42-letni przedsiębiorca odpowie przed sądem za oszustwa na szkodę PFRON
42-letni przedsiębiorca z Rozóg koło Szczytna (warmińsko-mazurskie) odpowie przed sądem za oszustwa i wyłudzenia na szkodę Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Według śledczych, mimo, iż zatrudniał osoby z niepełnosprawnością i pobierał na nie dotacje, nie odprowadzał składek.
Rzeczniczka policji w Szczytnie st. sierż. Izabela Cyganiuk poinformowała, że Prokurator Okręgowy w Olsztynie skierował do Sądu Rejonowego w Szczytnie akt oskarżenia przeciwko 42-letniemu mieszkańcowi Rozóg.
Niemały przekręt
Mężczyzna prowadząc własną działalność gospodarczą, zatrudnił w swojej firmie osoby posiadające orzeczenia o niepełnosprawności. Następnie złożył fałszywe wnioski do Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych z prośbą o udzielenie mu dofinansowania za zatrudnionych przez siebie pracowników z niepełnosprawnością.
42-latek zobowiązał się, że po uzyskaniu dotacji poniesie koszty terminowej płacy oraz uiści składki ubezpieczeniowe za zatrudnione przez siebie osoby. Okazało się jednak, że obowiązku tego nie dopełnił. Mężczyzna nie opłacał składek na ubezpieczenia społeczne swoich pracowników. Tym samym wprowadził w błąd organ uprawniony do udzielania wsparcia finansowego pracodawcom zatrudniającym osoby z niepełnosprawnością. Od października 2012 r. do listopada 2017 r. doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie blisko 400 tys. zł.
Od grudnia 2017 r. do maja 2018 r., działając w ten sam sposób usiłował z tego samego fundusz wyłudzić kolejne dofinansowanie w kwocie blisko 42 tys. złotych. W tym jednak przypadku zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na to, iż jego wniosek został odrzucony.
Jaka kara?
Szczycieńscy śledczy po zgromadzeniu materiału dowodowego, postawili 42-letniemu mieszkańcowi Rozóg łącznie 23 zarzuty. Mężczyzna odpowie za liczne wyłudzenia i oszustwa.
W jego przypadku odpowiedzialność karna za popełnione przestępstwa zostanie zaostrzona z uwagi na rozporządzenie mieniem znacznej wartość. 42-latkowi może grozić kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Prokuratura Okręgowa w Olsztynie wobec oskarżonego, na poczet przyszłej kary, zastosowała zabezpieczanie i poręcznie majątkowe w łącznej kwocie blisko 400 tys. złotych.
Dodaj odpowiedź na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Komentarz