Gazeta.pl: Pies asystent - także w restauracji
Ania Urbańska jest na piątym roku pedagogiki na Uniwersytecie Gdańskim. Od kilku dni w codziennym życiu pomaga jej Iris, labradorka przygotowana do asystowania osobie niepełnosprawnej. Ania i Iris wierzą, że uda im się łamać stereotypy i już wkrótce będą mogły razem wchodzić do kawiarni czy kina
Jak wygląda życie osoby jeżdżącej na wózku inwalidzkim? Każdy zwyczajny dzień jest trudny - robienie zakupów, wizyty w miejscach publicznych, pokonywanie przeszkód na drodze. Każdy krawężnik czy choćby niewielka górka mogą być barierą trudną do pokonania. Kto może pomóc w codziennym życiu? Okazuje się, że np. pies asystent.
Na razie w naszym kraju jest zaledwie kilkanaście odpowiednio przeszkolonych zwierząt. - Wyszkolenie takiego psa trwa około dwóch lat i kosztuje średnio 16 tysięcy złotych - mówi Anna Graboś z Fundacji Dog IQ, zajmującej się szkoleniem psów asystujących ludziom niepełnosprawnym. - Rocznie udaje nam się przygotować dwa, czasem trzy takie psy. To niełatwe zajęcie, bo wstępną selekcję przechodzą trzy spośród osiemdziesięciu szczeniaków. Ale bardzo ważne, bo taki pies daje wolność, niezależność, pozwala aktywnie funkcjonować.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz