Prof. Rutkowski: założenia Narodowej Strategii Onkologicznej nie wymagają zmian
Nie sądzę, abyśmy mieli coś zmieniać w założeniach Narodowej Strategii Onkologicznej. Pandemia jedynie opóźniła harmonogramy, a najbardziej dotknięta pandemią została profilaktyka – uważa przewodniczący NSO prof. Piotr Rutkowski.
Onkolodzy alarmują, że z powodu pandemii pacjenci coraz częściej zgłaszają się z bardziej zaawansowanymi nowotworami. Głównym tego powodem jest odwlekanie przez nich konsultacji oraz badań. Prof. Piotr Rutkowski, przewodniczący pracom zespołu ministra zdrowia ds. Narodowej Strategii Onkologicznej, uważa jednak, że założenia NSO nie wymagają zmian.
Ucierpiała profilaktyka
- Nie sądzę, abyśmy mieli coś zmieniać w założeniach NSO – podkreśla. – Pandemia opóźniła harmonogramy i powinniśmy po prostu zacząć ją wdrażać. Ogólnie najbardziej dotknięta pandemią została profilaktyka. Część pacjentów nie zgłaszała się do lekarza ani na badania. Są województwa, gdzie zanotowaliśmy ogromne spadki w liczbie zdiagnozowanych nowotworów. Szczególnie badania endoskopowe ucierpiały od pandemii. Niestety rok 2020 będzie fatalny. To wyjdzie w liczbie zaawansowanych stadiów nowotworów – to już widać.
Na szczęście ośrodki onkologiczne utrzymały ciągłość pracy.
- Nie mamy spadków w realizacji programów lekowych. Pod tym względem nasz polski system się sprawdził – zwraca uwagę specjalista, pełniący funkcję kierownika Kliniki Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków w Narodowym Instytucie Onkologii w Warszawie.
Według Narodowej Strategii Onkologicznej w Polsce należy oczekiwać dalszego wzrostu zachorowań na nowotwory o 28 proc. w ciągu 10 lat. Głównym zadaniem będzie zmniejszenie umieralności, dzięki lepszemu i bardziej skutecznemu leczeniu. Wskaźniki wyleczeń mają się poprawić już w 2025 r.
Zahamować zachorowalność
Według prof. Rutkowskiego znacznie trudniej jest zahamować długofalowy trend w zachorowalności.
- Myślę, że to też się uda pod koniec tego okresu. Wiąże się to głównie z prewencją pierwotną, a więc zmianą stylu życia, upowszechnieniem zachowań prozdrowotnych. Z kolei prewencja wtórna jest nakierowana na jak najszybsze wykrywanie liczby nowotworów, co zwiększa szanse na ich wyleczenie – dodaje.
W zakresie prewencji Narodowa Strategia Onkologiczna wprowadza szczepienia przeciwko HPV, chroniące przed rakiem szyjki macicy oraz nowotworami głowy i szyi HPV-zależnymi. Przewiduje się wprowadzenie alternatywnych metod testowania jak HPV-DNA w cytologii raka szyjki macicy oraz test FIT na krew utajoną w stolcu nowej generacji dla osób, które nie decydują się na kolonoskopię. Od 2021 r. ruszają działania w kierunku wczesnego wykrywania raka płuca w grupach o wysokim ryzyku za pomocą niskodawkowej tomografii komputerowej.
- Nowym elementem są działania, które już trwają, jest to rozwój niekomercyjnych badań klinicznych w obszarze onkologii dzięki aktywności Agencji Badań Medycznych. Działają także zespoły poświęcone zbudowaniu nowych dobrych wytycznych, które będą zatwierdzone przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji – stwierdza przewodniczący Narodowej Strategii Onkologicznej.
Koordynatorzy i opiekunowie społeczni
Wraz z Krajową Siecią Onkologiczną powołani zostaną koordynatorzy opieki onkologicznej, jak również opiekunowie społeczni dla pacjentów, wspomagający chorego w powrocie do aktywności zawodowej i życiowej.
Pacjent ma być leczony tak samo, niezależnie od tego, w którym ośrodku się znajdzie.
- Ma być także wprowadzone monitorowanie jakości, ponieważ ośrodki będą sprawozdawać do ośrodka koordynującego. Już widać w województwach, gdzie rozpoczęto tworzenie ośrodków, że rozpoczęła się standaryzacja raportów patomorfologii, poprawiła się ich jakość, wzrosła jakość opisów radiologicznych, to są rzeczy fundamentalne dla każdego z nas – zwraca uwagę prof. Rutkowski.
Zespół ds. profilaktyki i nowe terapie
Ważna rolę będą pełnić lekarze pierwszego kontaktu. Ministerstwo Zdrowia planuje powołanie zespołu ds. profilaktyki onkologicznej z udziałem przedstawicieli medycyny rodzinnej, lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej.
- Nikomu na świecie nie udało się zbudować systemu prewencji nowotworowej bez udziału lekarzy pierwszego kontaktu. Bez nich jest to fikcja. Ośmiuset onkologów klinicznych, ośmiuset chirurgów onkologicznych i pięciuset radioterapeutów, bo tylu mamy, nie załatwi tego problemu bez wsparcia lekarzy POZ, których rola w profilaktyce jest kluczowa – wyjaśnia specjalista.
Będą wdrażane nowe terapie lekowe. Jednym z ważnych założeń Strategii jest to, że 90 proc. innowacyjnych terapii w onkologii dostępnych w Unii Europejskiej, do 2030 r. będzie również refundowanych w Polsce.
Równanie w górę
Do jakich krajów zamierzamy dorównać w wyniku stosowania strategii?
- Przede wszystkim do średniej europejskiej. My jesteśmy cały czas poniżej wskaźników wyleczeń w UE, jeżeli nam się uda, to będzie bardzo dobrze. Nasza strategia jest oparta na rozwiązaniach z innych krajów. W aspekcie międzynarodowym przydałaby nam się wspólna polityka antytytoniowa oraz wypracowanie minimalnych standardów dotyczących diagnostyki molekularnej, zwiększenie współpracy molekularnej – twierdzi przewodniczący Narodowej Strategię Onkologicznej prof. Piotr Rutkowski.
Narodowa Strategia Onkologiczna to program wieloletni na lata 2020-2030 wprowadzający kompleksowe zmiany w polskiej onkologii. Strategia została przyjęta na początku lutego 2020 r. przez Radę Ministrów w drodze uchwały. NSO wytycza kierunki rozwoju systemu opieki zdrowotnej w zakresie onkologii, wskazując na 5 obszarów strategicznych, kluczowych dla poprawy skuteczności terapii onkologicznych i dostosowania rozwiązań systemowych do potrzeb pacjentów z chorobą nowotworową.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz