Dołączyć do rynku pracy
Brak wiedzy pracodawców na temat możliwości zatrudniania osób z niepełnosprawnością, opory samych niepełnosprawnych przed wejściem na rynek pracy, a także ukrywanie przez nich faktu posiadania orzeczenia o niepełnosprawności – to tylko niektóre przeszkody w realizacji idei społecznej odpowiedzialności przedsiębiorstw wobec osób z niepełnosprawnością.
- Co prawda wskaźnik zatrudnienia osób z niepełnosprawnością wzrósł od 2007 r. o 3 proc., ale wciąż pracujemy nad rozwiązaniami, które jeszcze korzystniej będą wpływać na wchodzenie osób niepełnosprawnych na rynek pracy – podkreślił Jarosław Duda, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych, współorganizujący z Polską Konfederacją Pracodawców Prywatnych Lewiatan konferencję „Włączenie wyłączonych – czyli jak realizować ideę społecznej odpowiedzialności przedsiębiorstw wobec osób niepełnosprawnych”. Konferencja odbyła się 3 grudnia, w Międzynarodowym Dniu Osób Niepełnosprawnych.
– Dla pracodawców to także ważny dzień, bo wielu z nich dostrzega problemy na rynku pracy i szuka rozwiązań, aby zwiększyć zatrudnienie. Dobrym sposobem jest zaangażowanie do pracy osób z niepełnosprawnością, bo ma to wymiar społeczny i biznesowy – powiedział Lech Pilawski, dyrektor generalny Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan, otwierając konferencję.
Na zdjęciu od lewej: Monika Zakrzewska (Centrum DZWONI), Monika
Giegiel (CCC), Beata Juraszek-Kopacz (FRSO), Bożena Stępień (Dr
Irena Eris), Agnieszka Burzyńska (SODEXO), Agnieszka Bulik
(Ranstad), Piotr Pawłowski (Stowarzyszenie Przyjaciół Integracji),
fot.: Piotr Stanisławski
Alina Wojtowicz-Pomierna, zastępca dyrektora biura pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych, zwróciła uwagę na konieczność zmiany nastawienia pracodawców, jeśli chodzi o zatrudnianie osób z niepełnosprawnością. – Tylko 5,8 proc. osób z niepełnosprawnością ma problem w samodzielnym pokonaniu 500-metrowego odcinka drogi, tylko 6 proc. osób nie przeczyta samodzielnie druku w gazecie i tylko 0,3 proc. z nich nie słyszy rozmowy z kilkoma osobami. To oznacza, że reszta może te czynności wykonywać. 2/3 osób niepełnosprawnych uważa, że nie ma ograniczonej zdolności wykonywania czynności, jakie zwykle ludzie wykonują, bądź stopień tych ograniczeń nie jest zbyt poważny – przypomniała Wojtowicz-Pomierna. Zachęcała ona pracodawców do otwarcia się na różnorodność, opracowanie strategii działania w tym zakresie i korzystanie z doświadczeń innych. – Podejście do niepełnosprawności może stać się ważnym elementem kultury organizacji – konkludowała.
Dobre praktyki
Przykładem dobrych praktyk w tym zakresie na pewno może być projekt pracowniczy realizowany przez Tesco pt. „Tworzymy zróżnicowaną kulturę”. – Zarządzanie różnorodnością jest elementem strategii personalnej Grupy Tesco. Pilotaż przeprowadzony w 2009 r. wykazał, że osoby z niepełnosprawnością są dostępne na rynku pracy i gotowe do podjęcia zatrudnienia – mówiła Joanna Januszkiewicz, menedżer personalny. Obecnie Tesco zatrudnia 970 osób z niepełnosprawnością, co stanowi 3,35 proc. wszystkich zatrudnionych.
Januszkiewicz zwróciła uwagę na wyzwania w tym obszarze; ze strony pracowników jest obawa, że po ujawnieniu niepełnosprawności będą zwolnieni jako osoby niezdolne do pracy w sklepie, a ze strony kadry menedżerskiej, że osoby z niepełnosprawnością nie przystosują się do pracy i nie podołają obowiązkom.
