Prawo jazdy dla niepełnosprawnych w Toruniu

Po interwencji "Gazety" Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego szykuje się do zakupu samochodu, dzięki któremu niepełnosprawni będą mogli robić w Toruniu prawo jazdy. Pieniądze na auto daje marszałek.

O trudnościach, jakie napotykają niepełnosprawni torunianie chcący zdać egzamin na prawo jazdy, "Gazeta" napisała w lipcu. Przykład 27-letniej Sylwii Goślickiej pokazał, że zostanie kierowcą jest dla nich prawie niemożliwe. Chociaż w naszym mieście jest mnóstwo szkół jazdy, żadna nie dysponuje samochodem przystosowanym dla niepełnosprawnych. Najbliżej takie auto można znaleźć w Ciechocinku. To jednak nie rozwiązuje problemu, bo kursy w tamtejszym ośrodku są bardzo kosztowne. Uczeń musi zapłacić za niego 1,8 tys. zł plus 50 zł za każdą dodatkową godzinę jazdy. Do tego dochodzą wydatki na zakwaterowanie w miasteczku (1,5 tys. zł) lub dojazdy (około 250 zł). Dla wielu osób takie koszty to bariera nie do przeskoczenia. "Gazeta" uznała, że niepełnosprawni torunianie powinni mieć możliwość robienia prawa jazdy w swoim mieście i przedstawiła problem marszałkowi województwa. Waldemar Achramowicz obiecał znaleźć środki na zakup auta. Okazuje się, że samochód może trafić do Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego jeszcze przed końcem września. - To bardzo ważna sprawa i dlatego nie należy zwlekać - powiedział w piątek "Gazecie" Mirosław Radzikowski, rzecznik marszałka. - Pieniądze na samochód są, a marszałek wydał zgodę, by WORD rozpoczął procedurę przetargową.

Ile będzie kosztowało auto? Tego Radzikowski nie chce zdradzać ze względu na dobro przetargu. Zaznaczył jednak, że zakup specjalnie przystosowanego samochodu dla Torunia to nie koniec działalności samorządu województwa na rzecz niepełnosprawnych.

Niepełnosprawni chcący zrobić prawo jazdy mogą starać się o dofinansowanie. Jeśli kurs jest połączony z turnusem rehabilitacyjnym, Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie dokłada do niego od 560 do 850 zł. Bezrobotnym naukę może opłacić Urząd Pracy.

Autor: nat
Źróło: gazeta.pl, 12-08-2005