Paraolimpijski znicz już w Soczi
W środę 5 marca - na dwa dni przed ceremonią otwarcia Igrzysk Paraolimpijskich Soczi 2014 – do Rosa Chutor, kompleksu górskiego, gdzie zostaną rozegrane konkurencje narciarskie, dotarł ogień paraolimpijski.
Symboliczna ceremonia rozpalenia pochodni odbyła się 1 marca podczas hucznej uroczystości zorganizowanej na stadionie miejskim w kolebce igrzysk paraolimpijskich, Stoke Mandeville pod Londynem. Prawdziwa sztafeta z pochodnią wystartowała już 26 lutego w kilku rosyjskich miastach na raz: we Władywostoku, w Jakucku, Magadanie, Anadyrze i Chabarowsku.
Sztafetą przez Ural
Na drodze syberyjskiej sztafety paraolimpijski ogień przekazało sobie ponad 1500 jej uczestników, którym pomagało 4000 wolontariuszy.
Zanim ogień trafił na północny Kaukaz, przemierzył wzdłuż całą azjatycką część Federacji Rosyjskiej, goszcząc w Omsku, Bijsku, Nowokuzniecku, Krasnojarze, Nowosybirsku, Gorno-Ałtajsku, Ułan-Ude, Sajanogorsku i Sewersku.
Przekazywanie ognia paraolimpijskiego, fot. all rights reserved
by Sochi 2014 Winter Games
W chwili, gdy w Stoke Mandeville odbywała się ceremonia wskrzeszania ognia, rosyjska sztafeta z ogniem przekroczyła Ural i znalazła się w europejskiej części kraju, zataczając koło po północnych jego rubieżach. Ogień gościł w Sankt Petersburgu, Archangielsku, Kaliningradzie, Murmańsku i Petrozawodsku.
Znicz dotarł do Soczi
W środę, przemierzając Krasnodar, Wołgograd i Taganrog, znicz dotarł do górskiej części kompleksu paraolimpijskiego. Ceremonia jego przyjęcia odbyła się w środowy wieczór. Zaszczycili ją przewodniczący Komitetu Organizacyjnego Soczi 2014 Dmitrij Czernyszenko, prezydent Międzynarodowego Komitetu Paraolimpijskiego Philip Craven oraz mer Soczi Anatolij Pachomow i sekretarz generalny Rosyjskiego Komitetu Paraolimpijskiego Michaił Terentiew.
Pochodnia paraolimpijska na ulicy jednego z miast, fot. all
rights reserved by Sochi 2014 Winter Games
W czwartek, na dzień przed rozpoczęciem znicz został zaprezentowany w samym mieście Soczi, po czym powróci do wioski olimpijskiej Rosa Chutor.
Londyn czy tajga?
Kiedy ponad pół roku temu szef IPC sir Philip Craven ogłosił całemu światu, że od igrzysk w Soczi ogień paraolimpijski zapalać się będzie w Stoke Mandeville - miejscu gdzie w roku 1948 podczas trwających w Londynie igrzysk olimpijskich odbyły się pierwsze zawody łucznicze inwalidów wojennych – można było nabrać przekonania, że angielski przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Paraolimpijskiego upamiętnił tę decyzją postać ówczesnego brytyjskiego lekarza Ludwika Guttmanna, twórcy ruchu paraolimpijskiego, a zarazem wzmocnił prestiż brytyjskiej korony. Jak więc wytłumaczyć fakt, że na kilka dni przed pierwszą taką ceremonią pod Londynem paraolimpijski ogień przemierzał syberyjską tajgę?
Głównym sponsorem serwisu Soczi 2014 jest:
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz