Dodatkowe 100 zł tylko dla rodziców dzieci z niepełnosprawnością

fajna segregacja narodu temu dam temu nie dam tego lubie tego szanuje a gdzie rownosc nawet w tej kategorii jak inwalidztwo ?

też nie rozumiem dlaczego notorycznie pomijane są osoby zajmujące się swoimi rodzicami, teściami czy w ogóle osobami bliskimi. ciocia straciła pracę, bo ktoś musiał się dziadkiem zająć, nie mogła przyjąć ofert pracy z UP, więc pozbawiono ją zasiłku i ubezpieczenia i kilka lat, zanim nie wprowadzono nowego przepisu, nie mogła korzystać z tego, co mają pijący większość swego życia menele spod budki, których ubezpiecza ośrodek pomocy społecznej za nasze pieniądze, czyli nie mogła pójść nawet do lekarza rodzinnego. mój dziadek został potrącony na pasach przez 21 - letniego młodziana, który dostał zawiasy i tyle mu zrobili, sądy też nie przyznały odszkodowania, bo sędzia nie mógł się dogadać z dziadkiem, a jak się miał dogadać skoro dziadek z w pełni sprawnego, cieszącego się życiem mężczyzny stał się rośliną, po kilku operacjach krwiaków mózgu, padaczką pourazową i innymi powypadkowymi powikłaniami. wniosek jest taki: możesz przejechać pieszego na pasach, zrobić z niego roślinę, zrujnować życie jego rodzinie i nie poniesiesz tego konsekwencji! oto Polska właśnie. kraj, który ubezpiecza i daje jeść, a właściwie chlać, pijakom, którzy nie skalali się pracą tylko żyją jak pasożyty na zdrowym ciele reszty społeczeństwa, które żyły sobie wyprówa, żeby przeżyć do pierwszego. myślę, że jeszcze trochę i miarka się przebierze, będziemy mieć powtórkę z historii.

Dla czego tylko rodzice,opiekuję się chorą psychicznie matką wymagającą całodobowej opieki,nie zdolną do samodzielnej egzystencji.Muszę się zastanowić czy nie zwalić opieki na państwo-wyjdzie dziesięć razy drożej.

A dlaczego tylko na dzieci???Mąż,żona,to nie człowiek!!??Oni są gorsi???Z czego my mamy żyć???Ustawodawcy,obudźcie się!!!My też JESZCZE żyjemy i chcemy żyć!!To nie nasza wina,że jesteśmy chorzy.Ja jako żona niepełnosprawnego męża czuję się pokrzywdzona taką ustawą.Pani z opieki powiedziała,że nie ma dla nas opiekunki,ani pieniędzy na nią,ani czasu.I tak jak wyżej,usłyszałam,że tv to luksus,zbytek.A ja uważam,że to czasami jedyne "okno na świat" dla mojego męża.Szczególnie zimą.Ja musiałam z pracy zrezygnować żeby zająć się mężem.Niech taki jeden z drugim powiedzą mi jak mamy przeżyć za 1200 zł!!????

rząd przyznał pieniądze!listopad,grudzień nie wiedziałam!styczeń,luty, marzec dostałam w kwietniu.kwiecień,maj,czerwiec ,jest lipiec!i nic!dzwonią z ośrodka 'rada ministrów'przyznała pieniądze od lipca do września.zaje fajnie!ale.status rodziny rośnie na papierku,z zasiłku nie mogę przeźyć(jestem bogata)1355pln miesięcznie,komorne489pln telefon internet gaz 50pln 220pln światło kablówka dla syna który jest na wózku inwalidzkim (opiekunka społeczna powiedziała że to zbędny wydatek i mogę sobie iść raz na miesiąc do "kopernika"z własnas wodą i kanapkami!super!