Komórki macierzyste szansą?
Prof. Jerzy Kiwerski, krajowy konsultant ds. rehabilitacji i kierownik Katedry i Kliniki Rehabilitacji Akademii Medycznej w Warszawie opowiada, czym są komórki macierzyste.
Panie Profesorze, jakie są Pańskim zdaniem, rokowania i szanse stosowania u osób z porażeniem kręgosłupa terapii przy pomocy komórek macierzystych?
- Badania dotyczące rekonstrukcji czy odnowy funkcji uszkodzonego rdzenia kręgowego są niezwykle potrzebne, i prowadzone już od wielu lat w różnych kierunkach. Komórki macierzyste mogą mieć zastosowanie głównie w leczeniu uszkodzonych narządów, ponieważ są to niedojrzałe komórki, które w odpowiednim środowisku mogą się przekształcać w komórki tego środowiska. Z drugiej strony produkują związki, określane nazwą IGF-1, czyli Insulin-like Growth Factor, a więc stanowiące czynnik wzrostu, który dopinguje komórki do rozrostu.
Natomiast w rdzeniu kręgowym występuje szczególna sytuacja, bo tutaj po urazie bardzo szybko dochodzi do martwicy rdzenia, rozwoju tkanki glejowej, która jest tkanką bliznowatą, zamykającą możliwość regeneracji. Co prawda jakaś regeneracja wokół rdzenia też istnieje, ale jest ona bardzo wolna i śladowa, a rozwój gleju jest tak szybki, że uniemożliwia przerosty regenerujących się włókien nerwowych.
Trzeba zdać sobie sprawę, że w rdzeniu są nie tylko komórki, ale również drogi nerwowe. Są to zarówno drogi wstępujące, które przewodzą bodźce z obwodu informując wyższe centra mózgu o tym, co się dzieje z człowiekiem oraz drogi idące od centralnego układu nerwowego ku obwodowi, które dają dyspozycje ruchowe. Jest to bardzo złożona materia. W sytuacji, kiedy w rdzeniu dochodzi do wytworzenia jamy otorbionej tkanką glejową i włóknami tkanki łącznej, możliwości pomocy poprzez komórki macierzyste, wydają się bardzo problematyczne. Stąd jestem bardzo ostrożnie i sceptycznie nastawiony do możliwości uzyskania tu istotnej poprawy.
Badania na pewno będą kontynuowane. Obecnie prowadzone są one na zwierzętach, jednak rezultaty są mizerne. Ale wyniki doświadczeń na zwierzętach nie bardzo można przenosić na efekty kliniczne. Byłbym więc bardzo ostrożny w oczekiwaniach. Moim zdaniem nie można dawać zbyt wiele nadziei osobom, zwłaszcza z całkowitym uszkodzeniem rdzenia kręgowego, że jest to właśnie metoda, która dokona przełomu w tej dziedzinie medycyny.
Christopher Reeve [zwolennik badań nad komórkami macierzystymi - przyp.red.] wykorzystał swoją popularność i sławę, aby wspierać ideę rozwoju tych badań i aby zdobywać na nie fundusze. Komórki macierzyste to modny temat. Podejmuje się próby wykorzystywania ich w leczeniu wielu narządów i wydaje mi się, że większe szanse na leczenie za ich pomocą występują przy uszkodzeniach narządów miąższowych, gdzie jest duży zespół komórek i ich regeneracja może być przyśpieszona przez komórki macierzyste.
Wysłuchała Zoja Żak
Christopher Reeve: uwierzycie, że
człowiek może chodzić
Uszkodzenia rdzenia kręgowego - rozmowa
z prof. Jerzym Kiwerskim
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w Plebiscycie #Guttmanny2024! Głosowanie tylko do środy!
- III Wawerski Dzień Osób z Niepełnosprawnościami
- Dorabiasz do świadczenia z ZUS-u? Dowiedz się jak zrobić to bezpiecznie
- Immunoterapie wysokiej skuteczności od początku choroby – czy to już obowiązujący standard postępowania w SM?
- Nowa przestrzeń w DPS-ie „Kombatant”
Dodaj komentarz