Rak piersi - masz szansę z nim wygrać
Pojawia się w najmniej oczekiwanym momencie i wywraca
życie do góry nogami. Wywołuje przerażenie i sprawia, że rodzi się
mnóstwo pytań, często bez odpowiedzi. Diagnoza brzmi jak wyrok –
okrutny i bezwzględny. I choć lekarze przekonują, że wcześnie
wykryty, jest wyleczalny, strach nie mija. Rak nie wybiera, atakuje
nie bacząc na piękno, bogactwo czy pozycję społeczną. Może dotyczyć
każdej z nas…
Rak piersi jest najczęściej występującym nowotworem złośliwym u
kobiet. Na ogół dotyka kobiety po menopauzie, ryzyko zachorowań
wzrasta po 50. roku życia. Szacuje się, że co roku nowotwór ten
wykrywa się u ponad 10 tys. Polek, prawie połowa z nich umiera. To
o wiele więcej niż w USA czy innych krajach Europy Zachodniej.
Dlaczego tak się dzieje? Wydaje się, że odpowiedź jest jedna – u
większości kobiet rak wykrywany jest zbyt późno.
Choć wydawałoby się, że rak piersi przestał być tematem tabu i
dzisiaj wiele się o nim mówi, wciąż pozostaje on chorobą wstydliwą
i trudną dla pacjentki. W wyniku choroby wiele kobiet traci pierś –
symbol kobiecości i macierzyństwa. Jednak nie każdy guz jest
rakiem, a diagnoza nowotworu wcale nie musi oznaczać amputacji
piersi. Współczesne metody diagnostyczne połączone z systematycznie
przeprowadzanymi badaniami, a następnie właściwym postępowaniem
terapeutycznym, dają dużą szansę na wyleczenie. Ważna jest także
ogólna wiedza na temat choroby – poznanie przyczyn i następstw
zwiększa szanse zarówno na jej uniknięcie, jak i wyleczenie, a
znajomość czynników ryzyka może pomóc w zmianie stylu życia, tak
aby zredukować możliwość zachorowania.
Mimo, że pierwsze doniesienia na temat raka piersi pochodzą jeszcze
z czasów starożytnych, do tej pory nie wiadomo, co go powoduje. –
Co jest bezpośrednią przyczyną nie wiemy. Wiemy natomiast co
predysponuje do zachorowania na raka piersi. Przede wszystkim
najważniejsza rzecz to genetyka – mówi dr Jolanta Kleszczewska z
Poradni Chorób Sutka Profilaktyki Przeciwnowotworowej i Chorób
Okresu Przekwitania. – Jeśli w rodzinie chorowała matka, babka, w
mniejszym stopniu ciotka, na raka piersi, to dana osoba jest
zagrożona w większym stopniu niż osoby, u których rak piersi w
rodzinie nie występował. Należy dodać, że kiedy rak u matki czy
babki pojawił się przed okresem menopauzy ryzyko rośnie – dodaje.
Badania naukowe umożliwiły zidentyfikowanie dwóch genów: BRCA1 i
BRCA2, których mutacje mogą predysponować do zachorowania m.in. na
raka piersi.
Spośród innych czynników ryzyka wymienia się m.in.
- wczesne wystąpienie pierwszej miesiączki (ok. 12 roku życia),
- późne macierzyństwo (pierwsza ciąża po 35 roku życia),
- bezdzietność
- czy też późny okres menopauzy.
Warto dodać, że o ile bezdzietność czy późne macierzyństwo mogą być czynnikami zwiększającymi ryzyko zachorowania, o tyle karmienie piersią jest jedną z najprostszych i najskuteczniejszych metod ochrony przed tym nowotworem. – Naukowcy na Zachodzie doszli do wniosku, że jeśli kobieta, w rodzinie której występował rak, karmi przez rok, to ryzyko choroby maleje nawet do połowy – mówi dr Jolanta Kleszczewska. Istotnym czynnikiem mającym wpływ na rozwój choroby jest także prawidłowy sposób odżywiania. Zauważa się bowiem, że kobiety otyłe częściej zapadają na raka piersi, ponieważ w tkance tłuszczowej powstają niekorzystne estrony, co prowadzi do nadmiernej ekspozycji na te hormony. Wpływ na zagrożenie chorobą ma również poziom hormonów kobiecych. Zaobserwowano, że kobiety dotknięte rakiem wydzielają ich więcej. Nie bez wpływu pozostaje także długotrwałe stosowanie środków antykoncepcyjnych.
Profilaktyka
Choć tak wiele mówi się dziś o profilaktyce raka piersi i wskazuje wczesne wykrycie jako podstawowy czynnik umożliwiający wyleczenie, wciąż wiele kobiet nie zgłasza się na badania. Uważa się, że problem wzrostu zachorowalności na ten nowotwór dotyczy kobiet już od 30. roku życia. Rak rozwija się długo, w porę wykryty daje ogromną szansę wyleczenia. Dlatego tak ważne jest uświadamianie konieczności wykonywania badań diagnostycznych. Pierwszym z nich, najbardziej podstawowym, jest samobadanie, które każda kobieta może wykonać sama w domu. Polega ono na oglądaniu piersi i ich badaniu dotykowym, dzięki czemu można wyczuć niepokojące zmiany gruczołu. Zaleca się, by samobadanie kobiety wykonywały regularnie co miesiąc, począwszy już od 20. roku życia. Istotną rolę w rozpoznaniu raka gruczołu piersiowego młodych kobiet pełni ultrasonograficzne badanie piersi (USG), które przeprowadza się u kobiet przed 40. rokiem życia. Jest to badanie nieinwazyjne i bezpieczne, pozwala na wykrycie i rozpoznanie zmian bez konieczności zbyt częstego napromieniania promieniami X. Najpowszechniejszą metodą badania piersi jest mammografia, która polega na prześwietlaniu piersi promieniami Roentgena. W jej wyniku można wykryć wszelkie nieprawidłowości w bardzo wczesnym stadium rozwoju, kiedy jeszcze nie są one wyczuwalne przez kobietę lub lekarza. Zaleca się by kobiety miedzy 40. a 50. rokiem życia wykonywały to badanie raz na dwa lata, a po 50. – co roku.
Leczenie
Rozpoznanie raka piersi jest dla kobiety niezwykle silnym
przeżyciem, któremu często towarzyszą silny stres i przerażenie.
Jednak nie wolno się poddawać! Należy jak najszybciej podjąć
leczenie, gdyż tylko właściwe postępowanie daje szansę na pokonanie
choroby. Początkowym jego etapem jest wykrycie niepokojących zmian
i postawienie właściwej diagnozy co do stadium i stopnia
złośliwości nowotworu. Rozwój nauki przynosi nową wiedzę na temat
choroby i nowe metody leczenia. 20 lat temu jedynym właściwym
sposobem postępowania było stosowanie radykalnej mastektomii, co
wiązało się z całkowitą amputacją piersi. Dzisiaj, o ile to
możliwe, lekarze coraz częściej starają się zachować pierś.
Jednocześnie, wychodząc naprzeciw potrzebom kobiet, których piersi
nie udało się uratować, przeprowadzają szereg zabiegów
chirurgicznych, mających na celu rekonstrukcję odjętej piersi.
Dostępne są także różnego rodzaju protezy piersi, które można
dobierać nie tylko pod względem rozmiaru, ale także kształtu czy
koloru. Oczywiście żadna proteza nie zastąpi własnej piersi, jednak
jej zastosowanie może znacznie poprawić komfort psychiczny kobiety
i jej jakość życia.
Główną metodą leczenia raka piersi jest operacja. W niektórych
przypadkach konieczne jest usunięcie całej piersi, w innych –
możliwe jej zachowanie. Jednak na operacji leczenie się nie kończy.
Nawet po usunięciu zmian nowotworowych istnieje ryzyko, że część z
nich pozostanie w organizmie i spowoduje nawrót choroby. Dlatego
też stosuje się terapie uzupełniające, takie jak napromienianie
okolicy piersi, terapia hormonalna czy chemioterapia z
zastosowaniem leków cytostatycznych. Ważna jest także zarówno
fizyczna, jak i psychiczna rehabilitacja kobiety. Z jednej strony
ma ona na celu zmniejszenie ograniczeń zaistniałych w wyniku
operacji i usprawnienia, z drugiej – ograniczenie lęku i stresów
związanych z przeżyciami i nową sytuacją oraz umożliwienie kobiecie
powrotu do pełni życia.
Jak tłumaczy dr n. med. Jolanta Kleszczewska – kierownik Poradni Chorób Sutka Profilaktyki Przeciwnowotworowej i Chorób Okresu Przekwitania - Jedyną metodą, która leczy, jest operacja. Czasami tej operacji z racji zaawansowania nie możemy wykonać od razu i trzeba najpierw pacjentkę do niej przygotować, jak gdyby zahamować proces nowotworowy. Operacja nie musi wiązać się z amputacją piersi, ponieważ w przypadku zmian małych, do 3 cm, można wykonywać operacje oszczędzające, czyli takie, podczas których wycina się zmiany nowotworowe z marginesem tkanek zdrowych, usuwa się węzły chłonne pachowe. I po takiej operacji oszczędzającej zostaje pierś, usuwa się tylko jej fragment.
Rekonstrukcje piersi
Atrakcyjny wygląd dla wielu kobiet oznacza lepsze samopoczucie i większą pewność siebie. Odjęcie piersi, uznawanej za symbol kobiecości, jest dla pań szczególnie trudnym przeżyciem. Rozwój współczesnej medycyny i działania specjalistów starają się sprostać wciąż nowym wyzwaniom, także w zakresie chirurgii.
Obecnie w Polsce są dostępne wszystkie znane na świecie możliwości rekonstrukcji piersi. Przeprowadza się je w wielu ośrodkach, m.in. w Bydgoszczy, Wrocławiu, Warszawie, Katowicach, Gryficach czy Szczecinie. Operacje rekonstrukcji piersi są refundowane przez NFZ, jednakże z powodu ograniczonych środków finansowych - a co za tym idzie - limitów, oczekiwanie na tego rodzaju zabieg może trwać od 6 miesięcy nawet do roku. Okres ten jest nieco krótszy w prywatnych klinikach, jednakże w tego rodzaju ośrodkach operacja rekonstrukcji piersi kosztuje od ok. 4-5 tys. złotych.
Zastosowanie nowych technik chirurgicznych, w połączeniu z umiejętnościami specjalistów i dobrymi protezami, daje znakomite rezultaty. Istnieje wiele metod rekonstrukcji piersi – wybór odpowiedniej zależy m.in. od stanu zdrowia, budowy ciała czy nawet rozmiaru piersi. Obecnie wiele kobiet po mastektomii coraz chętniej poddaje się takiemu zabiegowi, czemu niewątpliwie sprzyja szeroki wybór dostępnych na polskim rynku protez piersi. Są to zarówno protezy rodzimych producentów, np. firm Plastpur, Pofam czy Silica, jak i zagranicznych, wśród których do najbardziej znanych zaliczają się Amoena, Trulife oraz Mentor.
Koszt jednej protezy firmy np. Amoena waha się od 250 do ok. 740 zł. Należy jednak dodać, że protezy piersi są dofinansowywane przez NFZ, który przyznaje każdej pacjentce możliwość ubiegania się o zwrot kosztów w wysokości 250 zł, raz na 2 lata.
Jest szereg protez, do których nie trzeba dopłacać i w tej cenie można swobodnie kupić taką protezę. Natomiast, jeżeli ktoś chce droższą protezę to dopłaca różnicę – mówi pani Elżbieta Kozik, prezes Stowarzyszenia Amazonki Warszawa Centrum. Dotyczy to zwłaszcza tych kobiet, które z różnych względów nie zdecydowały się na zabieg rekonstrukcyjny, u których z medycznego punktu widzenia nie może on być przeprowadzony, a również tych, które oczekują na operację. Mogą one uzupełniać odjętą pierś protezami zewnętrznymi, zróżnicowanymi tak pod względem budowy, jak i rozmiaru czy kształtu. Refundację uzyskuje się na podstawie recepty wystawionej przez lekarza specjalistę, a następnie poświadczonej przez wojewódzki oddział NFZ właściwy dla miejsca zameldowania. Z tak poświadczonym zleceniem można dokonać zakupu w dowolnym sklepie na terenie całego kraju. Mimo, że na operację trzeba czekać, to pacjentki, które ją przeszły, twierdzą, że warto, gdyż nie tylko poprawiła się jakość ich życia, ale także komfort i samopoczucie.
Gdzie szukać pomocy
W Polsce istnieje wiele organizacji niosących pomoc kobietom po
odęciu piersi. Najbardziej znaną jest ruch Amazonek, którego
początki sięgają 1987 roku. Wówczas pod patronatem Zakładu
Rehabilitacji Centrum Onkologii w Warszawie oraz Obywatelskiego
Komitetu Zwalczania Raka powstał pierwszy w Polsce Klub Kobiet po
Mastektomii „Amazonki”. Obecnie zrzesza on ok. 15 tys. członkiń,
które działają w 140 klubach i filiach. Celem ruchu jest
dostarczenie chorym kobietom tak ważnego wsparcia, emocjonalnego i
praktycznego, ułatwienie podejmowania osobistych decyzji i
znalezienia motywacji powrotu do zdrowia oraz uzyskania możliwie
najlepszej jakości życia. Ruch ten zaangażował się też w
propagowanie wiedzy na temat choroby i podejmuje wiele istotnych
działań wspierających profilaktykę raka piersi.
Więcej informacji możne znaleźć na stronach:
www.amazonki.net
www.amazonki.com.pl
Święto Różowej Wstążki
Zdjęcie: Obchody Święta Różowej Wstążki w Warszawie, 14
października 2006
Październik jest miesiącem, w którym wiele uwagi poświęca się walce z rakiem piersi. Tegoroczna akcja propagująca wiedzę na ten temat miała miejsce 14 października 2006, kiedy to równolegle w 8 miastach Polski: Warszawie, Krakowie, Sopocie, Szczecinie, Rzeszowie, Poznaniu, Olsztynie i Kielcach, odbyły się imprezy plenerowe towarzyszące obchodom Święta Różowej Wstążki. Do wspólnego świętowania zaproszono całe rodziny, dla których przygotowano wiele atrakcji. Kobiety w wieku 20-45 lat miały możliwość wykonania badania USG oraz konsultacji z lekarzami onkologami. Były prelekcje informacyjno-edukacyjne, konkursy dla dzieci, występy muzyczne i taneczne. Można było także nabyć produkty z różową wstążką, ze sprzedaży których całkowity dochód został przekazany na konto Wielkiej Kampanii Życia. Kulminacją akcji było odsłonięcie rzeźby Różowej Wstążki – symbolu walki z rakiem piersi. O tym jak potrzebne są tego typu wydarzenia świadczyć mogą długie kolejki kobiet chcących skorzystać z możliwości zbadania się i zasięgnięcia porady specjalistów. Akcję zorganizowały Stowarzyszenie Amazonki Warszawa Centrum i Wielka Kampania Życia Avon Kontra Rak Piersi.
Na zdjęciu: Elżbieta Kozik, prezes Stowarzyszenia Amazonki
Warszawa Centrum
Kiedyś nie byłam tak świadomą osobą, jeśli chodzi o raka.
Dziś wiem na ten temat o wiele więcej. Od kiedy dowiedziałam się o
chorobie minęło już 11 lat. Kiedy zachorowałam miałam zakodowane w
umyśle, że to jest równoznaczne z wyrokiem. Że już pora szykować
się w określonym kierunku. Taką miałam wiedzę, że rak to wyrok. I
natychmiast dostrzegłam piękno świata. Pomyślałam nawet, że szkoda
się z nim żegnać. To było bardzo trudne.
Trafiłam do Amazonek zupełnie niespodziewanie. Okazuje się, że
grupa jest nieprawdopodobnym wyzwolicielem energii. Zachwyciłam się
ideą stowarzyszenia, tym co one robią, jak robią. Jestem słaba, ale
okazuje się, że są osoby ode mnie słabsze, czyli ja mogę dać z
siebie więcej. I to pobudza. Właśnie wtedy, kiedy miałam załamanie,
bo wydawało mi się, że do niczego nie jestem zdolna, że nic z
siebie nie wykrzeszę, to po jakimś czasie wykrzesałam bardzo dużo.
To one były motorem moich przemian zewnętrznych i
wewnętrznych.
Elżbieta Kozik, prezes Stowarzyszenia Amazonki Warszawa
Centrum
Zdjęcia: Ewelina Kamińska
Dodaj odpowiedź na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Komentarz