Kolejny raz OD NOWA
Większość ludzi robi różne postanowienia z początkiem nowego roku, bo to taka magiczna data, w sam raz żeby zacząć coś od nowa.
Wymyślamy sobie zadania i planujemy: pomalowanie mieszkania,
zapisanie się na angielski, na basen, aerobik, jogę, i że już na
pewno przejdziemy na dietę cud.
I tak niepostrzeżenie mija pierwszy miesiąc nowego roku.
Dalej wiadomo – robi się luty i już nie ma sensu, i jest za późno i
aby do wiosny.
Nagle wakacje, a na jesieni brak siły.
No to co ? – to po świętach: od nowego roku! I tak w kółko, co roku
zaczynamy od nowa.
Sylwia wraz z nadejściem nowego roku postanowiła zapisać się na basen, żeby nauczyć się pływać. Podjąwszy tę decyzję natychmiast udała się do sklepu sportowego, gdzie kupiła kostium, czepek i specjalne okulary do pływania. Dumna z siebie wróciła do domu.. i tak minęły już dwa lata odkąd cały „sprzęt”, wraz z wciąż nie oderwanymi metkami, zalega w szufladzie. „Idę kupić matę do jogi” - rzuca niczym nie zrażona Sylwia.
O tym, że zawsze można zacząć od nowa i że każdy moment jest dobry przekonał się Tomasz, który tuż przed swoimi trzydziestymi urodzinami nabył swój pierwszy w życiu garnitur. „Ubranie czasami sprawia, że stajesz się innym człowiekiem” powiedział dostojnie, przechadzając się we właśnie kupionym garniturze po błyszczących posadzkach centrum handlowego.
Polecane sposoby na zaczynanie od nowa, to oprócz nowego stroju,
również nowa fryzura. Tutaj w zależności od stopnia desperacji
wybrać można następujące warianty: obcięcie na jeża, zrobienie
sobie irokeza, dredów lub przefarbowanie włosów na krwistą
czerwień. Efekt murowany, po takim zabiegu coś na pewno zaczniemy
od nowa, w skrajnym przypadku może to być szukanie nowej pracy albo
wręcz przeciwnie. Ważne żebyśmy dobrze się czuli w „nowej
skórze”.
Hubert jeździ na wózku i na głowie ma wielkiego farbowanego
irokeza, do tego skórę w ćwieki i glany na nogach, jego zdanie jest
takie: „Ludzie i tak się na mnie gapią bo jestem na wózku, odkąd
zacząłem się tak ubierać patrzą na mnie z innej perspektywy. Nie
pytają, co mi się stało, tylko na co stawiam włosy, albo skąd mam
taką bajerancką katanę”.
Niektórym bardzo dobrze się zaczyna od nowa w przemalowanym bądź gruntownie przemeblowanym mieszkaniu. Znajoma, z godnym podziwu samozaparciem, przynajmniej raz na kwartał przemieszcza wszystkie swoje meble w zupełnie nowe miejsca. Najczęściej robi to wieczorem, kiedy większość domowników próbuje zasnąć. Dodatkowo wygania z pokoju każdego, kto oferuje swoją pomoc w przesuwaniu łóżka czy przenoszeniu telewizora. I może nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że owa dziewczyna jest filigranową blondyneczką o wadze młodego koguta. Za to efekt targania mebli jest, jak twierdzi oszałamiający, dzielna osóbka poleca więc ten rodzaj aktywności wszystkim skarżącym się na cokolwiek.
Wojtek ma nieco kontrowersyjny pomysł na zaczynanie o nowa, kiedy ma wszystkiego dosyć i postanawia wprowadzić zmiany w swoim życiu, pozbywa się wszystkich swoich rzeczy, zostawia jedynie ubranie, które ma na sobie, cała reszta natomiast ląduje w zsypie. Wojtek tego eksperymentu dokonał już kilka razy i bardzo sobie chwali tę metodę, w przeciwieństwie do jego partnerki Małgosi, która zdecydowanie woli wyrzucać jedynie niepotrzebne rzeczy.
Oczyszczanie poprzez sprzątanie i wyrzucanie jest zbawienne, kiedy zaczynamy ginąć w gąszczu najdziwniejszych bibelotów i stert nieprzeczytanych do końca gazet przemieszanych z nienoszonymi ciuchami.
Prostego sposobu na zaczynanie od nowa jak widać nie ma, większość z nas radzi sobie we własnym zakresie. Jednak jeśli metody te nie skutkują, można szukać inspiracji wśród znajomych, na pewno dowiemy się czegoś ciekawego.
Tak więc, kochani, do dzieła!
Autor: Kamila Jarmołowska
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz