Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Nasze drogie życie

13.02.2014
Autor: Mateusz Różański
Źródło: inf. własna

Zarządzanie domowym budżetem wymaga ogromnych umiejętności, zwłaszcza gdy nasze przychody nie są wysokie. Ostatnio zapytaliśmy Was w sondzie o to, na co musicie wydawać najwięcej pieniędzy.

Zgodnie z wynikami zamieszczonej na naszym portalu sondy, dla blisko połowy (49 proc.) Czytelników najważniejszym punktem domowego budżetu są wydatki związane z opłatami za mieszkanie i media. Na drugim miejscu uplasowała się żywność, na którą najwięcej wydaje prawie co czwarty (23 proc.) respondent. Trzecią pod względem liczebności grupę naszych Czytelników (16 proc.) stanowią Ci, dla których najpoważniejszymi wydatkami są te związane z leczeniem i rehabilitacją. Pozostali respondenci zaznaczyli inne odpowiedzi, czyli m.in. podróże, odzież, kosmetyki, kulturę czy używki.

Okiem ekspertki

O komentarz do wyników naszej sondy poprosiliśmy Annę Ostaszkiewicz, niezależną ekspertkę finansową, znaną m.in. z programu "Zabójcy długów" emitowanego na kanale TVN Style.

- Niemalże połowa badanych odpowiedziała, że to wydatki na mieszkanie i media stanowią największą pozycję w ich budżecie – komentuje Anna Ostaszkiewicz. – Nie dziwi mnie to. Koszty związane z zamieszkaniem należą również do najwyższych, jeśli chodzi o ich udział w portfelu statystycznego Polaka (ok. 20 proc.) – podkreśla.

Prawie 1/4 ankietowanych wskazała zaś, że najwięcej wydaje na żywność. - I znowu nie ma zaskoczenia, bowiem wydatki na jedzenie/artykuły spożywcze wciąż stanowią jedno z największych, jeśli nie największe, obciążenie w budżecie domowym Polaków (ok. 25 proc.) – wyjaśnia ekspertka.

Skarbonka
Fot.:
www.sxc.hu

Ostaszkiewicz zwraca uwagę na fakt, że w zamożniejszych społeczeństwach wydatki na żywność stanowią dużo mniejszy procent domowego budżetu. Na przykład Niemcy na jedzenie wydają zaledwie jedną dziesiątą swoich przychodów.

Także trzecia w kolejności pozycja wydatków - na leki/rehabilitację jest - jej zdaniem - jak najbardziej zrozumiała. Pani Anna zwraca jednak uwagę na niską pozycję pozostałych dóbr i usługi, w tym wydatków na rozrywki i kulturę, na które, niestety, w Polsce wydaje się niewiele albo wcale.

Podstawowe potrzeby

Dla porównania, wedle badań przeprowadzonych w zeszłym roku przez Główny Urząd Statystyczny (GUS), najważniejszymi punktami domowego budżetu przeciętnej polskiej rodziny są: żywność (25 proc.), opłaty za mieszkanie i media (20 proc.) i transport (10 proc.). Wydatki na zdrowie pochłaniają zaledwie 5 proc. budżetu przeciętnej polskiej rodziny. Dane te różnią się trochę od wyników naszej sondy.

Może to być oczywiście także efekt innej metody przeprowadzenia badań. GUS badał całościowo rozkład wydatków statystycznej rodziny; my prosiliśmy o wskazanie, na co przeznacza się najwięcej pieniędzy. Jednak pomimo tych różnic dostrzegalny jest ogólny schemat – najwięcej wydajemy oczywiście na zaspokojenie podstawowych potrzeb. Niewiele pieniędzy pozostaje nam już na kulturę, rozrywkę czy podróże.

Wszystkich, który chcieliby dowiedzieć się, jak lepiej i skuteczniej oszczędzać, zapraszamy na portal Finanse bez Barier, na którym można znaleźć artykuły zawierające wiele przydatnych informacji z dziedziny ekonomii (m.in. o usługach bankowych, świadczeniach, rynku pracy itp.). Przydatna w planowaniu miesięcznych wydatków będzie także specjalna aplikacja do zarządzania domowym budżetem.


Anna OstaszkiewiczAnna Ostaszkiewicz - ekspertka finansowa, od kilkunastu lat związana z rynkiem usług finansowych (doświadczenie korporacyjne w bankach oraz własna działalność doradcza). Angażuje się w projekty związane z edukacją finansową, m.in. warsztaty, porady finansowe. Występuje jako ekspert w programach telewizyjnych. Prowadzi stronę poświęconą finansom osobistym: Anna Ostaszkiewicz - O Finansach Domowych.

Inicjatorka oraz menadżer edukacyjnego projektu „Akademia Bankowości Internetowej” dla studentów uczelni ekonomicznych oraz technicznych, realizowanego pod patronatem Kancelarii Prezydenta RP. Ekspertka i prelegentka na konferencjach branżowych w Polsce i za granicą; w czerwcu ubiegłego roku prowadziła konferencję NBP „Dostępne Finanse 2013”.

Komentarz

  • protezy kończyn-to i dopiero wydatek
    antek
    13.02.2014, 17:31
    Za moja protezę zapłaciłem w grudniu 2013 r. ponad 20000 zł.Dopłata państwa -od czasów Prezydenta Jaruzelskiego- jest niezmienna i wynosi 1200 zł.Ona służy mi najwyżej 2 lata.Musze odłożyć miesięcznie ponad 800 zł.Gdyby nie pęsja inżyniera-znanego i cenionego-pewnie z głodu lub rozpaczy dawno odebrałbym sobie życie.Jak żyć Panie premierze ?,krzyczy "paprykarz",A jak My-amputanci rąk i nóg mamy krzyczeć ?

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas