Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Coraz więcej audiodeskrypcji we Wrocławiu

12.11.2013
Autor: inf. prasowa

- Wrocław to pierwsze polskie miasto, gdzie niewidomi kibice mogą w pełni przeżywać dwie dyscypliny sportu – opowiada Justyna Mańkowska z Fundacji Katarynka, która przy wsparciu gminy Wrocław opisuje osobom niewidomym to, co dzieje się na meczach piłkarskiego i koszykarskiego Śląska Wrocław. Komentarz audiodeskrypcyjny znacząco różni się od tego, którego autorami są Tomasz Zimoch czy Dariusz Szpakowski. Mówili o tym podczas konferencji prasowej w minioną sobotę na Stadionie Wrocław dziennikarze, wcielający się w role audiodeskryberów.

W tym sezonie audiodeskrypcja „wkroczyła” we Wrocławiu na kolejny obiekt sportowy.

– Cieszę się, że dzięki pomocy Urzędu Miasta udaje nam się pomagać w oglądaniu meczów i piłkarskich, i koszykarskich – mówił Mariusz Trzeciakiewicz, prezes Fundacji Katarynka.

Organizacja realizowała audiodeskrypcję także m.in. na stadionie Legii Warszawa i podczas koncertu Beyoncé na Stadionie Narodowym.

- To kolejne otwarcie i bardzo praktyczny element wynikający z programu „Wrocław bez barier”, uchwalany przez Radę Miejską Wrocławia. Wspieramy audiodeskrypcję już drugi rok – dodał Bartłomiej Skrzyński, rzecznik Prezydenta Wrocławia ds. Osób Niepełnosprawnych. – Staramy się zwrócić uwagę na potrzeby osób z różnymi niepełnosprawnościami, nie tylko poruszających się na wózkach. Cieszę się tym bardziej, że Fundacji Katarynka udało się zgromadzić tak znakomitych dziennikarzy, którzy swoimi głosami „uzbrajają” kibiców w dodatkową możliwość obejrzenia tego, co dzieje się na murawie.

Przy okazji Bartłomiej Skrzyński zachęcał do zgłaszania inicjatyw, które przełamują bariery, do kolejnej, IV odsłony plebiscytu „Wrocław bez barier” – promującego dobre praktyki.

Audiodeskrypcja nie tylko dla osób niewidomych

Audiodeskrypcja to nie pierwsza inicjatywa wspierana przez Biuro Sportu, Turystyki i Rekreacji Urzędu Miasta Wrocławia.

– Bardzo ściśle współpracujemy z rzecznikiem Prezydenta Wrocławia ds. Osób Niepełnosprawnych, choćby przy odbywającym się od 11 lat turnieju tenisa na wózkach. Z tematem audiodeskrypcji też przyszedł do mnie, więc jak mogłem odmówić. Na pewno będziemy wspierać kolejne inicjatywy, udowadniając, że tworzymy „Wrocław bez barier” – mówił Piotr Mazur, dyrektor Biura Sportu, Turystyki i Rekracji UM Wrocławia. – Od zawsze zwracałem uwagę na wyrównywanie szans, dlatego też miałem przyjemność współzakładania Klubu Kibiców Niepełnosprawnych.

Jak podkreślał Paweł Parus, prezes Klubu Kibiców Niepełnosprawnych, audiodeskrypcja, choć w głównej mierze jest adresowana do osób niewidomych, to dotyczy także innych niepełnosprawności.

– Bardzo często korzystają z niej osoby z niepełnosprawnością intelektualną lub te, które mniej wiedzą na temat piłki nożnej - zaznaczył. - Ze swojej strony wystąpimy też do PZPN, żeby zmienić absurdalny zapis regulaminowy o tym, że bilety dla niepełnosprawnych kibiców dotyczą tylko osób poruszających się na wózkach.

Żarty i dygresje są niepotrzebne

Michał Waszkiewicz, razem z Bartkiem „Wiśnią” Wiśniewskim i Przemysławem „Pozo” Pozowskim wyjaśniali, na czym polega różnica w komentarzu radiowym, telewizyjnym i audiodeskrypcji.

– Ważna jest znajomość dyscypliny – żartował Waszkiewicz. – Zawsze komentujemy w parach, to lepiej się sprawdza – wyjaśniał.

Przemysław Pozowski dodał, że niezwykle istotne jest „bycie w czasie”.

– My nie możemy się spóźnić. Kibic niewidomy przecież słyszy brawa, okrzyki, bębny, musimy więc być w czasie realnym – podkreślał i dodał: – Żarty, osobiste relacje, dowcipy, dygresje są kompletnie niepotrzebne w audiodeskrypcji.

We Wrocławiu, podczas meczów piłkarskich i koszykarskich wystarczy mieć przy sobie telefon, żeby móc korzystać z audiodeskrypcji.

– Trzeba ustawić go na odpowiednią falę, którą podaje spiker i jest wyświetlana na telebimie – tłumaczył Mariusz Trzeciakiewicz.

– W przyszłym sezonie mamy nadzieję na wejście audiodeskrypcji na mecze żużlowe – zapowiadał Bartłomiej Skrzyński.

– Mamy stosowną wiedzę na temat „czarnego sportu” – zakończył Michał Waszkiewicz, audiodeskryptor.

Najbliższa audiodeskrypcja będzie też dostępna w TVP podczas meczu reprezentacji Polski na Stadionie Miejskim we Wrocławiu.

Komentarz

  • kamil czy michał?
    wielbłąd
    14.11.2013, 16:01
    Błąd w tekście. Nie Kamil tylko Michał i nie Iwaszkiewicz tylko Waszkiewicz. A teraz tylko poprawnie: Michał Waszkiewicz - audiodeskryptor

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas