Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Katarzyna Rogowiec promuje zimowe igrzyska w Krakowie

02.01.2014
Autor: Tomasz Przybyszewski
Źródło: sport.pl, wirtualnemedia.pl

Nasza czołowa paraolimpijka Katarzyna Rogowiec wystąpiła, obok największych polskich gwiazd sportów zimowych Justyny Kowalczyk, Adama Małysza i Mariusza Czerkawskiego, w spocie telewizyjnym, promującym kandydaturę Krakowa jako gospodarza Zimowych Igrzysk Olimpijskich i Paraolimpijskich w 2022 r.

- Ta inicjatywa jest możliwością nauki i nabycia kolejnych doświadczeń. Mamy szansę wyciągnąć wnioski z organizacji i przełożyć je na ten obszar działań - powiedziała Katarzyna Rogowiec, dwukrotna mistrzyni paraolimpijska w biegach narciarskich, w rozmowie z serwisem trojmiasto.sport.pl. - Odnoszę wrażenie, że my, Polacy, potrafimy wiele, nawet rozwiązać poważne problemy, ale najlepiej idzie nam to przez "pospolite ruszenia".

Spot telewizyjny pokazuje sportowców dyscyplin zimowych, którzy biegną na nartach, jadą na łyżwach, snowboardem lub bobslejem po zaśnieżonych ulicach Krakowa. Jest także skoczek narciarski, który leci nad miastem. Na końcu jedna z zaproszonych do udziału w spocie gwiazd mówi: "Marzenia się spełniają - Kraków 2022".

Produkcja spotów kosztowała 550 tys. zł, a wykupienie czasu reklamowego do 31 grudnia 2013 r. - 797 tys. zł. Akcję w 20 proc. sfinansował Komitet Konkursowy Kraków 2022, a pozostałe 80 proc. pochodzi z dotacji Ministerstwa Sportu i Turystyki. Wszyscy sportowcy użyczyli swojego wizerunku nieodpłatnie.

Spoty są różnie oceniane. Od internautów dostało się twórcom zwłaszcza za niski poziom animacji, jak na tak wysoką kwotę. Udział w spocie Katarzyny Rogowiec warto jednak odnotować jako przejaw poważnego traktowania sportu paraolimpijskiego.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

  • Igrzyska
    Andrzej
    02.01.2014, 18:01
    Po co i komu są potrzebne, kto je będzie spłacał?
    odpowiedz na komentarz
Prawy panel

Wspierają nas