Czy ktoś skorzystał z raportu o barierach w Poznaniu?
Blisko 830 budynków oczyma niepełnosprawnych obejrzeli i opisali studenci. Katalog barier, jaki powstał, miał poprawić sytuację niepełnosprawnych poznaniaków. Na razie nikt się nim nie przejął.
Studenci architektury Politechniki Poznańskiej i Wydziału Socjologii Uniwersytetu im. A. Mickiewicza odwalili kawał dobrej roboty. Sprawdzali bowiem, jak osoba na wózku może dojechać do instytucji czy urzędu, czy może tam wszystko załatwić, skorzystać z toalety, barku albo zadzwonić do domu. Badacze odwiedzili: instytucje kulturalne, placówki handlowe, hotele, urzędy, dworce, szkoły i placówki medyczne. - Wynik jest dość przygnębiający. Jedynie 10 proc. obiektów można uznać za przystosowane - podsumowuje prof. Zbigniew Woźniak, szef projektu z Instytutu Socjologii UAM.
Zebrane dane miały pokazać problem i posłużyć do usunięcia barier. - To katalog potrzeb, skorzystamy z niego - zapewniała Dorota Potejko, pełnomocnik prezydenta ds. niepełnosprawnych.
Co zmieniło się od powstaniu katalogu, czyli od końca maja tego roku? - Nic się nie zmienia. Tak naprawdę dużo się mówi, a mało się robi - mówi niepełnosprawna Agnieszka Bochenek.
Podobnego zdania jest większość inwalidów. Bardziej optymistycznie podchodzą do tego miejscy urzędnicy.- Raport na pewno spełnił swoją pierwszą rolę, czyli uświadomił nam potrzebę zmian, pokazał, gdzie są braki. Zmiany architektoniczne są dosyć żmudne i nie należy się spodziewać od razu efektu - mówi Potejko. - Rozesłałam katalog do wszystkich, których może to zainteresować - dodaje.
Katalog otrzymało MPK. - Czytałam, ciekawe - powiedziała nam Iwona Gajdzińska, rzeczniczka MPK. - Katalog nie ma wpływu na naszą pracę. Chciałam jednak zaznaczyć, że nigdzie indziej w Polsce nie ma tylu udogodnień komunikacyjnych, co u nas.
Katalog nie ma też wpływu na pracę ZKZL. - Od dawna znamy bariery i w miarę możliwości od dawna je likwidujemy - mówi Piotr Puszczykowski, dyrektor.
Na pracę MPGM raport mógłby wpłynąć, ale tam go nie znają.- Nie dostaliśmy. Przydałby się, bo wielu naszych klientów to niepełnosprawni - mówi Maria Wellenger, rzeczniczka MPGM.
Mimo że dworzec PKP zajmuje drugą pozycję na liście miejsc nieprzystosowanych dla niepełnosprawnych, PKP też nie zna raportu. - Chętnie zapoznałbym się z tym dokumentem - mówi Ryszard Pluciński, dyrektor oddziału PKP Dworce Kolejowe. - Nie ma co ukrywać, nasz dworzec nie jest przyjazny dla niepełnosprawnych. Zmienić to możemy jednak dopiero podczas remontu planowanego na rok 2007 - zaznacza.
Autor: Małgorzata Lampa, Joanna Kaszczyńska
Źródło: gazeta.pl, Poznań, 04 sierpnia 2005
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz