Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Ameryka: Plaga nieuczciwych pozwów w sprawach o dyskryminowanie niepełnosprawnych

31.03.2005

Amerykanin Gary Walker, właściciel małej restauracji, był przerażony, kiedy otrzymał pozew sądowy. Z pozwu wyczytał, że jest oskarżany o złamanie przepisów ustawy Americans with Disabilities Act (ADA) - aktu prawnego, który zakazuje dyskryminacji osób niepełnosprawnych oraz nakazuje dostosowanie miejsc publicznych do ich potrzeb.

Przerażenie Walkera zamieniło się w prawdziwy gniew, kiedy dowiedział się, że mężczyzna, który go pozwał - Shiloh Hobleman, wystosował całą serie niemal identycznych pozwów przeciwko innym drobnym przedsiębiorcom w okolicy. Jak stwierdził adwokat Walkera, Hoblemana można określić mianem "seryjnego powoda".

Podobne przypadki od jakiegoś czasu odnotowywane są na terenie całych Stanów Zjednoczonych. Z informacji pochodzących od przedsiębiorców, sędziów oraz polityków wynika, że powodem całego zamieszania są kancelarie adwokackie, które liczą, że w sprawach o łamanie przepisów ADA pozwani zgodzą się na ugodę finansową, co dla kancelarii oznacza łatwy i szybki zysk.

Wiele osób niepełnosprawnych uważa, że takie pozwy to jedyny sposób, aby zmusić przedsiębiorców, by dostosowali swoje lokale do potrzeb niepełnosprawnych. Jednak zdaniem wielu sędziów, którzy mieli już do czynienia z tym problemem, duża część wszystkich pozwów w sprawie łamania przepisów ADA, to robota niewielkiej grupy osób niepełnosprawnych i ich prawników.

Za przykład służyć może przypadek Jorge Liusa Rodrigueza, paraplegika z Florydy. W ciągu kilku lat złożył on ponad 200 pozwów, w większości spraw reprezentowany był przez tego samego adwokata. Zdaniem sędziego, który orzekał w jednaj z takich spraw, Rodriguez zachowywał się jak "profesjonalny pionek" w grze o honorarium dla adwokata.

Inny przypadek został wykryty w grudniu 2004 w Los Angeles. Jarek Molski, który złożył setki pozwów oskarżających różnych przedsiębiorców o złamanie przepisów ADA został sam oskarżony o próbę wymuszenia. Sędzia zabronił Molskiemu wznoszenia nowych pozwów, chyba, że uzyska na to pozwolenie sądu.
Molski, sparaliżowany w wyniku wypadku motocyklowego, od 1998 r. złożył ponad 400 pozwów przeciwko restauracjom, kręgielniom, bankom i innym przedsiębiorstwom. W większości wypadków domagał się wypłacenia 4000 dolarów za każdy dzień, aż do momentu, kiedy pozwany w odpowiedni sposób dostosuje swój lokal, a potem po prostu zgadzał się na ugodę, inkasował pieniądze i wycofywał pozew.

Hobleman, który porusza się na wózku, stwierdził w swoim pozwie, że w toalecie restauracji Walkera zamontowane były nieodpowiednie krany, znak informujący o dostępności pomieszczenia wisiał w złym miejscu, a miejsce parkingowe nie były w wystarczający sposób oznakowane.
Walker poprawił te niedociągnięcia, a sędzia oddalił pozew Hoblemana. Jednak zazwyczaj w tego typu sprawach pozywani przedsiębiorcy wolą pójść na ugodę, gdyż przeraża ich perspektywa rozprawy przed sądem federalnym.

Obecnie przygotowywana jest przez grupę polityków propozycja zmiana w przepisach, która dawałaby właścicielom lokali niespełniających wymogów ADA 90 dni na naprawienie niedociągnięć. Dopiero po upływie tego czasu istniałaby możliwość zaskarżenia przedsiębiorcy do sądu.
Jak stwierdził jeden z polityków lobbujący za tą zmianą, zbyt wielu prawników postrzega pozwy w sprawie łamania przepisów ADA jako łatwy sposób na zarobek, i zbyt wielu drobnych przedsiębiorców padło ich ofiarą.

Opracowanie: Dorota Landsberger
Źródło: yahoo.com, 17 marca 2005 r.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas