Rzeczpospolita: Trzech działaczy i jeden urzędnik
Rozpoczął się wyścig do fotela prezesa Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Najprawdopodobniej znów padnie on łupem działaczy partyjnych.
Aż trzech kandydatów na prezesa jest kojarzonych z PiS. Szefem PFRON, po związanym z lewicą Romanie Sroczyńskim, chce zostać m.in. Adam Hadław z Rzeszowa. Jest on członkiem PiS, a także był zaangażowany w kampanię wyborczą Roberta Kultysa, dziś wiceprezesa rzeszowskiego PiS (do Sejmu nie wszedł). Dziś pracuje jako dyrektor ds. rehabilitacji w zakładzie pracy chronionej. Uważa, że jak najbardziej nadaje się na stanowisko szefa PFRON. - To nie przypadek, że startuję. Jestem praktykiem - zapewnia.
Przeczytaj cały artykuł
Autor: Michał A. Zieliński
Źródło: Rzeczpospolita, 1 marca 2006
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Protest przeciwko absurdom polskiego orzecznictwa
- Korzystne zmiany w systemie orzekania o niepełnosprawności coraz bliżej
- Światowy Dzień Walki z Depresją: Jak dorosły może pomóc dziecku w kryzysie?
- Edukacja bez barier - Badaniu dotyczące wyzwań edukacyjnych stojących przed młodymi osobami z niepełnosprawnością wzrokową
- Klątwa Titonosa
Dodaj komentarz