Zwróciła na to także uwagę Agnieszka Bulik, członek zarządu Randstad, podczas panelu prowadzonego przez Piotra Pawłowskiego, prezesa Stowarzyszenia Przyjaciół Integracji. – Jako agencja pośrednicząca w zatrudnianiu często widzimy, że pracownicy ukrywają fakt posiadania orzeczenia o niepełnosprawności. Pracodawcy z kolei obawiają się, że lekarz medycyny pracy zabroni pracy takiej osobie na danym stanowisku – mówiła Bulik.
Podkreśliła ona również, że ustawa o rehabilitacji społecznej i zatrudnianiu osób z niepełnosprawnością, która ma wspierać ich zatrudnianie, robi to dopiero od osiągnięcia określonego pułapu zatrudnienia osób niepełnosprawnych. Według niej pracodawcy często nie wiedzą, co należy zrobić, by zatrudnić pracownika z orzeczeniem.
Nieocenione w pośredniczeniu pomiędzy biznesem a pracownikiem z niepełnosprawnością są organizacje pozarządowe i podmioty ekonomii społecznej. – Organizacje pozarządowe są tutaj niezbędne. 10 lat temu nikt nie wierzył, że uda się wprowadzić osoby z niepełnosprawnością intelektualną na rynek pracy. Zachęcam, by firma najpierw spróbowała zatrudnić takich pracowników, sprawdziła to i dokonała wyboru. Rola trenera pracy jest tutaj nie do przecenienia – przekonywała Monika Zakrzewska z Centrum DZWONI – Centrum Doradztwa Zawodowego i Wspierania Osób Niepełnosprawnych Intelektualnie.
Różnorodność dobrze widziana
Do tych, którzy spróbowali i tego nie żałują, należy firma SODEXO, zatrudniająca osoby z niepełnosprawnością od 2004 r. Na pytanie prowadzącego panel, co musiało się stać, by firma zdecydowała się zatrudniać osoby z orzeczeniem o niepełnosprawności, odpowiedziała Agnieszka Burzyńska, HSE manager. – Jesteśmy częścią międzynarodowej organizacji, z różnorodnością spotykamy się we wszystkich krajach. W zeszłym roku zrobiliśmy duży krok do przodu; wskaźnik zatrudnienia osób z niepełnosprawnością z 1 proc. zwiększył się do 3 proc. Bardzo ważnym czynnikiem jest tutaj współpraca z organizacjami pozarządowymi – mówiła Burzyńska.
20-letnią tradycję w zatrudnianiu osób z niepełnosprawnością ma także firma Dr Irena Eris. – Staramy się nie zepsuć tego, co funkcjonuje już od tak wielu lat. Osoby z niepełnosprawnością traktujemy tak, jak każdego innego pracownika. Zatrudniamy pracowników z różnymi niepełnosprawnościami, np. osoby głuchonieme są bardzo uważnymi, wychwytującymi wiele szczegółów pracownikami produkcji. Przestrzegam przed nadopiekuńczością wobec takich pracowników, czasami budzi się naturalny żal wobec ich trudnych sytuacji, ale często jest tak, że nadopiekuńczość wobec nich odbywa się ze szkoda dla tych pracowników, bo zwalnia ich z odpowiedzialności – mówiła Bożena Stępień, dyrektor personalna.
Traktowanie pracowników z niepełnosprawnością na takich samych zasadach jak pozostałych zatrudnionych uznała za bardzo istotne Monika Giegiel, HR manager firmy CCC. – Bardzo ważne są także przejrzyste zasady zatrudniania i podejście samych osób z niepełnosprawnością. Wszystko jest w ich rękach – niech dążą do celów, które chcą osiągnąć – podkreśliła.
O roli przedsiębiorstw ekonomii społecznej w zatrudnianiu osób z niepełnosprawnością mówiła Beata Juraszek-Kopacz z Fundacji Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego, podając szereg przykładów efektywnej współpracy firm ze spółdzielniami socjalnymi.
Jedną z możliwych form pośrednictwa pomiędzy biznesem a osobami z niepełnosprawnością, które szukają zatrudnienia, jest projekt „Włącz się” – program integracji zawodowej Fundacji „La Caixa”. – W Polsce projekt ruszył w marcu br. Dotychczas zatrudnienie znalazło ponad 100 osób z niepełnosprawnością, a w programie mamy 280 beneficjentów oraz kilkadziesiąt firm, które chcą zatrudnić osoby z orzeczeniem o niepełnosprawności – mówiła Anna Sobierańska, koordynator projektu w Polsce.
Do wdrożenia projektu zatrudniania osób niepełnosprawnych przygotowuje się już PricewaterhouseCoopers. – W tej chwili pracujemy nad strategią zatrudniania osób z niepełnosprawnością, planujemy miejsca pracy dla osób z orzeczeniem w działach administracyjnych naszej firmy, projekt powinien ruszyć w styczniu 2013 r. – mówiła uczestnicząca w konferencji Elżbieta Żórawska, koordynator Fundacji PricewaterhouseCoopers.
Komentarze
-
Ustawa obowiązuje od 1997 roku.
29.12.2012, 15:57jak zwykle ciągle mówicie do ON jak do małego dziecka: - pracujemy nad tym. W rzeczywistości tylko szukacie oszczędności na osobach z niepełnosprawnością.odpowiedz na komentarz -
"Niedźwiedzia przysługa" Komorowskiego!
28.12.2012, 19:42Najwięcej złego wyrządziła niepełnosprawnym iście "niedźwiedzia przysługa" nie kogo innego, ale samego prezydenta Komorowskiego. A dlaczego "niedźwiedzia przysługa"? Ano dlatego, że swoim podpisem Uniemożliwił zatrudnianie osób niepełnosprawnych, mających prawo do emerytury. Czy wg. prezydenta, osoby niepełnosprawne będące emerytami, mają w tym kraju tak kokosowe dochody, że nie potrzebne są im żadne dodatkowe pieniądze? Ciekawe kto tak skrupulatnie policzył dochody niepełnosprawnych emerytów? Ja chętnie podjęła bym pracę, ale jestem na emeryturze i nikt mnie nie zatrudni. No chyba, że na czarno. A moja emerytura to "zawrotna kwota netto "aż 958,12 zł netto. Więc gdybym mogła dorobić miesięcznie chociaż 1000,00 złotych to nie musiała bym ograniczać wykupienia koniecznych leków, czy rezygnować z zakupu "dóbr luksusowych, jakimi dla mnie są owoce". No ale przecież mamy "mądrego i bardzo dobrego prezydencika", który robi tak "dużo dobrego" i to szczególnie dużo właśnie dla osób niepełnosprawnych. Ale pocieszam się pewnym przysłowiem. A brzmi ono tak: "Pan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy". Więc może niech nasz "dobroczyńca-prezydencik" pamięta, że "łaska pańska na pstrym koniu jeździ".odpowiedz na komentarz -
błąd
13.12.2012, 11:20jak rozumiem pracujące ON ni ewytarzaja żadnego zysku? bo jeśli wytwarzają zysk to z tego zysku a nie z budrzetu trzeba opłacac ich pensje.odpowiedz na komentarz -
warto zatrudniać ON ja to zrobiłem
04.12.2012, 18:08Warto zatrudniać ON jednak państwo zmusza przedsiębiorcę aby płacił on takiemu pracownikowi jak najniższą pensję bo więcej nie pozwala na to limit. Bo gdybym płacił 5000 tys czy 1500 to i tak ON dostanie z PFRON ok 1100 za wynagrodzenie.odpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Dorabiasz do świadczenia z ZUS-u? Dowiedz się jak zrobić to bezpiecznie
- Immunoterapie wysokiej skuteczności od początku choroby – czy to już obowiązujący standard postępowania w SM?
- Nowa przestrzeń w DPS-ie „Kombatant”
- Instytut Głuchoniemych z umową na modernizację
- Mattel® dostosowuje swoje kultowe gry do potrzeb osób nierozróżniających kolorów!
Dodaj komentarz