOSPRAWNYM .PRZY TELEFONIE SIEDZAŁ PEŁNOMOCNIK RZADU od NIEPEŁNOSPRAWNYCH I INTEGRACI ZADANO KIEDY ZOSTANIE SKASOWANY NAJNISZYDODATEK PIELEGNACYJNY OZNAJMIŁA ZE NASTEONYM ROKU PO WYBORACH JAK PiS UCHWALILI 174.!0zł + 320 i druga Transze 360zł BYŁO JEDNO KRYTERUM POWYZEJ 1500zł NIEDOSTAJA NA SWETA ZAPOMOGIJAK RZADZI PO-PSL TAK w/w DBAJA SWOJE DIETY TYLKO ZAPOMNIELI I NATAKICH ERO POSŁOW MA GLOSOWAC NA SPADARCHOAZY KTORCH DZALALI RZADZIE I TERAZ DOROBIC DIETAMI DO ZEBRANEJ OSZCZYNOSI ZEBEANYCH KATÓW I OSZUSTWA NARODU TYM NIEPEŁNOSPRAWNYCH .RECISTA JAK ZAKOMUNY BYŁ PRZYDZELANY NAWET INWALIDÓW DYSKMINUJA PREZYDECI MIAST WOLA PŁACI KARE JAK ZATRUDNIAC INWALIDÓW TAK RZAD POSADA NIECZULICE I OPLÓWANIE INWALIDÓW MIASTACH JAK PREMIER PODPISYWAŁ ZE BEDA WPROWADZONE POLSCE ZŁOTE CZASY NADCHODZA DO EMERYTÓW I INWALIDÓW I OPIEKUNYCH JAK ZBYTO TYLKO GŁOWNATE PROCEDURY UCHWAŁ NFZ iMZ JAK PACJET BIEGA POSKIEROWANIA DO CHIRUGA STOPA CUKRZYCOWA I BRAK PROFILAYK OPIEKI PRZESWETLENIA PŁUC NAKAZOWE I KOMUNA SOWANA PRZEZ MINISTRA ZDROWIA pKOPACZ POZORNE OSZEDNOSCI WAZNA KASA NIZ ZAPOBIEGAC NASTEPSTWACH CHOROBY AMPUTACI NOGI LUB OBYDWUCH>
    odpowiedz na komentarz
  • Aktualne
    inwalida
    28.03.2014, 10:21
    to jest to, że przed wyborami boją się o swoje stołki, coś zrobią, tyle że w bałaganie zrobią krzywdę produkując na kolanie złą ustawę. Pomagać w wysokości minimalnej płacy to SKANDAL. W dawnej Polsce zapewniono pracę, kilku zmianową, rodzina także posiadała dzieci niepełnosprawne, jednak styl pracy i płacy pozwalał na pracę obojgu rodzicom wymieniając się lub jeden rodzic zarabiał wystarczająco by utrzymać rodzinę. Zapewnienie pracy i płacy dowartościowywało rodzinę i nie uczyło cwaniactwa by tylko brać.
    odpowiedz na komentarz
  • CO DALEJ Z 13 KONKURSEM PFRON?
    Bożena z Warszawy
    28.03.2014, 03:12
    Czy przez protest w sejmie wystarczy pieniędzy dla wszystkich niepełnosprawnych? Co dalej z 13 konkursem PFRON? Czy będą jeszcze dodatkowe środki na cele programowe 3,4,5? Przecież PFRON ogłoszeniem o 13 konkursie gwarantował konkretne kwoty na te cele i nie dotrzymał umowy. Pokrętne tłumaczenia, że Fundusz przeznaczył większe środki na inne cele programowe a także, że przeznaczył większe od zakładanych środki na cały 13 konkurs,jest nadużyciem w stosunku do tych organizacji, które czują się oszukane. Umów trzeba przede wszystkim dotrzymywać a Pan Minister, któremu PFRON podlega nie powinien pozwalać na takie praktyki.
    odpowiedz na komentarz
  • SŁOWA ,słowa, słowa i kłamstwa
    siłaczka
    27.03.2014, 21:19
    Może chociaż na tym forum, bo chyba takiemu biuletynowi powinno zależeć na rzetelnej prawdzie uda mi się wykazać ile nieścisłości jest w postępowaniu i działaniach pana premiera Tuska.Po pierwsze mój mąż biorący świadczenie na 28 letnią córkę od 10 lat nie ma płaconych ŻADNYCH składek na ZUS itp i ma to zaznaczone na decyzji.Nie pomaga tez MOPS Podobno dlatego że ma 20 lat swojej pracy.PO drugie premier mówi że takie wysokie świadczenia???( na świecie są dużo wyższe) będzie sprzyjało oszustwom.Panie premierze a gdzie ich nie ma ostatnio pod Pana bokiem w Ministerstwie Sprawiedliwości jak podały media wykryto nadużycia na ponad 100 milionów. A tam ludzie nie mają głodowych zasiłków, ileż jest tych chorych dzieci jakie nawet jak się zdarzą mogą być nadużycia - pan nas obraża Zawsze gdzieś coś umknie ale zapewniam to nie my jesteśmy grupą, która doprowadzi Polskę do ruiny-wstyd.Ile teraz w internecie pojawiło się o nas obraźliwych wypowiedzi ludzi, którzy delikatnie mówiąc nie życzą sobie by z ich podatków utrzymywały się rodziny "DARMOZJADÓW" TO pan swoimi wypowiedziami spowodował, że ludzie skaczą sobie do gardła i ruszyła fala nienawiści bo takim to katolickim narodem jesteśmy. A proszę pamiętać, iż kulturę ludzi poznaje się po stosunku do zwierząt i niepełnosprawnych. Nie można głosić, że tym a tym Pan zabierze by dać nam bo to wygląda na podjudzanie i zawsze spowoduje to zawiść i wręcz podłe insynuacje. pod naszym adresem.Wolelibyśmy mieć zdrowe dorodne dzieci. Nie naszą winą jest los jaki nas spotkał.Pragnęlibyśmy aby na starość to dzieci opiekowały się nami a nie na odwrót. W reklamach Fundacje podkreślają by wpłacać 1% bo rehabilitacja jest bardzo droga a niestety darmowa jest tylko dla dzieci. Gdy dorosną nie przysługuje im nic.Doświadczyliśmy tego. Pomocy też znikąd tylko to świadczenie.619 zł renty socjalnej i 820 świadczenia to daje 1440 złotych NA DWIE OSOBY czyli po 720 na łeba no rzeczywiście ludzie po Pana wypowiedziach myślą że można zaszaleć a tu lekarstwa rehabilitację czy media zapłacić trzeba a i do garczka coś włożyć należy a nasza córka ma szereg schorzeń somatycznych a wśród nich również cukrzycę i zapewniam, że na lepsze jedzenie nie starcza - pragne też zauważyć że nawet w czasach tej podłej komuny cukrzycy dostawali dodatkowe kartki na mięso - kolejny wstyd.My godność i pretęsje schowaliśmy głęboko, jeśli podnieśliśmy głowy czy głosy to tylko dla dobra naszych dzieci , bo gdybyśmy oddali je państwu pod opiekę zapewniam, ze koszty byłyby dużo dużo wyższe.
    odpowiedz na komentarz
  • Matka Polka
    Aleksandra
    27.03.2014, 18:21
    Czuję się w obowiązku ,aby chociaż w ten symboliczny sposób wesprzeć starania matek/rodziców obecnie przebywających wraz z niepełnosprawnymi dziećmi w Warszawie. Nie ze wszystkim się zgadzam,nie pod wszystkim się podpisuję,ale mam świadomość,że tam są zmęczone życiem Matki,Ojcowie,Opiekunowie i robią to co powinni robić nasi przedstawiciele z urzędu np Obrońcy Praw Dziecka,Obrońcy Praw Kobiet,czym powinien się zająć nasz rząd- w myśl Konstytucji przestrzegać i bronić jej praw,nie dopuszczać do łamania praw najsłabszych,NIE RATYFIKOWAĆ USTAW,KTÓRE GODZĄ W CZŁOWIEKA!! Protestującym zarzuca się,że są jednostką,że nie mają poparcia -NIEPRAWDA!!!! Są tam również w naszej sprawie,w naszej obronie,są naszym głosem. MAJĄ MOJE POPARCIE,MAJĄ POPARCIE WIELU TYSIĘCY MATEK zamkniętych w domach-miotających się w bezsilności ,udręczonych walką o przetrwanie. PRZEDE WSZYSTKIM NIEZALEŻNIE OD POLITYCZNYCH dyrdymałów DZIĘKUJĘ TYM NIELICZNYM WALCZĄCYM RODZINOM ZA PODJĘCIE TRUDNEGO ,BOLESNEGO,WSTYDLIWEGO ,ALE JAKŻE PALĄCEGO TEMATU!!!!JESTEM Z WAS DUMNA BO TAK NAPRAWDĘ POKAZUJECIE,ŻE NASZE DZIECI MAJĄ PRAWO DO GODNOŚCI,DO LUDZKIEGO TRAKTOWANIA,DO ŻYCIA,DO RADOŚCI,DO MARZEŃ,DO BYCIA CZŁOWIEKIEM Dosyć mam słuchania tłumaczeń,że na to nie zasługują!Dosyć mam żebrania o godność naszych dzieci.To gwarantuje nam Konstytucja. Nikt nie robi nam łaski i nie prosimy o jałmużnę. Żądamy respektowania PRAW CZŁOWIEKA,PRAW CHOREGO,PRAW DZIECKA. Jestem matką dorosłej już niepełnosprawnej córki i długie lata doświadczam bycia Matką Polką,a co za tym idzie upokorzenia,wstydu,alienacji.
    odpowiedz na komentarz
  • Podwyżka
    Anna
    27.03.2014, 16:37
    A co mają zrobić rodzice gdy mają więcej dzieci niepełnosprawnych.Bo ja mam troje i muszę żyć za te grosze.To jest dopiero nie sprawiedliwe.
    odpowiedz na komentarz
  • zauważyć i rozważyć trzeba
    ola
    27.03.2014, 14:34
    Przed 1998r nie było świadczenia i PFRON< i nie było komisji w PCPR. A tzn że nie było tylu pseudo niepełnosprawnych. Komisja w PCPR nie wydaje pieniędzy tylko pismo że niepełnosprawny, tak się składa że powinni wiarygodniej i rzetelniej rozdawać stopień znaczny, są nadużycia. A potem mając taki status po ulgi się zgłaszają. Znam z sanatorium dziecko, które na lekką astmę dostało stopień znaczny. A to oznacza - sami wiecie co, dziecko ma rentę i przywileje jest samodzielne, a mama ma świadczenie pielęgnacyjne i pracuje na czarno.
    odpowiedz na komentarz
Prawy panel

Wspierają nas