Niesamodzielny pacjent z objawami COVID-19 trafia do lekarza. Co dalej?
Do lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej w całej Polsce trafiła procedura postępowania w sytuacji, gdy trafi do nich pacjent z objawami COVID-19, również ten niesamodzielny.
Pacjent, który nie jest samodzielny, a ma objawy mogące wskazywać na zakażenie COVID-19 (gorączka, duszność, kaszel, utrata węchu lub smaku), kontaktuje się telefonicznie z lekarzem podstawowej opieki zdrowotnej (POZ). Jeśli pacjent samodzielnie nie może udać się do punktu drive thru, lekarz kontaktuje się z Wojewódzką Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną (WSSE) i informuje o konieczności wykonania testu u danego pacjenta. Wtedy to stacja wystawia zlecenie wykonania testu i wysyła do pacjenta karetkę tzw. „wymazówkę”.
Następnie lekarz zgłasza do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej (PSSE) pacjenta z podejrzeniem zakażenia koronawirusem poprzez wypełnienie formularza w systemie gabinetowym lub w aplikacji gabinet.gov.pl.
Pacjent ma dostęp do swojego wyniku testu w Internetowym Koncie Pacjenta, jest on także widoczny w systemie dostępnym dla Wojewódzkich i Powiatowych Stacji Sanitarno-Epidemiologicznych.
Następnie WSSE informuje lekarza POZ o wyniku badania, lekarz przekazuje informację o wyniku dodatnim pacjentowi oraz o konieczności udania się przez niego do oddziału zakaźnego czy obserwacyjno-zakaźnego. Tam zostanie podjęta decyzja o przyjęciu do szpitala lub rozpoczęciu izolacji w izolatorium lub izolacji domowej.
Szczegółowe informacje na stronie NFZ.
Komentarze
-
byle nie na izolatkę w zakaźnym
25.09.2020, 12:24Byłem, doświadczyłem - b.smutne. ON-pacjent niesamodzielny np. tetraplegik jest pozostawiony sam sobie. Personel każdorazowo, na każde przywołanie, przebiera się w marsjański uniform - inny/osobny dla każdej z izolatek. To powoduje ogromne 'korki' niczym ktoś się pojawi na wołanie (dzwonki niedostępne dla tetry). Zakaz odwiedzin potęguje osamotnienie i bezsilność.odpowiedz na komentarz -
Byle nie do szpitala.
24.09.2020, 21:17Przyjmują pacjenta niesamodzielnego do szpitala a tam... schody. Na dzień dobry powiedzą, to nie Leśna Góra, nie mamy materaca przeciwodleżynowego, łóżko z lat 80-tych ubiegłego wieku, pielęgniarki i salowe z obolałymi kręgosłupami, zero podnośników transportowych, brak odpowiednio dostosowanej toalety i brak jakichkolwiek procedur jak z takim pacjentem postępować.odpowiedz na komentarz -
driver thru
24.09.2020, 19:07Proszę przetłumaczyć to na język polski, bo zwrot jest niezrozumiały dla większości ludzi. Artykuł informacyjny musi być zrozumiały. Jesteśmy w Polsce, ludzie tutaj posługują się językiem polskim. Swoją drogą poprawnie pisze się to inaczejodpowiedz na komentarz -
A transport?
24.09.2020, 14:18W każdej sytuacji zapewnią takiemu pacjentowi dowóz/przywóz?odpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz