Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Aaron Fotheringham: cieszę się, że mogę pokazać, co potrafię zrobić na wózku

16.12.2013
Autor: rozm.: Ada Prochyra

Kiedy stanąłem na wielkiej rampie, zatrzymałem się na chwilę, po czym zrobiłem salto nad tą wielką dziurą. Dostałem się do Nitro Circus Live i to był najlepszy dzień w moim życiu – mówi Aaron Fotheringham, uczestnik międzynarodowego show sportów freestyle’owych, wykonujący niezwykłe ewolucje na wózku.

Nitro Circus Live (NCL) to wybuchowa mieszanka szalonych pomysłów światowych sław freestyle motocrossu, BMX, deskorolki i wielu innych stylów akrobacji. Grupa składa się z medalistów X-Games, uczestników X-Fighters, gwiazd, kaskaderów i miłośników humoru spod znaku Jackass. Założył ją 14-krotny złoty medalista X-Games, wszechstronnie utalentowany motocyklista Travis Pastrana. Travis zdobywał medale we freestyle'u, motocrossie, rallycrossie, wyścigach samochodowych. Jako pierwszy zrobił też na swoim motocyklu podwójne salto.

14 grudnia 2013 r. popisy sportowców można było podziwiać także w Polsce – na Stadionie Narodowym w Warszawie. Podczas wydarzenia wystąpił Aaron Fotheringham, który akrobacje wykonuje na wózku inwalidzkim. Po tym niecodziennym występie rozmawiała z nim Ada Prochyra.

Ada Prochyra: Opowiedz naszym czytelnikom, jak doszło do tego, że dołączyłeś do Nitro Circus Live?
Aaron Fotheringham:
 Ktoś z NCL napisał do mnie maila z pytaniem, czy nie chciałbym przyjechać, by spróbować swoich sił. Chcieli sprawdzić, czy nadałbym się do show. Oczywiście się zgodziłem, nie mogłem przepuścić takiej okazji. Kiedy stanąłem na wielkiej rampie, zatrzymałem się na chwilę, po czym zrobiłem salto nad tą wielką dziurą. Dostałem się i to był najlepszy dzień w moim życiu!

Aaro Fotherigham
Aaron Fotherigham, fot.: nitrocircuslive.com

Skąd wiedzieli o twoim istnieniu?
Umieszczałem filmy na YouTube. Były tam moje salta i różne inne tricki z WCMX [zawody rozgrywane w skateparku, podczas których Aaron startuje razem z zawodnikami BMX – przyp. red.]. Zawodnicy NCL obejrzeli to i postanowili się ze mną skontaktować. 

Czego potrzeba, żeby osiągnąć to, co ty? Jaki sprzęt i warunki są do tego niezbędne?
Przede wszystkim potrzeba wielu wózków. W trakcie ćwiczeń połamałem wiele wózków, miałem wiele urazów.  Jeżeli chce się osiągnąć sukces, trzeba ciężko pracować i liczyć się z takimi stratami. Nie wolno się poddawać. Miałem to szczęście, że moja rodzina i przyjaciele bardzo mnie wspierali. Oni wszyscy pomogli mi znaleźć się tu, gdzie jestem dzisiaj.

Wracając do sprzętu: czego używasz podczas swoich akrobacji?
Wózek, którego używam na rampie, jest trochę wydłużony. Przez lata razem z moim przyjacielem pracowaliśmy nad tym, jak powinien być skonstruowany, żeby się jej trzymał. Ten, który mam teraz, trzyma się rampy bardzo dobrze.

Opowiedz nam o swoim zwyczajnym tygodniu, o ile takie Ci się jeszcze zdarzają.
W tym momencie mój zwykły tydzień to masa pokazów i ciągłe podróżowanie z miejsca na miejsce. Właściwie to jestem dość podekscytowany powrotem do domu i tym, że przez dwa tygodnie nie będę musiał nic robić. Zaraz potem wyruszamy w następną trasę i zaczną się następne zwariowane tygodnie.
 
Jak często jesteście w trasie?
Jesteśmy w trasie przez większość roku. Robimy pokazy, trenujemy, podróżujemy. Czasami mam dosyć, zwłaszcza tego podróżowania, ale sprawia mi to jednak przyjemność.

Jakie masz plany na przyszłość?
Bardzo się cieszę z miejsca, w którym jestem teraz, z tego, że występuję w NCL i mogę pokazać ludziom, co potrafię zrobić na wózku. W przyszłości chciałbym rozwinąć swoją firmę produkującą wózki. Na razie robimy je razem z moim przyjacielem Mike’iem. Z czasem chciałbym zaprojektować większą kolekcję. Obecnie wózki budujemy w garażu Mike’a dla każdego, kto wyrazi chęć ich posiadania. Wózek, na którym występuję podczas pokazów, także zbudowaliśmy sami.

Czy oprócz występów w NCL i produkcji wózków angażujesz się jeszcze w działania na rzecz społeczności ludzi z niepełnosprawnością?
Czasami wygłaszam przemówienia motywacyjne. Ale największy wpływ mam chyba poprzez to, co robię na co dzień: moje pokazy.
 

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas