Lewica chce, aby rodzice mogli pracować i otrzymywać jednocześnie świadczenie pielęgnacyjne
Politycy Lewicy zaprezentowali w środę, 17 lutego, projekt rozwiązań, które pozwalają rodzicom dzieci z niepełnosprawnością pracować i otrzymywać jednocześnie świadczenie pielęgnacyjne. Chcą także, aby świadczenie pielęgnacyjne było powiązane z płacą minimalną.
Projekt Lewicy
Podczas konferencji prasowej w Sejmie posłanka Lewicy Katarzyna Kotula, która prezentowała założenia zmian przepisów dotyczących świadczeń rodzinnych, podkreśliła, że w jego centrum jest likwidacja zakazu podejmowania pracy zarobkowej w przypadku pobierania świadczeń pielęgnacyjnych.
- Wysokość świadczenia pielęgnacyjnego - 1971 zł od stycznia tego roku - biorąc pod uwagę wzrost cen, biorąc pod uwagę inflację, trudną sytuacje pandemiczną, nie daje dziś realnego zabezpieczenia i realnego wsparcia dla rodzin osób z niepełnosprawnościami – podkreśliła posłanka. – Chcemy, aby w momencie, w którym dzieci, podopieczni przebywają w szkole czy też w innych placówkach, rodzice mieli możliwość decyzji, czy chcą podjąć się pracy, być może na umowę zlecenie, być może na umowę o dzieło – dodała posłanka.
Posłanka Kotula zwróciła się też do premiera Mateusza Morawieckiego, minister rodziny i polityki społecznej Marleny Maląg, a także do PiS.
- Jeśli naprawdę zależy wam na losie osób z niepełnosprawnościami, losie ich opiekunów i rodzin - poprzyjcie propozycję Lewicy – apelowała.
Możliwość podjęcia pracy
Dyrektor legislacji w klubie Lewicy Dariusz Standerski poinformował, że w projekcie zapisano, że wszystkie świadczenia i dodatki powinny być uzależnione od płacy minimalnej.
- Żeby wszystkie rodziny: rodziny wielodzietne, rodziny, które wysyłają swoje dzieci do nauki poza miejscem zamieszkania, opiekunowie, rodzice osób z niepełnosprawnością, żeby byli pewni, że ich świadczenie będzie z roku na rok rosło o stałą część - tak jak rośnie płaca minimalna – podkreślił.
Dyr. Standerski poinformował, że zgodnie z projektem świadczenie pielęgnacyjne powinno wynosić 75 proc. wynagrodzenia minimalnego, czyli 2100 zł, a specjalny zasiłek opiekuńczy 1120 zł, natomiast wszystkie inne dodatki i świadczenia od 5 do 40 proc. płacy minimalnej.
- Chcemy, żeby świadczenie pielęgnacyjne nie zmuszało rodziców do rezygnacji z pracy, do rezygnacji z pracy, która często daje im możliwość utrzymania całej rodziny – mówił.
Dyrektor ds. legislacji przekazał, że wraz ze złożeniem w środę projektu Lewica rozpoczyna jego konsultacje społeczne.
Strategia
Premier Mateusz Morawiecki we wtorek, 16 lutego, na wspólnej konferencji prasowej z minister rodziny i polityki społecznej Marleną Maląg i z wiceministrem Pawłem Wdówikiem poinformował, że rząd przyjął Strategię na rzecz Osób z Niepełnosprawnościami na lata 2021–2030.
Jak zapowiedział, w 2021 r. nakłady na wsparcie osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów wyniosą ok. 29,63 mld zł i będą o 91 proc. wyższe niż w 2015 r. Premier ocenił, że przyjęta przez rząd Strategia na rzecz Osób z Niepełnosprawnościami jest „całościowa i wszechstronna”.
Dodaj odpowiedź na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Zaproszenie na finisaż wystawy i spotkanie autorskie
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w Plebiscycie #Guttmanny2024! Głosowanie tylko do środy!
- III Wawerski Dzień Osób z Niepełnosprawnościami
- Dorabiasz do świadczenia z ZUS-u? Dowiedz się jak zrobić to bezpiecznie
- Immunoterapie wysokiej skuteczności od początku choroby – czy to już obowiązujący standard postępowania w SM?
Komentarz