Rojek zredaguje "Gazetę" i pomoże choremu Piotrusiowi

Piotruś Soszka mimo choroby uczy się doskonale. 23 czerwca 2006 r. odebrał swoje pierwsze w życiu szkolne świadectwo. Chłopcu nie jest łatwo, więc "Gazeta Wyborcza" postanowiła mu pomóc - za tydzień zredaguje ją Artur Rojek z zespołu Myslovitz.

Historia Piotrusia Soszki z Rudzicy poruszyła całą Polskę. Chłopczyk urodził się z wadą układu moczowego. Przeszedł wiele operacji. Piąta, w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka i Matki, miała być ostatnią. Zamiast leków znieczulających, Piotrusiowi podłączono kroplówkę. Doszło do uszkodzenia rdzenia kręgowego. Chłopczyk jest sparaliżowany od pasa w dół. Ostatni rok nie był dla niego najlepszy. Ciężko chorował, leżał w szpitalu.

Rodzice mają jednak też powody do radości, bo Piotruś świetnie daje sobie radę w szkole. Jest bardzo lubiany, poznał fajnych kolegów.

Rodzinie nie jest łatwo związać końca z końcem, bo leczenie syna to ogromne wydatki. Pieniądze najbardziej potrzebne są na windę dla niepełnosprawnych. - Piotruś jest coraz cięższy, coraz trudniej nam go nosić na rękach - tłumaczy pani Jolanta, mama chłopca.

„Gazeta Wyborcza” postanowiła pomóc. Żeby zebrać pieniądze, za tydzień po raz pierwszy w historii redakcji "Gazeta" zostanie oddana w ręce osoby spoza grona redaktorów. Do współpracy zaproszono Artura Rojka, lidera kultowego zespołu Myslovitz. Będzie mógł zrobić taką "Gazetę", jaką sobie wymarzy. U dziennikarzy gazety już zamówił teksty na interesujące go tematy, myśli o niekonwencjonalnych rozwiązaniach graficznych.

„Gazeta” ma nadzieję, że Artur przyciągnie też reklamodawców. Redakcja zamierza bowiem sprzedawać ogłoszenia w kształcie gitar. Dochód przeznaczony zostanie właśnie na windę dla Piotrusia. Każdy może wykupić takie ogłoszenie. Reklamodawcy zostaną zaproszeni do redakcji, gdzie będą mogli spotkać się z Arturem Rojkiem i zobaczyć, jak powstaje to niecodzienne wydanie.

Szczegółowych informacji udziela dział promocji "Gazety Wyborczej", tel. 032 325 27 70.