Miliardy na służbę zdrowia
Rząd przyjął program ratowania służby zdrowia przygotowany przez Zbigniewa Religę. Znalazły się dodatkowe miliardy złotych.
Jednym z elementów programu jest m.in. radykalne zwiększenie środków na ochronę zdrowia o ponad 5 mld zł od 2007 roku - Jest to o około 20 proc. zwiększenie środków na ochronę zdrowia, niespotykane w ciągu ostatnich 16 lat - powiedział premier Kazimierz Marcinkiewicz.
Program ten zakłada m.in. wprowadzenie ubezpieczenia
pielęgnacyjnego na leczenie starszych osób, pokrywanie z
ubezpieczenia komunikacyjnego leczenia ofiar wypadków, wprowadzenie
dobrowolnych dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych i finansowanie
drogich zabiegów z budżetu państwa. Projekt został przyjęty, mimo
że wcześniej mówiło się, iż na propozycję wprowadzenia podatku
pielęgnacyjnego nie godzi się wicepremier i minister finansów Zyta
Gilowska.
Premier Marcinkiewicz i minister Religa, przedstawiając program
naprawczy, jednocześnie wspólnie zaapelowali do pracowników służby
zdrowia, by przerwali akcje strajkowe, bo - jak powiedział Religa -
"większość ich postulatów została dzisiaj spełniona".
Na pytanie dziennikarzy, czy pracownicy służby zdrowia dostaną w
takim razie podwyżki wcześniej niż w październiku, co jest jednym z
głównych powodów strajków, minister odpowiedział, że stanowisko
rządu w tej sprawie się nie zmieniło i natychmiastowych podwyżek
nie będzie.
Premier zapowiedział natomiast, że po pielgrzymce papieża Benedykta XVI odbędzie się sejmowa debata o naprawie sytuacji w służbie zdrowia. Poinformował także, że prosił prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia Jerzego Millera o rezygnację ze stanowiska. Ten jednak odmówił.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Integracja to zawsze byli ludzie
- Nowa perspektywa i szansa na życie dla pacjentów ze stwardnieniem zanikowym bocznym (ALS)
- Nie możemy dłużej czekać! Marszałek Szymon Hołownia apeluje o rozpoczęcie prac nad ustawą o asystencji osobistej
- Wiśnik CUP. To już 10 LAT!
- RPD chce walczyć z przypadkami przemocy wobec dzieci neuroróżnorodnych. Powstanie specjalny zespół ekspertów.
Dodaj komentarz