Dysplazja stawów biodrowych
Niedorozwój stawu biodrowego to najczęściej spotykana wada wrodzona. Może ona dotyczyć tak jednego stawu, jak i obydwu. W Polsce aż pięcioro dzieci na 100 rodzi się z tym schorzeniem.
Wprawdzie nieznane są jego przyczyny, ale wiadomo, że zazwyczaj występuje ono u:
- dziewczynek - 6-krotnie częściej niż u chłopców;
- dzieci, które podczas porodu były ułożone miednicowo - w czasie skurczów nóżki dziecka są stale wyprostowane i silnie przyginane do tułowia (jak przy skłonie), co może doprowadzić do rozciągnięcia i uszkodzenia elementów stawu;
- dzieci, których rodzice lub rodzeństwo urodzili się z dysplazją.
Według teorii endokrynologicznej na powstanie dysplazji ma także wpływ hormon ciążowy u matki, tzw. relaksyna, który wywołuje zwiotczenie torebki stawowej.
BIODRO ZDROWE
Głowa kości udowej mieści się w panewce
BIODRO CHORE
Panewka jest zbyt płytka, by pokryć głowę kości udowej
„Stawowe puzzle”
Stawy biodrowe, dzięki którym możemy płynnie poruszać nogami,
kształtują się w łonie matki. Kiedy dziecko przychodzi na świat,
głowa kości udowej powinna pasować do tzw. panewki umiejscowionej w
miednicy. Przy dysplazji panewka jest zbyt płytka lub głowa nie
dość zaokrąglona i elementy stawu nie pasują do siebie
idealnie.
Niezdrowe „klikniecie"
Dysplazji nie można wykryć przed porodem. Nie da się jej też
zapobiec. Najważniejsze jest zatem, aby wadę tę odpowiednio
wcześnie rozpoznać i rozpocząć leczenie malucha. Im mniejsze
dziecko, tym zdiagnozowanie schorzenia i stopnia oraz samo leczenie
są łatwiejsze. Dlatego też wszystkie maluchy zaraz po
porodzie, jeszcze na oddziale
noworodkowym, są badane przez ortopedę. Lekarz kładzie dziecko na
twardym i równym podłożu, po czym sprawdza, czy symetrycznie
odwodzi ono na boki obie nóżki i czy przy ruchach głowa kości
udowej nie wyskakuje ze stawu. Charakterystyczne „kliknięcie"
słyszane przy badaniu oznacza, że staw nie jest stabilny i nie
mieści się w panewce. Ortopeda bada także symetryczność fałd pod
pośladkami dziecka, ale zmiany odbiegające od normy nie stanowią
jeszcze objawów dysplazji. Niepokoić powinna natomiast nierówna
długość ud dziecka.
USG zamiast RTG
Jeśli lekarz ma pewne podejrzenia co do możliwości wystąpienia
dysplazji, zaleci wykonanie u dziecka USG stawów biodrowych.
Badanie to pokaże ułożenie główki kości udowej i panewki stawu.
Przy diagnostyce tego schorzenia prawie w ogóle nie wykonuje się
już zdjęć rentgenowskich, ze względu na szkodliwość działania
promieni RTG. Pamiętajmy jednak, że nawet jeśli przy pierwszym
badaniu dotykowym i w USG budowa stawów okaże się prawidłowa, muszą
one być zbadane ponownie - nic później niż w 4. tygodniu życia
dziecka.
Pieluchy i rozwórki
Leczenie dysplazji polega na utrzymaniu stawu w panewce, tak aby
uformowała ona swój naturalny kształt na głowie kości udowej.
Prowadzone jest pod kontrolą ortopedy i nie należy do
najłatwiejszych. Wymaga od rodziców konsekwencji i
cierpliwości.
Po rozpoznaniu dysplazji lekarze najczęściej zalecają układanie
malucha na brzuchu oraz tzw. szerokie pieluchowanie, czyli
układanie pieluszek w taki sposób, aby trzymały nóżki dziecka w
pozycji „żabki”. Najlepsze są do tego pieluchy tetrowe - dwie
składamy w prostokąt, a trzecią, złożoną w trójkąt nakładamy na
pozostałe. Taki „zawój" można też założyć na pieluchę jednorazową.
Jeśli dysplazja była od początku zaawansowana albo wspomniane wyżej
zabiegi nie przyniosły rezultatu, maluch będzie musiał nosić
specjalny aparat, który zapewni stałe rozłożenie nóżek pod
właściwym kątem. Aparaty lub inaczej rozwórki noszą nazwy od swoich
wynalazców: szyna Koszli, pajacyk Grucy, uprząż Pawlika, poduszka
Frejki. Prawidłowym doborem aparatu oraz jego ustawieniem zajmuje
się podczas wizyt kontrolnych (co 3-4 tygodnie) lekarz prowadzący.
Bez względu jednak na termin wizyty rodzice powinni natychmiast
skonsultować się z lekarzem, jeśli zauważą jakieś niepokojące
objawy w zachowaniu malucha - np. po założeniu rozwórki ciągle
płacze, rozwórka jest zbyt ciasna lub dziecko może łatwo z niej
wyjść. Jeśli dysplazję rozpoznano zaraz po urodzeniu i natychmiast
podjęto leczenie, prawdopodobnie po 2-3 miesiącach aparat będzie
można zdjąć. Wada wyrówna się, a dziecko zacznie siadać i chodzić w
tym samym czasie co rówieśnicy. Jeśli natomiast dysplazję
zaobserwowano dopiero u kilkumiesięcznego niemowlęcia, leczenie
będzie trwać znacznie dłużej.
Opieka nad unieruchomionym dzieckiem jest trudna. Aparat trzeba
kilka razy dziennie zdejmować i zakładać - np. przy przewijaniu.
Trudno jest też wsadzić malucha do wózka czy pobawić się z nim,
trzymając go na rękach. Systematycznej pielęgnacji wymaga delikatna
skóra dziecka, obcierana przez twarde elementy aparatu.
Bioderka pod kontrolą
Jak postępować z niemowlakiem bez względu na to, czy ma dysplazję,
czy nie:
- naturalną pozycją dla nóżek dziecka jest ustawienie „żabki” - nie prostuj więc maluchowi nóg i nie krępuj ich becikiem ani ciasnymi ubrankami;
- często układaj dziecko na brzuchu, a w pierwszych 3 miesiącach unikaj kładzenia go na boku;
- przez pierwszych 6 tygodni życia dziecka stosuj szerokie pieluchowanie;
- przy podkładaniu pieluszki unoś delikatnie pupę dziecka - w żadnym razie nie łap go za stopki i nic ciągnij do góry;
- gdy nosisz dziecko, dopilnuj, aby jego nóżki zawsze były w rozkroku, np. posadź je okrakiem na swoim biodrze.
Zwichnięcie stawów biodrowych
Tylko w niewielu przypadkach nierozpoznana i nieleczona
dysplazja zanika sama. Zdecydowanie częściej prowadzi do poważnych
zmian w obrębie stawu biodrowego. Gdy dziecko zaczyna chodzić,
nieprawidłowo ukształtowana panewka nie jest w stanie utrzymać
głowy kości udowej, co prowadzi do powolnego wysuwania się kości ze
stawu i dalszego deformowania panewki. Taki staw określa się jako
zwichnięty. Głowa kości wędruje ku górze i w bok - można ją wyczuć
palcami przez skórę, a każdemu krokowi dziecka towarzyszy
charakterystyczne kiwanie się na boki. Odwodzenie nóżki po stronie
zwichniętego stawu jest znacznie ograniczone, a nóżka jest krótsza.
Leczenie polega na nastawieniu zwichniętego stawu i unieruchomieniu
go w gipsowym opatrunku zwanym „żabką”. Przy zwichnięciach późno
wykrytych prowadzone jest skomplikowane leczenie na wyciągu
ortopedycznym lub przeprowadzany jest zabieg operacyjny.
Dodaj odpowiedź na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Komentarz