Tłumacz języka migowego i dziecko CODA gwiazdą oscarowej gali
Prawdziwą furorę na tegorocznej gali rozdania Oscarów w Los Angeles zrobiły... paznokcie. Odważny manicure zaprezentował Paul Raci, nominowany w kategorii „Najlepszy aktor drugoplanowy”. Zagrał on terapeutę osób głuchych zmagających się z uzależnieniami w filmie o tracącym słuch muzyku pt. „Sound of metal”. Sam aktor jest słyszącym dzieckiem głuchych rodziców (CODA).
Paul Raci, a właściwie Racibożyński, jest potomkiem polskich imigrantów, którzy po wojnie osiedli w Stanach Zjednoczonych. Wychowywany w rodzinie osób głuchych nauczył się perfekcyjne amerykańskiego języka migowego (ASL). Dlatego oprócz aktorstwa jest także tłumaczem języka migowego i tłumaczył m.in. rozprawy sądowe. W młodości służył też w armii amerykańskiej podczas wojny w Wietnamie.
Tłumaczenie Elvisa
Paul Raci kinem interesował się już jako mały chłopiec, gdy pełnił rolę tłumacza dla swoich rodziców. Wspomina o tym w wywiadzie udzielonym Radiu CBS.
- Moje pierwsze doświadczenie [z aktorstwem] miało miejsce w 1956 roku, gdy miałem 8 lat. Moja mama, która była odcięta od popkultury, powiedziała mi, że chce obejrzeć ten film z Elvisem Presleyem – „Love Me Tender”. Lubiłem Elvisa. Podobało mi się to, co robił. Więc przeszliśmy około półtorej przecznicy od naszego domu, gdzie znajdowało się małe kino o nazwie „The Vision Theatre”. Wchodzimy. (...) Musiałem wyciągnąć szyję i przetłumaczyć, co mówi każda postać, ale też całą historię wojny secesyjnej. Tłumacząc mamie kolejne kwestie, zorientowałem się, że jej to się podoba. Wtedy w drodze do domu pomyślałem sobie: „Po prostu pokazywałem każdą część tego filmu. Grałem. Przekazywałem wiadomość mojej matce. Wow” – opowiadał aktor.
Film o głuchym muzyku
Nominację do najważniejszej nagrody filmowej przyniosła mu rola Joe w nagrodzonym dwoma statuetkami (za montaż i dźwięk) filmie „Sound of metal”. Film opowiada historię Rubena (Riz Ahmed) – perkusisty w kapeli metalowej, który zaczyna tracić słuch. Z początku nie godzi się on z diagnozą i próbuje żyć po staremu. Jednak po pewnym czasie trafia do ośrodka dla osób głuchych zmagających się z uzależnieniami. Tam właśnie spotyka graną przez Paula Raciego postać.
W filmie ogromną rolę odgrywa język migowy, którego uczy się główny bohater. Co godne podkreślenia, w postacie głuchych pacjentów wcielają się prawdziwe osoby głuche i uzależnione. Paul Raci zaś wykorzystał w filmie swoje doświadczenia jako tłumacz, ale też dziecko CODA, które dobrze zna problemy osób niesłyszących. Choć to nie on ostatecznie zdobył statuetkę – tę otrzymał Daniel Kaluuya, to jego rola bez wątpienia zapadła w pamięć miłośnikom kina.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz