Evelyn Glennie w Warszawie
Wspaniały występ dała 12 grudnia 2006 w warszawskiej Filharmonii Narodowej szkocka perkusistka Evelyn Glennie. Brawurowo wykonała utwory Vivaldiego i Corelliego. Trudno było uwierzyć, że na scenie występuje osoba niesłysząca.
Straciła słuch, gdy miała 12 lat. Jej kariera jest jednak zaprzeczeniem niepełnosprawności. Nagrała 22 albumy płytowe. Za „Sonatę na dwa fortepiany i perkusję” Beli Bartoka otrzymała nagrodę Grammy. Oprócz muzyki klasycznej sprawnie porusza się także po innych brzmieniach. Współpracowała z takimi muzykami jak Bobby McFerrin, Björk, Sting, King’s Singers czy Fred Frith.
Poza tym Evelyn Glennie komponuje i nagrywa muzykę do filmów i programów telewizyjnych. Wydała także bestsellerową autobiografię „Good Vibrations” oraz współtworzyła poświęcony jej film dokumentalny „Touch the Sound”, który zdobywał nagrody na wielu prestiżowych festiwalach filmowych. Została uhonorowana kilkunastoma doktoratami honoris causa muzycznych uczelni brytyjskich oraz Orderem Imperium Brytyjskiego.
Jak doskonałym jest muzykiem, można się było przekonać w Filharmonii Narodowej. Urzekła publiczność wirtuozerią gry na wibrafonie, na którym wykonała koncert C-dur Antonia Vivaldiego przeznaczony na flet prosty. Towarzyszyła jej Orkiestra Kameralna Filharmonii Narodowej pod kierunkiem Jana Lewtaka. Jako artystka, która gra na ponad stu instrumentach perkusyjnych, następny utwór „La Folia” Arcangela Corelliego wykonała wraz z orkiestrą na marimbie. Na tym samym instrumencie zagrała – tym razem już solo – własną kompozycję „A Little Prayer”.
Wszystkie utwory grała boso. Przez stopy i całe ciało odbiera drgania powietrza i w ten sposób „słyszy” rytm i muzykę. Nie zawraca sobie głowy niepełnosprawnością. „Dla mnie moja głuchota nie jest ważniejsza choćby od faktu, że jestem kobietą o brązowych oczach – mówi. – Oczywiście, czasem muszę rozwiązywać problemy związane z moim słuchem i muzyką, ale tak mają wszyscy muzycy.” Na ciągłe pytania dziennikarzy o słuch odpowiada: „Jeżeli chcecie się czegoś dowiedzieć o głuchocie, powinniście zapytać lekarza specjalistę. Moją specjalnością jest muzyka.”
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz