„Imagine”, czyli wywrotowiec w szkole dla osób niewidomych
„Imagine it, then you’ll hear it” („Wyobraź to sobie, wtedy to usłyszysz”) – mówi niewidomy Ian, który śmiałym krokiem bez białej laski pokonuje pełne niebezpieczeństw ulice. To główny bohater filmu „Imagine” w reżyserii Andrzeja Jakimowskiego. Film od 12 kwietnia do obejrzenia w kinach w całym kraju, także z audiodeskrypcją.
Do kliniki okulistycznej w Lizbonie przyjeżdża Ian (w tej roli Brytyjczyk Edward Hogg). Ma prowadzić zajęcia dla niewidomej młodzieży (granej przez niewidome dzieci z kilku europejskich krajów). Ian sam nie widzi, ale nie ma problemów z poruszaniem się. Nie używa do tego białej laski, lecz echolokacji – umiejętności określania położenia obiektów w otoczeniu za pomocą echa. Ian posiadł tę umiejętność na tyle, że trudno uwierzyć, iż naprawdę nie widzi. Uwierzyć nie mogą także jego uczniowie, którzy wciąż go testują – a to stawiają na korytarzu szafę, którą jednak „słyszy”, a to rozciągają żyłkę, której „usłyszeć” nie jest w stanie i... efekt nie jest trudny do przewidzenia.
Uczniów Iana zagrała niewidoma młodzież. Fot.: materiały
dystrybutora
Nie potrzeba jednak żyłki, by dostrzec, że poruszanie się za pomocą echolokacji jest niebezpieczne. Świadczy o tym choćby poobijana twarz głównego bohatera. Dlatego ta niekonwencjonalna metoda poruszania się nie jest akceptowana przez kierującego kliniką doktora. Jest zwolennikiem tradycyjnej metody nauki chodzenia z białą laską – ostrożność przede wszystkim, nawet kosztem swobody i wolności. Innego zdania są niewidomi uczniowie, szczególnie Serrano (w tej roli francuski aktor z dysfunkcją wzroku Melchior Derouet) oraz tajemnicza Eva (grana przez Niemkę Alexandrę Marię Larę). Jest załamana utratą wzroku, nie chce chodzić z białą laską. Dopiero dzięki Ianowi decyduje się przełamać lęk, opuścić swój bezpieczny pokój, by wkrótce przekonać się, że napotkani „na mieście” mężczyźni widzą w niej atrakcyjną kobietę, a nie osobę z niepełnosprawnością. Swoich uczuć do Evy nie ukrywa także Ian...
Niewidomi Eva i Serrano w knajpce przy ulicy. Fot.: materiały
dystrybutora
Wolność czy bezpieczeństwo?
Tematyka niepełnosprawności w polskich filmach fabularnych pojawia się niezwykle rzadko. Tymczasem Andrzej Jakimowski, reżyser i scenarzysta „Imagine”, wszedł w świat osób niewidomych niezwykle głęboko. Autor wielokrotnie nagradzanych „Sztuczek” i „Zmruż oczy” do nowego filmu podszedł bardzo uczciwie. Wiele czasu spędził na dokumentowaniu i konsultowaniu tematyki obrazu. Jednak wymowa „Imagine” jest bardzo uniwersalna, bo pytanie, czy ważniejsza jest wolność, czy bezpieczeństwo oraz konstatacja, że z odwagą wiąże się ryzyko, odnoszą się do wielu sfer życia, nie tylko wychowywania osób niewidomych. To w końcu głównie film o uczuciach.
Eva i Ian na ulicy w Lizbonie. Fot.: materiały
dystrybutora
Nie bez powodu „Imagine” zdążyło już zdobyć nagrody za najlepszą reżyserię oraz nagrodę publiczności Warszawskiego Festiwalu Filmowego 2012. Film jest znakomicie zrealizowany. Choć opowiada o świecie osób niewidomych, to niewątpliwym jego atutem są niezwykłe, przepalone portugalskim słońcem zdjęcia Adama Bajerskiego. W tworzeniu zmysłowej muzyki, autorstwa Tomasza Gąssowskiego, brał udział m.in. grający na co dzień z zespołem Dead Can Dance David Kuckhermann.
Twórcy „Imagine” pomyśleli też o osobach niewidomych i słabowidzących. W trzech kinach sieci Multikino (Gdańsk, Kielce i Warszawa Złote Tarasy), czterech kinach sieci Helios (w Białymstoku, Katowicach, Rzeszowie i we Wrocławiu) oraz siedmiu sieci Cinema City (Warszawa Arkadia, Kraków Galeria Kazimierz, Łódź Manufaktura, Bydgoszcz, Poznań Plaza, Lublin i Gdańsk) dostępna będzie audiodeskrypcja.
Plakat filmu "Imagine". Fot.: materiały dystrybutora
„Imagine” – wyk. Alexandra Maria Lara (Eva), Edward Hogg (Ian), Melchior Derouet (Serrano), reż. i scen. Andrzej Jakimowski, zdj. Adam Bajerski, muz. Tomasz Gąssowski, prod. Andrzej Jakimowski, Vladimir Kokh, Francois d’Artemare, Polska/Francja/Wielka Brytania/Portugalia 2012, 105 min., dystr. w Polsce: Kino Świat Sp. z o.o., premiera: 12 kwietnia 2013.
Czy w nauczaniu poruszania się osób niewidomych panuje urawniłowka? Dlaczego w „Imagine” nie zagrały polskie niewidome dzieci? Dlaczego w filmach nie pokazuje się oczu osób niewidomych? O tym wszystkim w rozmowie z reżyserem i scenarzystą „Imagine” Andrzejem Jakimowskim.
Dodaj odpowiedź na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Komentarz