Rozpoczęła się Akcja parkingowa niepełnosprawnych w Płocku
Ignorancja kierowców, świadome łamanie przepisów, wykorzystywanie niedociągnięć drogowców i źle oznakowane miejsca dla niepełnosprawnych - to pierwsze wnioski z kolejnego etapu akcji parkingowej w Płocku.
Po ulotkach "Zabrałeś moje miejsce, zabierz moje kalectwo" przyszedł czas na wspólne działanie Biura Rzecznika Osób Niepełnosprawnych i policji, którzy 23 czerwca wspólnie kontrolowali parkingi.
Jak powiedział Gazecie Tomasz Gorczyca z Biura Rezcznika: "z ponad 40 miejsc z kopertą połowę zajęły samochody zdrowych kierowców". Według niego najgorzej jest tam, gdzie niepełnosprawni bezwzględnie powinni mieć pierwszeństwo, np. pod szpitalem na Winiarach.
Jak kierowcy reagowali na patrol? "Tam gdzie nie zastaliśmy właścicieli aut, zostawiliśmy ulotki informacyjne. Tym razem policjanci nie wystawiali mandatów, tylko spisywali numery rejestracyjne" mówi Gorczyca. - "Ci, z którymi rozmawialiśmy tłumaczyli się brakiem miejsc parkingowych".
Na terenia Płocka jest jeszcze inny problem: "Niektóre miejsca są źle oznakowane, np. jest koperta, ale brakuje znaku pionowego. Kierowcy to skrzętnie wykorzystują, a policja nie może interweniować" tłumaczy Gorczyca. Dlatego Biuro Rzecznika już przygotowało pismo do Miejskiego Zarządu Dróg i spółdzielni mieszkaniowych z prośbą o uzupełnienie oznakowania. Zapewniają, że zrobią to natychmiast - dodają pracownicy Biura Rzecznika Osób Niepełnosprawnych a sami chcą akcję kontynuować.
Autor: SEB
Źródło: Gazeta Wyborcza, Płock, 24 czerwca 2005 r.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz