Polski żużlowiec z kolarskim Pucharem Świata
Są na świecie ludzie, którzy sportowcami nie przestaną być nigdy. Taką osobą jest Rafał Wilk, do wypadku żużlowiec, po nim – handbike'er; i to najwyższej światowej klasy. Wygrana w jeździe indywidualnej na czas i czwarte miejsce w wyścigu szosowym podczas ostatnich w tym sezonie zawodów Pucharu Świata w kanadyjskim Matane dały Polakowi kolejne zwycięstwo w klasyfikacji generalnej. Walka toczyła się do ostatniej kreski.
Drugi w klasyfikacji H3 Francuz Joel Jeannot deptał reprezentantowi Startu Szczecin po piętach. Wprawdzie Wilk wygrał wszystkie tegoroczne pucharowe czasówki, ale w wyścigach ze startu wspólnego był już (rok po wspaniałym sezonie olimpijskim) nieco słabszy.
Druga wśród pań w czasówce była Renata Kałuża, także reprezentantka Szczecina. I – co wydaje się szczególnie ciekawe – dużo lepiej poszło jej w wyścigu ze startu wspólnego, który wygrała. W klasyfikacji końcowej PŚ zajęła jednak dalekie szóste miejsce.
Walka handbike'erów w wyścigu szosowym w kategorii mężczyzn – z udziałem Polaków – była zacięta od startu do mety. Liczyło się w niej pierwszych sześciu zawodników.
„Dziwny wyścig, pełno czarowania. Włoch (Mauro Cratassa – przyp. red.), z którym miałem kraksę we Francji, tym razem wykosił jednego z faworytów, Niemca (Vico) Merkleina” – pisze Arkadiusz Skrzypiński na swoim blogu. „Do finałowych metrów dojechało nas sześciu. Ja, Rafał, mistrz świata z Francji (Jeannot), drugi Francuz (Mathieu Bosredon), nieobliczalny Kanadyjczyk (Mark Ledo) i Australijczyk (Nigel Barley). Na sprincie mistrz Jeannot pokazał klasę i pewnie wygrał. Ja byłem drugi, minimalnie przed Kanadyjczykiem Markiem Ledo i Rafałem Wilkiem” – dodał.
Wyścigu nie ukończyli Zbigniew Wandachowicz, który rozbił się na ostrym zakręcie po brawurowym zjeździe, a także Niemiec Vico Merklein.
Ostatnie miejsce na podium wywalczył nasz tandem żeński Iwona Podkościelna, Aleksandra Wnuczek (w czasówce zajęły miejsce siódme). Słabiej tym razem poszło naszym tandemistom – w wyścigu szosowym Marcin Polak i Michał Ładosz byli na szóstym miejscu, w czasówce zajęli pierwsze miejsce za podium. W Matane nie startowała nasza kolarka jeżdżąca w klasie C5 (z lekkim porażeniem narządu ruchu, jeżdżąca na rowerze klasycznym), która w generalnej klasyfikacji PŚ zajęła miejsce piąte.
Kolejny start Polaków to już mistrzostwa świata, które odbędą
się w najbliższy weekend –
także w Kanadzie (w Baie-Como).
Zobacz: kompletne wyniki ostatnich zawodów PŚ, klasyfikację końcową PŚ
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Zaproszenie na finisaż wystawy i spotkanie autorskie
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w Plebiscycie #Guttmanny2024! Głosowanie tylko do środy!
- III Wawerski Dzień Osób z Niepełnosprawnościami
- Dorabiasz do świadczenia z ZUS-u? Dowiedz się jak zrobić to bezpiecznie
- Immunoterapie wysokiej skuteczności od początku choroby – czy to już obowiązujący standard postępowania w SM?
Dodaj komentarz