Pistorius tren(d)uje do igrzysk
Oscar Pistorius, reprezentujący Republikę Południowej Afryki sprinter poruszający się za pomocą protez z włókna węglowego, na nadchodzących igrzyskach w Londynie wystąpi zarówno na paraolimpiadzie (w biegach na 100, 200 i 400 metrów), jak i na olimpiadzie (w sztafecie 4x400 metrów) – obok trzech pełnosprawnych biegaczy. Zawodnik jednak triumfuje już przed igrzyskami – poświęcone mu zdjęcia i linki są najczęściej udostępniane na nowym, szybko rozwijającym się portalu społecznościowym Pinterest.
Oscar Pistorius już stał się ikoną sportu - nie tylko
paraolimpijskiego - ale i popkultury. W internecie karierę robi
zdjęcie sportowca, na którym bawi się on na bieżni z małą
dziewczynką, która, tak jak on, chodzi dzięki protezom. Zdjęcie
opatrone jest komentarzem: jedyną niepełnosprawnością w życiu jest
złe nastawienie.
Pistorius przyszedł na świat z wrodzonym brakiem kości
strzałkowych, w konsekwencji czego lekarze musieli amputować mu
obie nogi poniżej kolan, gdy miał 11 miesięcy. Mimo to już jako
młody chłopiec zaczął uprawiać liczne sporty: rugby, piłkę wodną,
tenis i zapasy.
Dziś pięciokrotny medalista paraolimijski (trzy złote medale w Pekinie, jeden złoty i jeden brązowy w Atenach) karierę sportową stara się łączyć z nauką - studiuje handel i zarządzanie oraz sport science, kierunek związany z naukową stroną sportu. Pistorius jest także twarzą kampanii reklamowej jednej z najpopularniejszych na świecie marek produkujących odzież sportową.
Wizerunek osoby z niepełnosprawnością kreowany jest przez skrajności - z jednej strony niemal nadludzkie osiągnięcia (pisaliśmy niedawno o mężczyźnie bez nóg, który na rękach wspiął się na Kilimanjaro), z drugiej zaś - upokarzającej, niekiedy urągającej godności człowieka sytuacji materialnej czy zdrowotnej.
W efekcie obraz ten - a wraz z nim codzienny sposób postrzegania osób z niepełnosprawnością - jest wypaczony. Mimo to sukces Oscara Pistoriusa bez wątpienia przyczyni się do promocji idei sportu paraolimpijskiego, a także rywalizacji i zmagań sportowych jako środka skutecznej aktywizacji i rehabilitacji społecznej. Ile medali sportowiec przywiezie dla RPA z Londynu? Przekonamy się już za kilka tygodni.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Dorabiasz do świadczenia z ZUS-u? Dowiedz się jak zrobić to bezpiecznie
- Immunoterapie wysokiej skuteczności od początku choroby – czy to już obowiązujący standard postępowania w SM?
- Nowa przestrzeń w DPS-ie „Kombatant”
- Instytut Głuchoniemych z umową na modernizację
- Mattel® dostosowuje swoje kultowe gry do potrzeb osób nierozróżniających kolorów!
Dodaj komentarz