Futsal: trzy zwycięstwa Polaków w Lidze Mistrzów Głuchych

Na wysokim dziewiątym miejscu (na 16 drużyn) zakończyła swoją pierwszą rywalizację o Puchar Ligi Mistrzów Głuchych w Futsalu polska drużyna MKSN „Mazowsze”. W turnieju przegranych Polacy zwyciężyli ze szwedzkim rywalem I.K. Surd, United D.C. ze Szwajcarii oraz austriackim klubem G.S.Z. Graz.

Jak wskazywały wyniki rozgrywek w grupie, warszawscy zawodnicy mieli zmierzyć się z C.S.S. Rennes z Francji. Mecz nie doszedł jednak do skutku z uwagi na karę nałożoną na szwedzki klub I.K. Surd – za niezgodne z regulaminem wypożyczenia kilku zawodników z innych klubów. Decyzją delegatów, I.K. Surd została karnie przesunięta z miejsca drugiego na ostatnie w grupie, w wyniku czego to właśnie ta drużyna była naszym pierwszym rywalem w rywalizacji o miejsca 9-16.

Podczas meczu Szwedzi kilkakrotnie wychodzili na prowadzenie, jednak zawodnicy z Warszawy na każdą straconą bramkę odpowiadali bramką i wyrównali wynik. Pod koniec rozgrywki Polacy objęli prowadzenie, którego nie oddali już do końca meczu. Spotkanie zakończyło się wynikiem 5:4.

Jak przystało na mistrza

Tego samego dnia zawodnicy wspólnie z trenerem analizowali przegrany mecz grupowy z czeskim klubem Vitkovice. Uświadomienie sobie i wyeliminowanie popełnionych wówczas błędów przełożyło się na znakomitą grę naszego zespołu z United D.C. ze Szwajcarii. – Zanim mecz rozpoczął się na dobre, prowadziliśmy 2:0, a chwilę później dołożyliśmy jeszcze jedną bramkę i było 3:0. Wydawało się, że ten mecz już jest wygrany, ale nagle straciliśmy dwie bramki. Taki wynik utrzymywał się do przerwy. W drugiej połowie graliśmy tak, jak przystało na mistrza Polski w futsalu, i  górowaliśmy nad przeciwnikiem. Szybkie podanie na 2-3 kontakty, ostry pressing, mnóstwo celnych strzałów – i zdobyliśmy kolejne bramki dla nas. Przeciwnicy odpowiedzieli tylko jedną bramką i mecz zakończył się naszą wygraną 5:3 – relacjonuje Eugeniusz Morawski, członek zarządu MKSN "Mazowsze" i koordynator wyjazdu polskich zawodników na prestiżowe zawody.

Ostatniego dnia pobytu w Turynie, gdzie zorganizowano rozgrywki Ligi, Polacy odnieśli wspaniałe zwycięstwo z G.S.Z. Graz z Austrii. Po słabej pierwszej połowie, podczas której stracili 3 bramki, warszawscy zawodnicy zwiększyli wysiłki i nie tylko wyrównali wynik, ale też zdecydowanie wysunęli się na prowadzenie. Z wynikiem 7:5 swój pierwszy udział w Lidze Mistrzów Polacy zakończyli na 9. miejscu na 16 drużyn.

– Uważamy ten wynik za bardzo dobry, tym bardziej, że nasza ekipa była najmłodsza ze wszystkich drużyn biorących udział w Lidze. Tylko dwóch naszych zawodników miało ponad 30 lat, trzech jeszcze nie ukończyło 17 lat – podkreślił Morawski.

Druga edycja Ligi Mistrzów Głuchych w Futsalu odbędzie się za rok w austriackim mieście Graz.