Student napisał 900-stronicową książkę „Promień nadziei”. Na początku tworzył w Braille'u

24-letni Jakub Nowicki napisał 900-stronicową książkę pt. „Promień nadziei”. To powieść fantastyczna, która przenosi czytelnika w świat średniowiecza, gdzie oprócz ludzi żyją elfy i krasnoludy.

Po 12 latach (z dłuższą przerwą) student filozofii Uniwersytetu Gdańskiego, Jakub Nowicki, skończył swoją powieść pt. „Promień nadziei”. Książka liczy 900 stron. Na początku była pisana Braillem, a później Jakub kontynuował twórczość na udźwiękowionym komputerze.

- Fantastyka od zawsze pociągała mnie jako gatunek literacki. Umożliwia oderwanie od codzienności, a tym właśnie dla mnie jest literatura – mówi Jakub portalowi gdynia.pl. – Ma porwać opowieścią inną niż to wszystko, co nas otacza. Codzienność mamy na co dzień. A skąd realia średniowieczne? Chyba po prostu lubię ten klimat. Generalnie im coś jest od nas bardziej oddalone w przeszłość, tym bardziej mnie interesuje. Takie zboczenie po paleontologii. Realia średniowieczne mają dla mnie urok, przynajmniej te kreowane przez eposy rycerskie, bo oczywiście wiadomo, że ta epoka wyglądało nieco inaczej, ale to realne też lubię i zdarza mi się czytać powieści historyczne osadzone właśnie w nim – dodaje.

Dyrektorka z II Liceum Ogólnokształcącego w Gdyni skontaktowała debiutanta z wydawnictwem. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, książka zostanie wydana na wiosnę przyszłego roku. 

Jakub Nowicki oprócz pisania prozą i wierszem od dziecka interesuje się paleontologią. Studia łączy z aktywizmem społecznym – współorganizuje kampanie społeczne, warsztaty i mędzynarodowe wydarzenia w Centrum Współpracy Młodzieży.

Więcej o młodym pisarzu przeczytasz na portalu gdynia.pl.