NIK: system wsparcia nie widzi dorosłych z autyzmem
O ile szkoły powoli dostosowują się do potrzeb osób w spektrum autyzmu – w tym z zespołem Aspergera – o tyle wsparcie kończy się wraz z osiągnięciem przez nie dorosłości. Dotyczy to zwłaszcza osób ze sprzężoną niepełnosprawnością i określanych jako nisko funkcjonujące. Tak wynika z raportu opublikowanego przez Najwyższą Izbę Kontroli.
Autorzy raportu wskazują na wyraźny wzrost dzieci z diagnozą autyzmu. W roku szkolnym 2018/2019 z kształcenia specjalnego w szkołach i przedszkolach korzystało 54,4 tys. dzieci autystycznych. Oznacza to, że zdiagnozowano autyzm lub zespół Aspergera u jednego ucznia na 115 (0,87 proc.). Ta liczba w ciągu ostatnich lat wzrastała o 20 procent rocznie. Trzeba podkreślić, że co czwarty uczeń z autyzmem miał też inną niepełnosprawność – na przykład intelektualną.
W szkołach lepiej, ale...
Jak wskazuje raport, system edukacji w Polsce uwzględnia potrzeby uczniów z autyzmem lub zespołem Aspergera oraz kieruje do tej grupy adekwatne instrumenty wsparcia. Do tego coraz wcześniej identyfikuje się autyzm u dzieci.
Jak czytamy w raporcie, we wszystkich szkołach objętych kontrolą podejmowano działania, które pozwoliły na poprawę funkcjonowania społecznego i uzyskanie dobrych wyników nauczania przez prawie wszystkich objętych badaniem uczniów z autyzmem lub zespołem Aspergera (92 proc.). W szkołach indywidualizowano proces kształcenia zawodowego tych uczniów, biorąc po uwagę ich uwarunkowania zdrowotne. Większość uczniów, którzy przystąpili do egzaminu maturalnego i/lub potwierdzającego kwalifikacje zawodowe, uzyskało pozytywny wynik tych egzaminów (61 proc.).
Mankamentem było to, że w znaczącej większości szkół (siedmiu z dziesięciu objętych kontrolą) nie wykorzystano jednak wszystkich możliwości udzielenia wsparcia uczniom z autyzmem lub zespołem Aspergera, gdyż nie realizowano wszystkich form zalecanych w orzeczeniach o potrzebie kształcenia specjalnego. Wynikało to z ograniczonych możliwości kadrowych i organizacyjnych tych placówek oraz rygorów finansowych narzucanych przez organy prowadzące – czyli najczęściej samorządy.
Brak danych to brak wsparcia
O wiele gorzej wygląda sytuacja osób dorosłych – zwłaszcza tych wymagających bardziej intensywnego wsparcia.
Jak czytamy w raporcie, osoby dorosłe, które zakończyły etap edukacji, nie mają zagwarantowanej kontynuacji wsparcia i pełnego dostępu do skutecznej rehabilitacji zawodowej i społecznej, umożliwiającej przygotowanie ich do pracy i samodzielnego życia. Może to – zdaniem NIK – prowadzić do wykluczenia społecznego dorosłych osób z autyzmem lub zespołem Aspergera.
Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy może być brak danych statystycznych. Jak wykazali autorzy raportu, system pomocy społecznej, rehabilitacji oraz zatrudniania osób z niepełnosprawnością nie dysponuje pełnymi zbiorczymi danymi o liczbie osób z autyzmem lub zespołem Aspergera w Polsce. Brakuje także wiedzy o skali i zróżnicowaniu potrzeb dorosłych osób z tymi niepełnosprawnościami. W systemie tym nie zaplanowano mechanizmów ułatwiających osobom z autyzmem lub zespołem Aspergera kontynuację rehabilitacji zawodowej i społecznej po opuszczeniu systemu edukacji.
WTZ i ZAZ nie dla nich
Okazuje się na przykład, że rehabilitacja zawodowa i społeczna, prowadzona w ramach warsztatów terapii zajęciowej (WTZ) i w zakładach aktywności zawodowej (ZAZ), była tylko formalnie dostępna dla osób w spektrum autyzmu.
Świadczy o tym fakt, że tylko w ok. 19 proc. zakładów aktywności zawodowej i 22 proc. warsztatów terapii zajęciowej obejmowano wsparciem osoby z autyzmem (w większości były to specjalistyczne placówki przeznaczone dla takich osób) i że osoby z tą niepełnosprawnością stanowiły nieliczną grupę objętych pomocą – zaledwie 2 proc. wszystkich pracowników lub uczestników.
Co z ŚDS-ami?
Według raportu NIK, dostępność opieki w środowiskowych domach samopomocy (ŚDS) dla osób z autyzmem poprawiło zwiększenie o 30 proc. dotacji dla tych ośrodków. W 2018 r. w 809 ŚDS objęto opieką 33,7 tys. osób z różnymi niepełnosprawnościami. W większości województw, w latach 2016-2019 (I półrocze) wzrosła liczba osób z autyzmem i niepełnosprawnościami sprzężonymi, które objęto opieką w tych domach. W 2019 r. (I półrocze) w sześciu badanych województwach, w porównaniu z końcem 2017 r., w ŚDS opieką objęto o 40 proc. więcej osób z autyzmem. 2019 r. wprowadzono nowy typ ŚDS – dom typu D, przeznaczony dla osób ze spektrum autyzmu lub z niepełnosprawnościami sprzężonymi.
Z uzyskanych przez NIK informacji wynika, że z terenu badanych sześciu województw tylko do Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego złożono wnioski o utworzenie takich domów jako odrębnej jednostki (ŚDS w Rozalinie w gminie Rychwał) lub filii funkcjonującego ŚDS (ŚDS w Pile). Wnioski te zostały rozpatrzone pozytywnie i przekazano dofinansowanie na utworzenie tych placówek. W 2019 r. zainicjowano tworzenie centrów opiekuńczo-mieszkalnych, w których opieką mają być objęte także niesamodzielne osoby z autyzmem.
Jednak zdaniem osób zajmujących się tematyką wsparcia dorosłych osób z autyzmem, te dane nie mówią tak naprawdę wiele o realnej pomocy.
We wnioskach zabrakło opinii , o tym , że #śds typu D został wprowadzony bez adekwatnego finans. i jest wydmuszką i nie powstaje, chyba , że jako 20-30 osobowy moloch dla osób z niep.sprzężoną zamiast 5-8 os. placówka dla osób z #autyzm. @NIKgovPL @MRPiPS_GOV_PL @pawel_wdowik https://t.co/P9aQA1XqIY
— Monika Cycling (@MonikaCycling) June 29, 2020
„We wnioskach zabrakło opinii o tym, że ŚDS typu D został wprowadzony bez adekwatnego finansowania, jest wydmuszką i nie powstaje, chyba że jako 20-30-osobowy moloch dla osób z niepełnosprawnością sprzężoną zamiast 5-8-osobowa placówka dla tych osób” – napisała na Twitterze Monika Cycling, mama dorosłego mężczyzny z autyzmem, założycielka Fundacji Toto Animo.
Nadal wiele osób przebywa w 4 ścianach z matkami #współczesneniewolnice#śds typu D nie spełnia posiadanych nadziei, bo brak adekwatnego finansowania dla trudnych osób z #autyzm. 30 proc.zwieszenia dotacji jest niewystarczające. https://t.co/qlxxkHqQja
— Monika Cycling (@MonikaCycling) June 29, 2020
„#śds typu D nie spełnia posiadanych nadziei, bo brak adekwatnego finansowania dla trudnych osób z #autyzm. 30 proc. zwiększenia dotacji jest niewystarczające” – dodała Monika Cycling.
Cały raport zamieszczony jest na stronie NIK (plik PDF, 5,74 MB).
Dodaj odpowiedź na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Wiśnik CUP. To już 10 LAT!
- RPD chce walczyć z przypadkami przemocy wobec dzieci neuroróżnorodnych. Powstanie specjalny zespół ekspertów.
- Zaproszenie na finisaż wystawy i spotkanie autorskie
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w Plebiscycie #Guttmanny2024! Głosowanie tylko do środy!
- III Wawerski Dzień Osób z Niepełnosprawnościami
Komentarz