Zakazić koronawirusem czy pozwolić umrzeć z głodu? „Wybór” opiekunów osób niesamodzielnych

Zakażona koronawirusem 65-letnia kobieta uciekła ze szpitala, ponieważ w domu bez wsparcia została jej 90-letnia matka – podaje gazeta.pl.
W Dąbrowie Tarnowskiej małopolska policja otrzymała zgłoszenie ze szpitala o ucieczce pacjentki zarażonej koronawirusem. Służby medyczne z funkcjonariuszami w kombinezonach ochronnych zajęli się poszukiwaniem 65-latki, która podczas ucieczki mogła stanowić zagrożenie zarażenia COVID-19 innych osób.
Kobietę znaleziono w jej domu. Okazało się, że po samowolnym opuszczeniu szpitala, 65-latka wróciła samochodem do domu ze względu na matkę. Musiała opiekować się 90-letnią kobietą.
65-latka została skierowana na izolację domową. Sanepid ustala, czy po opuszczeniu szpitala zachowała wymogi sanitarne, i czy nie naraziła nikogo na możliwość zakażenia.
Co robić w podobnej sytuacji, gdy opiekun jest przeniesiony do szpitala, a osoba niesamodzielna – dziecko lub dorosły – pozostaje sam w domu? Polecamy przeczytać nasz tekst „Koronawirus. Co, jeśli zachoruje jedyny opiekun?”, gdzie podejmowaliśmy próbę znalezienia rozwiązań w tego typu przypadkach.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Rzeczniczka Praw Dziecka: Orzeczenia czasowe w odniesieniu do dzieci nieuleczalnie chorych muszą być zaniechane
- 28 lutego - Światowy Dzień Chorób Rzadkich
- Dzień Chorób Rzadkich: czas na przesiew noworodków w kierunku ASMD i innych chorób lizosomalnych
- Renciści i wcześniejsi emeryci będą mogli więcej dorobić do świadczeń
- „Nie tak różni” – kampania społeczna promująca różnorodność
Dodaj komentarz