Polacy przekonują się do jednego procenta
Pod koniec 2005 roku Akademia Rozwoju Filantropii zorganizowała konkurs na najlepszą kampanię promocyjną zachęcającą do dokonywania odpisu 1% podatku od osób fizycznych na rzecz organizacji pożytku publicznego. Konkurs miał posłużyć do zebrania najlepszych praktyk fundraisingu, które skutecznie zachęciły indywidualnych darczyńców.
Pierwszą nagrodę zdobyło Stowarzyszenie „Amazonki” Warszawa-Centrum, za przejrzystą i konsekwentną kampanię. Niewątpliwymi atutami kampanii były czytelne i przekonujące hasła oraz praktyczne wskazówki, jak dokonać odpisu. Kampania „Amazonek” okazała się bardzo efektywna – z każdej złotówki wydanej na promocję udało się uzyskać 52 zł.
Wyróżnienie otrzymała Fundacja Azylu pod Psim Kołem za doskonałe
wykorzystanie kanałów komunikacyjnych, szczególnie Internetu, do
komunikowania się z darczyńcami. Mogli się oni łatwo przekonać, na
co zostaną przeznaczone ich ewentualne wpłaty.
W kategorii lokalnych działań promocyjnych wygrało Stowarzyszenie
„Itaka – Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych”. Ich kampania
Podaruj 1 procent swojego podatku na poszukiwania zaginionych
wykorzystywała wiele kanałów komunikacyjnych, miała kompleksowo
dopracowaną strategię, a hasło niosło w sobie pozytywny przekaz,
wskazujący na cel społeczny kampanii.
W konkursie nie wzięły udziału wszystkie organizacje pożytku publicznego starające się o pozyskanie datków z jednego procenta w 2005 roku. Wśród tych, które zebrały najwięcej pieniędzy są: Caritas Polska (ok. 1 mln 200 tys. Zł) i ZHP (818 tys. Zł). Najmniej pieniędzy zebrały organizacje lokalne. Pozyskane przez nich kwoty wahają się od kilkunastu tysięcy do zaledwie 800 złotych.
Opracowanie: Joanna Jaraszek
***
Rozmowa z Pawłem Łukasiakiem, Prezesem Stowarzyszenia Akademia Rozwoju Filantropii w Polsce
Integracja: Jak ocenia Pan postawę Polaków na podstawie ubiegłorocznej Kampanii 1%?
Paweł Łukasiak: W roku 2004 w stosunku do roku ubiegłego nastąpił 88 procentowy wzrost liczby osób korzystających z odpisu. Wzrost procentowy jest wiec duży, ale jeżeli weźmiemy pod uwagę ogólną skalę, bo tylko 3% uprawnionych z tego prawa skorzystała, tu jest już niewiele. Ostrożnie, ale sukcesywnie wzrasta zaufanie Polaków do tej formy pomocy.
W jaki sposób, Pana zdaniem, warto zachęcać Polaków do skorzystania z tego prawa?
PŁ: Jest to bardzo ciekawe doświadczenie dla organizacji chcących rozwijać marketing i inne narzędzia fundraisingu. To duże wyzwanie, bo fundraising organizacji non-profit rządzi się zupełnie innymi prawami niż firm komercyjnych i działa na bardzo nieprzewidywalnym rynku. Kluczem jest tutaj budowa zaufania społecznego. Jedne organizacje już to zaufanie społeczne pozyskały. Są to duże, ogólnopolskie organizacje mające rozpoznawalną markę, obecną w świadomości Polaków. One muszą po prostu starać się o utrzymanie tego zaufania, na przykład poprzez stałe informowanie społeczeństwa, co za uzyskane pieniądze udało się zrobić. Inne – w ogóle, albo prawie nieistniejące w mediach – mają przed sobą spore wyzwanie. Powinny jak najbardziej otworzyć się na społeczność i swoich odbiorców. Ludzie powinni mieć przede wszystkim możliwość bardzo łatwego kontaktu z tego typu organizacją i pozyskania informacji na temat jej działalności poprzez Internet czy telefon. Bardzo ważne dla tego typu organizacji jest też to, by przekonały społeczeństwo o ważności podejmowanych przez siebie działań. By ludzie mieli przekonanie, że sprawy, którymi organizacja się zajmuje, są dla nich istotne. Każda organizacja powinna też pamiętać o tym, by dokładnie określić grupę swoich odbiorców, a nie kierować do wszystkich swojej kampanii. I jeszcze jedna ważna rzecz, o której należy pamiętać: jeżeli zrobiło się bardzo dużą kampanię, a niewiele pieniędzy udało się zebrać, nie należy się załamywać. Trzeba to potraktować, jako ważną lekcję, bo dużo taka organizacja może się w ten sposób nauczyć o sobie, a wyciągnięte wnioski wykorzystać w przyszłości.
Jak przekonałby pan Polaków, że warto skorzystać z prawa
do odpisu jednego procenta?
PŁ: Jest to cześć podatku, o której przeznaczeniu możemy sami
zadecydować. Jeżeli uważamy się za osoby wrażliwe społecznie to po
prostu nie możemy być obojętni na możliwość wsparcia ważnych dla
nas inicjatyw. Tym bardziej, że kilka tysięcy organizacji pożytku
publicznego czeka na nasz jeden procent. A jeżeli nie wiemy jak go
przekazać, to strona www.jedenprocent.pl powinna
nam całą procedurę dokładnie wyjaśnić.
Rozmawiała: Joanna Jaraszek
Źródło: inf. własna
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Integracja to zawsze byli ludzie
- Nowa perspektywa i szansa na życie dla pacjentów ze stwardnieniem zanikowym bocznym (ALS)
- Nie możemy dłużej czekać! Marszałek Szymon Hołownia apeluje o rozpoczęcie prac nad ustawą o asystencji osobistej
- Wiśnik CUP. To już 10 LAT!
- RPD chce walczyć z przypadkami przemocy wobec dzieci neuroróżnorodnych. Powstanie specjalny zespół ekspertów.
Dodaj komentarz