Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Fundacja JiM z rodzicami apeluje o zmiany w orzecznictwie

05.05.2021
Autor: inf. pras.
matka całuje przytulającą się do niej córkę w głowę

Komisje orzekające o niepełnosprawności „uzdrawiają” dzieci – z dnia na dzień w orzeczeniu dzieci tracą pkt 7: „konieczność stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie zmniejszoną możliwością samodzielnej egzystencji”. Rodzice pozostają bez wsparcia, a dzieci – bez rodziców. Dlatego Fundacja JiM oraz rodzice niesamodzielnych dzieci z autyzmem apelują o wprowadzenie zmiany prawnej w orzecznictwie.

Zmiana ta respektuje zalecenia lekarza prowadzącego przez komisje orzekające o niepełnosprawności dotyczącego przyznania stałej opieki dla dziecka. Ta zasada miałaby zastosowanie, jeżeli w składzie komisji nie byłoby lekarza specjalisty, znającego specyfikę danej niepełnosprawności – twierdzi organizacja i rodzice.

Apel Fundacji JiM podpisało już blisko 9000 osób. Każdy może wesprzeć działania, podpisać i udostępnić apel.

Poniżej publikujemy pełną treść apelu.

 

Apel do Prezesa Rady Ministrów, Ministra Rodziny i Polityki Społecznej oraz Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych.

Apelujemy o umieszczenie dodatkowego punktu (1a) w § 3 Rozporządzenia w sprawie orzekania o niepełnosprawności i stopniu niepełnosprawności o treści:

Wskazana w zaświadczeniu lekarskim twierdząca odpowiedź na pytanie: „Czy pacjent wymaga opieki osoby drugiej ze względu na niemożność samodzielnej egzystencji” jest wiążąca dla zespołu orzekającego, w składzie którego nie ma lekarza specjalisty lub lekarza z co najmniej I stopniem specjalizacji z dziedziny pozwalającej na rozpoznanie choroby zasadniczej, schorzenia lub innego naruszenia zdrowia wskazanego w zaświadczeniu.

Według Raportu NIK, 1 dziecko na 115 jest w spektrum autyzmu. Nie każde z tych dzieci jest samodzielne. Dla wielu dzieci z autyzmem konieczne jest wskazanie do stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji. Jest to tzw. punkt 7 orzeczenia. Zwykle jego wskazanie oznacza zagwarantowanie wsparcia finansowego, terapii, czy dostępu do lekarzy-specjalistów bez kolejki. Jego brak to postawienie rodzica przed wyborem: praca czy terapia dziecka? Szansa na samodzielność dziecka w przyszłości czy bieżące utrzymanie domu i rodziny?

Dzisiaj o orzeczeniu decyduje zespół ds. orzekania o niepełnosprawności. Zdarza się, że ta komisja, niejednokrotnie bez bezpośredniego spotkania z pacjentem, podważa zalecenia o konieczności stałej opieki wydane przez lekarzy specjalistów, którzy diagnozowali dzieci i opiekują się nimi na co dzień. Oznacza to, że podważana jest ekspercka diagnoza lekarza opiekującego się dzieckiem i dobrze znającego jego potrzeby życiowe.

Tymczasem to lekarz prowadzący, znający dziecko, jest w stanie ocenić, czy wymaga opieki drugiej osoby ze względu na niesamodzielność. Jest to szczególnie ważne w tak skomplikowanych przypadkach jak autyzm. Autyzm to niepełnosprawność ukryta. Komisyjny orzecznik, który często nie ma kontaktu z pacjentem, czy nie zna specyfiki autyzmu, nie ma praktycznych możliwości by ocenić poziom funkcjonowania dziecka. W pandemii te problemy zwielokrotniły się, gdyż praktycznie w ogóle nie dochodzi do badania pacjenta przez komisję. W niektórych miastach jest dobra praktyka polegająca na kontakcie telefonicznym pomiędzy lekarzem-orzecznikiem a rodzicami czy lekarzami i specjalistami, którzy wystawili dokumenty przedłożone na komisji. Nie jest to standard, dlatego w takim orzekaniu brakuje obiektywizmu.

Jesteśmy rodzicami, rodzinami, opiekunami, terapeutami i sojusznikami osób z autyzmem.

Na co dzień widzimy ile krzywdy mogą wyrządzić przepisy, które od lat koncentrują się na instytucjach, formalnościach i procesach, jeżeli brakuje dobrej woli. Wierzymy, że lekarze-specjaliści prowadzący dzieci z autyzmem zasługują na zaufanie. Wierzymy, że dzieci z autyzmem zasługują na terapię i opiekę.

Dlatego apelujemy: Zaufajmy lekarzom! Zagwarantujmy dzieciom terapię i opiekę. Dostosujmy sposób orzekania do potrzeb osób z niepełnosprawnościami ukrytymi, w tym w spektrum autyzmu, które obecnie są pozbawiane opieki, której potrzebują.

Proponujemy proste rozwiązanie systemowe, które nie zmieni znacząco sposobu funkcjonowania zespołów ds. orzekania o niepełnosprawności.

Proponujemy usunięcie niezręczności prawnej, która pośrednio prowadzi do pogarszania się warunków bytowych i materialnych rodzin osób w spektrum autyzmu.

Apelujemy o wprowadzenie zmiany prawnej, która zobowiąże komisje do poszanowania zalecenia lekarza dotyczącego przyznania stałej opieki dla dziecka, jeżeli nie mają w swoim składzie lekarza specjalisty, znającego specyfikę danej niepełnosprawności.

Autorzy apelu:

Fundacja JiM

oraz rodzice niesamodzielnych dzieci z autyzmem:
Jowita Nowak
Kamila Piątek
Magdalena Pniowska
Katarzyna Berdowska
Natalia Nawrocka
Karolina Strzesak
Kinga Rossa Megger

 

Komentarz

  • Naprawdę choremu nic nie zabiorą
    Marcin
    05.05.2021, 14:31
    Jak się ogląda rodziców takich dzieci, jeżdżą sobie na wakacje, chodzą sobie swobodnie, tu kolonie, tam obozy to oczywiście, że nie należy im się świadczenie. Wielu z tych rodziców wciska bajki o niezwykłej niesamodzielności, że ich dzieci są niskofunkcjonujące. Tak ja pani Monisia ze swoim Błażejkiem, aż człowieka nosi.

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas